Witajcie!
Krysiu widzisz wystarczyło Izie pokazać
Pielgrzyma na żywo i jak pisze Dominika wzięło ją

, bo masz rację jest to zjawiskowa róża. Danusiu warto ja mieć też ze względu na zapach - w słoneczne dni unikatowy.
No i tak to z tymi zdjęciami jest - one swoje, a uroda rzeczywista, to rzecz zupełnie inna. Aparat noszę przy sobie w ogrodzie prawie cały czas, taki zestaw podręczny z rękawiczkami i sekatorem ;). Wiem na której rabacie o jakiej porze jest najlepsze światło i wtedy robię jej zdjęcia, najlepsze wieczorem/popołudniu i rano, bo wtedy światło jest "miękkie" i to cały sekret. A jeśli lubicie je oglądać, to największy sukces.
Lato w pełni, część róż zakończyła już kwitnienie, zostały oplewione i dostana teraz drugą dawkę nawozu. Pozostałe "królewny" w pełnej krasie i niektóre nawet dopiero zaczynają rozwijać pąki. W niedziele dokupiłam 5 kolejnych, trafią oczywiście do doniczek, i będą czekać na docelowe miejsca,w związku z tym jestem bardzo ciekawa waszych opinii na temat Veilchenblau, Kardynała Richelieu i Versicolor i stanowisk na których u Was rosną - szczególnie interesuje mnie, która z nich radzi sobie w trudniejszych warunkach (cień, półcień) bo tych u mnie pod dostatkiem. Słoneczna rabatę mam tylko jedną i to obsadzoną do granic możliwości - chyba ( a raczej na 100%) już nie dam rady tam nic upchnąć.
Pozostałe dwie róże są
no name wprawdzie sprzedawca jedna mi podał, ale klasyczny SKS. Może rozpoznacie

, obie upojnie, klasycznie pachną.
Potrzebuję też dorady w kwestii róży
konfiturowej- szukam dobrej odmiany i mam swoje typy, ale co doświadczenie jest rzeczą bezcenną.
a teraz moje NN do identyfikacji
1. podobno pnąca, środek przy przekwitaniu robi się lekko brązowo-różowy
2. rabatowa, mocno pachnąca