a na Piligrima jednak będę polowała...
Róże z zielnej
Re: Róże z zielnej
na pewno to jest J.Cartier
a na Piligrima jednak będę polowała...
a na Piligrima jednak będę polowała...
Re: Róże z zielnej
Pilgrim wart jest posiadania, nie dostrzegam w nim wad, bardzo piękna róża, o słodkim zapachu.
Edyta
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Róże z zielnej
Edyto - pomijając koneserski wręcz zbiór odmian Twoich róż,ich zdjęcia to artyzm.
Dla nich samych zaglądam do Twojego wątku kilka razy dziennie.
Uczta ,darmowa uczta tu czeka każdego.
Pozdrawiam serdecznie
Lisko ten akurat kolor - kolor Pilgrima - jest bardzo przyjazny dla wybrednych oczu.
Wiem,że Twój stan nie potrwa długo
A zdjęcia Edyty klasyfikują go na piedestał i moim zdaniem zasłużenie.
Mam go jeszcze w donicy ale zasługuje na reprezentacyjne stanowisko i takowego szukam dla niego .
Dla nich samych zaglądam do Twojego wątku kilka razy dziennie.
Uczta ,darmowa uczta tu czeka każdego.
Pozdrawiam serdecznie
Lisko ten akurat kolor - kolor Pilgrima - jest bardzo przyjazny dla wybrednych oczu.
Wiem,że Twój stan nie potrwa długo
A zdjęcia Edyty klasyfikują go na piedestał i moim zdaniem zasłużenie.
Mam go jeszcze w donicy ale zasługuje na reprezentacyjne stanowisko i takowego szukam dla niego .
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże z zielnej
To ja już wiem, że nie mam Pilgrima, tylko coś innego
Kolejna pomylona odmiana
Kolejna pomylona odmiana
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże z zielnej
Moja Elfe otwiera właśnie pierwszy kwiat, ale nisko jest ten pęd (byłoby ich więcej, ale wierzchołki pędów zaschły - nie wiem, co to dokładnie, ale były małe dziurki w łodyżce, robala brak). W każdym razie reszta rośnie i nabiera rozpędu.
Re: Róże z zielnej
Widziałam go.. pilgrima
wiecie co .. on jest cudny!
i teraz chcę go.. bardzo .. pragnę..
wiecie co .. on jest cudny!
i teraz chcę go.. bardzo .. pragnę..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże z zielnej
No i ją też wzięło

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Róże z zielnej
Edyto obejrzałam z uwagą Twoją różankę i ... będę wracać. Robisz piękne zdjęcia, zazdroszczę Ci tej umiejętności. Ostatecznie przekonałam się do Pilgrima/Pielgrzyma i muszę go mieć już tej jesieni. Spodobała mi się Markietanka, i nazwa, i róża, nie spotkałam jej wcześniej, a jest godna miejsca w ogrodzie.
Pozdrawiam, Danuta
Pozdrawiam, Danuta
Re: Róże z zielnej
Witajcie!
Krysiu widzisz wystarczyło Izie pokazać Pielgrzyma na żywo i jak pisze Dominika wzięło ją
, bo masz rację jest to zjawiskowa róża. Danusiu warto ja mieć też ze względu na zapach - w słoneczne dni unikatowy.
No i tak to z tymi zdjęciami jest - one swoje, a uroda rzeczywista, to rzecz zupełnie inna. Aparat noszę przy sobie w ogrodzie prawie cały czas, taki zestaw podręczny z rękawiczkami i sekatorem ;). Wiem na której rabacie o jakiej porze jest najlepsze światło i wtedy robię jej zdjęcia, najlepsze wieczorem/popołudniu i rano, bo wtedy światło jest "miękkie" i to cały sekret. A jeśli lubicie je oglądać, to największy sukces.
Lato w pełni, część róż zakończyła już kwitnienie, zostały oplewione i dostana teraz drugą dawkę nawozu. Pozostałe "królewny" w pełnej krasie i niektóre nawet dopiero zaczynają rozwijać pąki. W niedziele dokupiłam 5 kolejnych, trafią oczywiście do doniczek, i będą czekać na docelowe miejsca,w związku z tym jestem bardzo ciekawa waszych opinii na temat Veilchenblau, Kardynała Richelieu i Versicolor i stanowisk na których u Was rosną - szczególnie interesuje mnie, która z nich radzi sobie w trudniejszych warunkach (cień, półcień) bo tych u mnie pod dostatkiem. Słoneczna rabatę mam tylko jedną i to obsadzoną do granic możliwości - chyba ( a raczej na 100%) już nie dam rady tam nic upchnąć.
Pozostałe dwie róże są no name wprawdzie sprzedawca jedna mi podał, ale klasyczny SKS. Może rozpoznacie
, obie upojnie, klasycznie pachną.
