Posadziłam kilkanaście róż w tym roku i wprost nie mogę się doczekać ich kwiatów.
Róże w ogrodzie Gosi - cz.2
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
U mnie również jeszcze nie chcą kwitnąć.Tylko jedna rozwinęła się troszkę.Może inne, słabsze
.
Posadziłam kilkanaście róż w tym roku i wprost nie mogę się doczekać ich kwiatów.
Posadziłam kilkanaście róż w tym roku i wprost nie mogę się doczekać ich kwiatów.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Newada wygląda wspaniale, taka prosta, skromna rózyczka a jaka wdzięczna. LO spisała się u Ciebie na medal. Cała w pąkach
. Ech... chciałoby sie mieć w ogrodzie z tysiąc róż...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Oliwko - przykro mi z powodu Twojej Glorii - to bardzo piękna róża, ze swoją jednak mam problem bo pierwszy kwiat który zakwitł jest zdeformowany. Tak samo miałam w zeszłym roku, zastanawiam się czy Twoje kwiaty były normalne?
Aniu - dziękuje za nazwę bodziszka, czekam na Twój wątek różany.
Mała Mi - u nas jest ciepło i bardzo sucho, wolałabym by jednak trochę więcej padało. Niedługo i u Ciebie róże zakwitną.
Korena - zawsze oczekujemy z dreszczykiem na nowe kwiaty, jeszcze tylko trochę i księżniczki zakwitną.
Asia - Newada niestety krótko kwitnie ale jak obficie.
Dziś zakwitła wyczekiwana róża Chianti - Auswine - kwiaty purpurowe z żółtym oczkiem, pięknie pachnie. Kwitnie raz.



Agnes.

Mary Rose - pierwszy kwiat - zdjęcie wyraźniejsze później.

Aniu - dziękuje za nazwę bodziszka, czekam na Twój wątek różany.
Mała Mi - u nas jest ciepło i bardzo sucho, wolałabym by jednak trochę więcej padało. Niedługo i u Ciebie róże zakwitną.
Korena - zawsze oczekujemy z dreszczykiem na nowe kwiaty, jeszcze tylko trochę i księżniczki zakwitną.
Asia - Newada niestety krótko kwitnie ale jak obficie.
Dziś zakwitła wyczekiwana róża Chianti - Auswine - kwiaty purpurowe z żółtym oczkiem, pięknie pachnie. Kwitnie raz.



Agnes.

Mary Rose - pierwszy kwiat - zdjęcie wyraźniejsze później.

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Jest niesamowita.Deirde pisze: Dziś zakwitła wyczekiwana róża Chianti - Auswine - kwiaty purpurowe z żółtym oczkiem, pięknie pachnie. Kwitnie raz.
Pachnie nieziemsko.
Dziś Gosia była u mnie i dostałam bukiecik, przed chwilą spróbowałam go sfotografować i zobaczcie sami, jak piękny to kolor...zdjęcie trochę nieostre, wymuszone automatem bez flesza ale w dużej mierze oddaje tę niesamowitą barwę

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Moja Gloire kwiaty miała normalne.
Tak mi się przynajmniej wydaje
Za to Agnes szczerze zazdroszczę
Tak mi się przynajmniej wydaje
Za to Agnes szczerze zazdroszczę
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Oliwko - Agnes w tym roku pokazała co potrafi, w zeszłym roku kilka kwiatów opadło. Gloria de Dijon rozkwitnęła kwiat i jak się okazało wszystko jest w porządku - ma tak nabite kwiaty i nie dała wcześniej rady - piękna róża. Niestety na razie będę pauzować bo aparat się rozkraczył, a tu zaczynają kwitnąć - Mary Rose, WC, Louise Odier, Augusta Luisa.
W jednej ze szkółek widziałam Bobiego Jamesa - niestety nie mam drzewa na który mógłby się wspinać - szkoda.
W jednej ze szkółek widziałam Bobiego Jamesa - niestety nie mam drzewa na który mógłby się wspinać - szkoda.
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu- zerknij jak pięknie rośnie Giardinka od Ciebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=280
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Grażynko - byłam wcześniej i widziałam, te z RT są piękne.
Dziś zakwitła mi Madame Pierre Oger - ten pierwszy kwiat jest taki piękny, zupełnie inaczej niż w zeszłym roku i jestem tylko ciekawa jak będzie z jej mączniakiem.

