Róże w ogrodzie Gosi - cz.2

Deirde · Post » 21 sie 2009, o 07:44

Kontynuacja tematu z adresu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=16825
KaRo

Dziś w kolorze biało-różowym.
Honore de Balzac.

Dolce Vita - kwiatami bardzo przypomina Biedermeier.

Deirde · Post » 21 sie 2009, o 08:04

Mary Rose - dwa dni temu nie kwitł, a dziś ma kwiaty otwarte.

Impresja.

Tip - Top

Berleburg - dość ciekawa róża Poulsena, obficie kwitnie - do 40 kwiatów, a kwiaty mają kształt rozetowy.

Deirde · Post » 21 sie 2009, o 08:29

Fredensborg Castle.

Gartentraume.

Zakwitła bardzo ładnie Marie Antoinette - wygląda jak róża angielska, u mnie jest dość zdrowa.

gloriadei · Post » 21 sie 2009, o 20:08

Charles i Balzac wg mnie biją reszte na głowę

Gartentraume tez ma piekny kwiat - lubie takie upakowane

Mam prosbę, mogłabys pokazywać też pokrój krzewu i ewent. wysokośc ?
To byłoby pomocne przy komponowaniu róz na rabatach

Isia · Post » 21 sie 2009, o 21:13

Gosiu

chciałam Cie prosic o radę na zdjęciu poniżej z prawej strony chciałabym obsadzić (wzdłuz siatki) różami, będzie wydzielona rabata, to stanowisko południowy zachód, najlepiej by była kolczasta rosła do 1,5 m i najlepiej biała, powtarzajaca kwitnienie, pachnaca

jej ale wymagania duze mam ...

gdybys miała jakies sugestie to bardzo proszę

AniaDS · Post » 21 sie 2009, o 21:24

popieram Ewę, Charles i Balzac są naj, naj

Bardzo ładnie kwitnie u Ciebie Fredensborg, u mnie jest dużo bardziej pusty kwiat

Deirde · Post » 21 sie 2009, o 22:11

Isiu - jeśli chodzi o białe to jest bieda, co ja mogę Ci zaproponować - Boule de Neige, Sebastian Kneipp, Iceberg i White Haze, nie wiem jak z dostępnością ostatniej ale z pozostałymi nie powinnaś mieć problemu. Sebastian Kneipp ma Aszka, u niej powinny być zdjęcia, co do wysokości to powinny dobijać do 150 cm, nigdy nie jestem z stanie powiedzieć Ci czy na pewno będzie to 150 cm bo to zależy od wielu czynników.
Aniu - Fredensborg mnie zaskoczył, ma tak małe kwiaty i na dodatek straszną plamistość ale to moja wina, przesadzałam go i osłabiłam krzew. Chyba będę musiała go wydać.
Ewo - spróbuje robić zdjęcia krzewów ale mam je małe - nie wszystkie - może to komuś pomoże.
Teraz jeden z dzisiejszych zakupów - Abraham Darby - myślę tu o wielkości tego krzewu i ilości kwiatów.

Zapomniałabym - kupiłam sobie Chopina na pniu, zdjęcie później.

AniaDS · Post » 21 sie 2009, o 22:27

ja Fredensborga przesadzałam już dwa razy w tym sezonie

chorób nie mam, ale kwiaty od początku są małe i w sumie pustawe

całkiem spory już ten Abrahamek

aga13 · Post » 22 sie 2009, o 09:56

Gosiu Honore de Balzac przepiękny

muszę go gdzieś upolować
pisałaś o różach Meillanda- zgadzam się z Tobą - mało chorowite , nawet te kupione w kiepskim stanie bardzo ładnie się przyjmują.

Isia · Post » 22 sie 2009, o 11:25

dzięki Gosiulek

Deirde · Post » 22 sie 2009, o 13:23

Isiu - nie ma sprawy.
Aga - Balzaca dostaniesz np w LM, jak kupowałam mojego/Twojego Acropolis to mieli jeszcze kilka sztuk Balzaca. Może będzie w innych sklepach typu dom/ogród.
Ogólnie z angielkami daje sobie spokój, na razie będę mieć trochę jeszcze róż nostalgicznych, Kordesa i muszę przygotować nową rabatę.
Marie Antoinette - teraz zakwitła u mnie ładniej niż za pierwszym razem.

Miriam.

Może ktoś wie jak ta róża powinna się nazywać?

Chopin na pniu - już po zabraniu z samochodu dostał mączniaka, zadziałał Biochikol i już jest z nim lepiej.

gloriadei · Post » 22 sie 2009, o 18:57

Ta Marie Antoinette to elegancja- Francja!

juz szykuje jej miejsce !
A ta morelowa to nie Westerland? -jaki duzy jest ten kwiat? nie ma porównania na zdjęciu.

Deirde · Post » 22 sie 2009, o 22:06

Ewo - ta pomarańczowa ma duży kwiat, półpełny, nie mam Westerlandu - to róża kupiona dla innej osoby.

Przeglądałam katalog Austina i Miriam podobna jest do Wisley, bardzo mocno pachnie.
Co do Marie to zwykle te nostalgiczne - tantuanki - pierwszym kwitnieniem nie zachwycają ale jak krzak się wzmocni to wyglądają pięknie.
Kilka widoków z psem w tle.

Na zdjęciach - Jantar - Piano - Marie Antoinette - Leonardo da Vinci - Warwick Castle.

Aszka · Post » 22 sie 2009, o 22:13

Isiu,ja bym jeszcze poradziła Lions Rose.Nie jest czysto biała tylko lekko kremowa.Na dzień dzisiejszy żadnej plamki i drugie kwitnienie równie obfite jak pierwsze :P

AnniaJ · Post » 22 sie 2009, o 23:24

Deirde pisze:Ewo - ta pomarańczowa ma duży kwiat, półpełny, nie mam Westerlandu - to róża kupiona dla innej osoby.

Wygląda inaczej niż Westerland, którą mam, powyższą pomarańczową widziałam. Jest pełniejsza, bardziej elegancka, taka pomarańczowa wielkokwiatowa panienka