Potrzebuję też dorady w kwestii róży konfiturowej- szukam dobrej odmiany i mam swoje typy, ale co doświadczenie jest rzeczą bezcenną.
a teraz moje NN do identyfikacji
1. podobno pnąca, środek przy przekwitaniu robi się lekko brązowo-różowy
2. rabatowa, mocno pachnąca
Krysiu widzisz wystarczyło Izie pokazać Pielgrzyma na żywo i jak pisze Dominika wzięło ją
No i tak to z tymi zdjęciami jest - one swoje, a uroda rzeczywista, to rzecz zupełnie inna. Aparat noszę przy sobie w ogrodzie prawie cały czas, taki zestaw podręczny z rękawiczkami i sekatorem ;). Wiem na której rabacie o jakiej porze jest najlepsze światło i wtedy robię jej zdjęcia, najlepsze wieczorem/popołudniu i rano, bo wtedy światło jest "miękkie" i to cały sekret. A jeśli lubicie je oglądać, to największy sukces.
Lato w pełni, część róż zakończyła już kwitnienie, zostały oplewione i dostana teraz drugą dawkę nawozu. Pozostałe "królewny" w pełnej krasie i niektóre nawet dopiero zaczynają rozwijać pąki. W niedziele dokupiłam 5 kolejnych, trafią oczywiście do doniczek, i będą czekać na docelowe miejsca,w związku z tym jestem bardzo ciekawa waszych opinii na temat Veilchenblau, Kardynała Richelieu i Versicolor i stanowisk na których u Was rosną - szczególnie interesuje mnie, która z nich radzi sobie w trudniejszych warunkach (cień, półcień) bo tych u mnie pod dostatkiem. Słoneczna rabatę mam tylko jedną i to obsadzoną do granic możliwości - chyba ( a raczej na 100%) już nie dam rady tam nic upchnąć.
Pozostałe dwie róże są no name wprawdzie sprzedawca jedna mi podał, ale klasyczny SKS. Może rozpoznacie
Potrzebuję też dorady w kwestii róży konfiturowej- szukam dobrej odmiany i mam swoje typy, ale co doświadczenie jest rzeczą bezcenną.
a teraz moje NN do identyfikacji
1. podobno pnąca, środek przy przekwitaniu robi się lekko brązowo-różowy
2. rabatowa, mocno pachnąca
Edyta
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże z zielnej
Mam wszystkie 3.
Veinchenblau jest wręcz różą polecaną do półcienia, bo wtedy ładniej się wybarwia, bardziej fioletowo. U mnie nie choruje na nic.
Versicolor rośnie u mnie w pełnym słońcu, jest straszliwie gęsta, wymaga prześwietlania. Nie choruje, bo co prawda pod koniec lata pojawia się trochę mączniaka, ale mleko to załatwia.
Wychodzi na to, że najbardziej problemowy jest Kardynał, bo w tym roku mocno go złapała plamistość, chć w ubiegłym był spokój.
Veinchenblau jest wręcz różą polecaną do półcienia, bo wtedy ładniej się wybarwia, bardziej fioletowo. U mnie nie choruje na nic.
Versicolor rośnie u mnie w pełnym słońcu, jest straszliwie gęsta, wymaga prześwietlania. Nie choruje, bo co prawda pod koniec lata pojawia się trochę mączniaka, ale mleko to załatwia.
Wychodzi na to, że najbardziej problemowy jest Kardynał, bo w tym roku mocno go złapała plamistość, chć w ubiegłym był spokój.
Re: Róże z zielnej
Oliwko jesteś niezawodna
Jak myślisz, czy ta wielokolorowa, to może być Henri Matisse Delbarda? Jeśli tak, to będę miała problem ze stanowiskiem dla niego 
Edyta
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże z zielnej
Obejrzałam Matissa w encyklopedii Vermulena i mam watpliwości, bo piszą tam, że jest najbardziej czerwoną róża z całej serii malarskiej.
Na zdjęciach faktycznie jest dużo tego czerwonego
No i kwiat ma pełny, natomiast Twoja raczej półpełny.
Na zdjęciach faktycznie jest dużo tego czerwonego
No i kwiat ma pełny, natomiast Twoja raczej półpełny.
Re: Róże z zielnej
Też go oglądałam na wszystkie sposoby:) i też mam wątpliwości, bo czerwień jest na zdjęciach intensywniejsza niż u mnie (raczej burgund). Możliwe że i na "mojej" kwiat jest niemiarodajny, biorąc pod uwagę, że to sadzonka i zapewne pierwsze kwitnienie, zobaczę jak zakwitnie u mnie. Kardynał kwitnie jak z obrazka i tak pięknie pachnie, że nie wiem gdzie go posadzić. Nie miała baba kłopotu kupiła sobie roślin
, teraz chodzę z nimi po całym ogrodzie i przymierzam.
Edyta
Re: Róże z zielnej
Znaczna część róż przekwitła, na rabacie południowej kwitnie tylko Markietanka i lilie dosadzone w tym roku. Jednak cześć róż dopiero teraz zaczyna kwitnienie. Dwie nowo kupione nadal czekają na miejsce, bo zdecydować się nie mogę, gdzie je posadzić - obie raz kwitnące, więc muszą mieć dobrą oprawę w drugiej części sezonu. Jeśli macie ochotę to pooglądajcie
i może czasem się dopiszcie?

Edyta



