Wiesiu szpadelek to już jest w ruchu

Niektóre skalne maluszki to maja takie tempo rozrostu, że trudno nadążyć
Jacku zgadza się, skalniak zarósł błyskawicznie , nawet się nie spodziewałam, ze pójdzie to tak szybko, mimo, że wiem, że skalniaczkowce to sprinterzy
Izuniu u mnie praca z ekspansywnymi skalniaczowcami jest o tyle prostsza, że praktycznie każdy gatunek jest oddzielony od siebie kamieniami i jak już zaczyna wyłazić poza nie , to wtedy ciacham i jest ok
Z tym kombinowaniem miejsca na roślinki to zdecydowanie jest ciężka praca

bo chcąc wcisnąć gdzieś np różyczkę, to trzeba przesadzić coś innego, a dalej, żeby przesadzić to coś innego, to trzeba przesunąć jeszcze coś innego, a żeby przesunąć to następne coś innego, to trzeba..............
Tak, że posadzenie jednej roślinki, to kopanie kilku dołów