Co do Gloire de Dijon to miała duże kłopoty z otwarciem kwiatka - jest tak pełna - w końcu jednym z jej rodziców jest Souvenir de la Malmainson. Podoba mi się jej kolor - taki brudny róż.

Sam rodzić - Souvenir jest dość leniwy - jeszcze w pąku.

W końcu doczekałam się kwitnienia dwóch angielek - Fisherman's Friend i Mary Rose.


Pierwsze kwiaty otworzyła też Louise Odier.

Cardinal de Richelieu.

W oczekiwaniu na Utopie zakwitła Veronica's Choice


Dziś zakwitła mi Madame Pierre Oger - ten pierwszy kwiat jest taki piękny, zupełnie inaczej niż w zeszłym roku i jestem tylko ciekawa jak będzie z jej mączniakiem.

Co do Gloire de Dijon to miała duże kłopoty z otwarciem kwiatka - jest tak pełna - w końcu jednym z jej rodziców jest Souvenir de la Malmainson. Podoba mi się jej kolor - taki brudny róż.

Sam rodzić - Souvenir jest dość leniwy - jeszcze w pąku.

W końcu doczekałam się kwitnienia dwóch angielek - Fisherman's Friend i Mary Rose.


Pierwsze kwiaty otworzyła też Louise Odier.

Cardinal de Richelieu.

W oczekiwaniu na Utopie zakwitła Veronica's Choice


- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Madame Pierre Oger po prostu zachwycająca. Kolor i splot kwiatu zaliczam do idealnych. Boska.
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu witam w nowym sezonie
Pięknie już jest u Ciebie... Twoje róże opala chyba inne słońce niż moje,które jeszcze w większości śpią
Ale mam kolejny słoneczny dzień i mam nadzieję,że przyspieszy moment ich przebudzenia.
Dziś podziwiam Twoją Madame Pierre Oger i Chianti - są przecudowne!!!!
Już planuję miejsce dla nich ,koniecznie...
Pięknie już jest u Ciebie... Twoje róże opala chyba inne słońce niż moje,które jeszcze w większości śpią
Ale mam kolejny słoneczny dzień i mam nadzieję,że przyspieszy moment ich przebudzenia.
Dziś podziwiam Twoją Madame Pierre Oger i Chianti - są przecudowne!!!!
Już planuję miejsce dla nich ,koniecznie...
- aga13
- 500p

- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gloire....śliczna - Gosiu jaka ona jest pod względem zdrowotności i żywotności w pierwszym sezonie? bo u mnie dość wolno rusza...Deirde pisze:
Co do Gloire de Dijon to miała duże kłopoty z otwarciem kwiatka - jest tak pełna - w końcu jednym z jej rodziców jest Souvenir de la Malmainson. Podoba mi się jej kolor - taki brudny róż.
Souvenir moje marzenie ...
a Veronica's Choice -zamówiłam
Pozdrowionka
))
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Asiu - Madame Pierre Oger jest sportem La Reine Victoria - Oger podobała mi się bardziej.
Krysiu - u nas dziś temperatura 31 stopni, od kilku dni upały i róże tylko czekały na takie temperatury. Potrafią rozkwitnąć w ciągu kilku godzin, jak dziś nie będzie padać do wieczora to szykuje się podlewanie. Co do Chianti to piękna angielka.
Aga - Veronica's Choice u mnie jest bardziej niebieska - na fotkach z reklamy jest fioletowa. Zobaczę jak dalej będzie z tym kolorem. Czy warto - to tylko kwestia gustu. Mi akurat się podoba ale to mój drugi rok z powojnikami - od kilku lat miałam powojnika tanguckiego. Teraz marzy mi się jeszcze Lech Wałęsa lub Blue Light.
Co do Gloire - u mnie też słabo rośnie i trochę podmarzła ale ładnie zaczęła teraz rosnąć - muszę zmienić jej miejsce na bardziej zaciszne. Jak pamiętam miałam na niej trochę mączniaka ale to była wina Pierre Oger - miała straszny mączniak i to rozniosła na sąsiadkę bo alby Celeste nie ruszyło.
Fotki później.
Krysiu - u nas dziś temperatura 31 stopni, od kilku dni upały i róże tylko czekały na takie temperatury. Potrafią rozkwitnąć w ciągu kilku godzin, jak dziś nie będzie padać do wieczora to szykuje się podlewanie. Co do Chianti to piękna angielka.
Aga - Veronica's Choice u mnie jest bardziej niebieska - na fotkach z reklamy jest fioletowa. Zobaczę jak dalej będzie z tym kolorem. Czy warto - to tylko kwestia gustu. Mi akurat się podoba ale to mój drugi rok z powojnikami - od kilku lat miałam powojnika tanguckiego. Teraz marzy mi się jeszcze Lech Wałęsa lub Blue Light.
Co do Gloire - u mnie też słabo rośnie i trochę podmarzła ale ładnie zaczęła teraz rosnąć - muszę zmienić jej miejsce na bardziej zaciszne. Jak pamiętam miałam na niej trochę mączniaka ale to była wina Pierre Oger - miała straszny mączniak i to rozniosła na sąsiadkę bo alby Celeste nie ruszyło.
Fotki później.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Wspaniałe róże, Gosiu!!! Chianti ma chyba kolor podobny do Falstaffa, z tego co tu widzę na fotkach (niestety nie udaje mi się uwiecznić tego koloru - jakiś jasny i za czerwonawy wychodzi, mimo, że w rzeczywistości nie ma tam w ogóle czerwieni).
Pierre Oger cudowna, aż nie można się napatrzeć!
Niestety te upały nie mają dobrego wpływu na kwiaty - Louise trochę zwiesiła kwiaty (od rana do wieczora jest na patelni), choć płatki są raczej jędrne. Podlewanie nic nie da, bo ziemia głębiej wilgotna. Ciekawa jestem jak w tym roku będzie się zachowywać Clair R. - jej kwiaty były najbardziej wrażliwe na upały.
Aaa, Astrid Graffin ma duży pąk, już trochę otwarty - jest prawie czarny
Czyli wszystko póki co się zgadza, choć niektóre odmiany mają dopiero małe pąki.
Pink Hit przepiękny - pąków nie zliczę
Pierre Oger cudowna, aż nie można się napatrzeć!
Niestety te upały nie mają dobrego wpływu na kwiaty - Louise trochę zwiesiła kwiaty (od rana do wieczora jest na patelni), choć płatki są raczej jędrne. Podlewanie nic nie da, bo ziemia głębiej wilgotna. Ciekawa jestem jak w tym roku będzie się zachowywać Clair R. - jej kwiaty były najbardziej wrażliwe na upały.
Aaa, Astrid Graffin ma duży pąk, już trochę otwarty - jest prawie czarny
Pink Hit przepiękny - pąków nie zliczę
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Dominiko - Pink Hit ma piękne landrynkowe w kolorze kwiaty, jakoś ta grupa hit nie jest doceniana przez szkółkarzy - miałam Snow Hit na pniu.
Co do Chianti to rzeczywiście dość trudno określić kolor - najbardziej będzie podobny do Williama Shakespeare - to odmiana z 1967 roku, a rodzicami byli Dusky Maiden - Tuscany. Niestety w czasie kwitnienia pędy nie są w stanie utrzymać kwiatów na łodygach i leżą na ziemi.
Louise Odier - cała w pąkach, a teraz w kwiatach, u mnie ma słońce dopiero popołudniu.



Zakwitła następna róża historyczna - Madame Plantier.

Constance Spry w tym roku cała w pąkach dopiero zaczyna kwitnienie.


Pierre Oger tak przekwita.

Mary Rose - czaruje.


Czekam na kwiaty - Artemis.

Tutaj zagadka - tak to jest gdy zdejmuje się paski z nazwą.

Co do Chianti to rzeczywiście dość trudno określić kolor - najbardziej będzie podobny do Williama Shakespeare - to odmiana z 1967 roku, a rodzicami byli Dusky Maiden - Tuscany. Niestety w czasie kwitnienia pędy nie są w stanie utrzymać kwiatów na łodygach i leżą na ziemi.
Louise Odier - cała w pąkach, a teraz w kwiatach, u mnie ma słońce dopiero popołudniu.



Zakwitła następna róża historyczna - Madame Plantier.

Constance Spry w tym roku cała w pąkach dopiero zaczyna kwitnienie.


Pierre Oger tak przekwita.

Mary Rose - czaruje.


Czekam na kwiaty - Artemis.

Tutaj zagadka - tak to jest gdy zdejmuje się paski z nazwą.

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu,też tak mam .Teraz czekam aż zakwitną żeby dopasować 


