Ogródek Pszczółki cz.3
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Ach piękne twoje róże a Leontynka uroczy ma kolor

"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Pięknieabeille pisze:![]()
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Moniu, dorobisz się jeszcze takich róż jak moje, wystarczy cierpliwości
zobacz u Ewy Gloriadei albo u Oliwki
i zaczniesz wierzyć że to też możliwe w Polsce
Wiki, wcale nie jestem pewna, wydaje mi się ze to zależy dużo od odmian róż a wiele na pewno da sobie dobrze radę. Ja
też nie posadziłam takich co tylko na południu Francji dobrze rosną, choć wiele mi się podobało. Jakie historyczne tak Cię rozczarowują?
Jakie mają kolory? Kawka czeka choć to nie po drodze
Majeczko, jeśli nie masz dość Leontynki to jeszcze trochę pokażę, bo teraz coraz bardziej rozkwita i jest co oglądać


Ale nie tylko Leontynka kwitnie, zakwitła 'Polka' pierwszym kwiatem

A to kwiaty 'Molineux' Austina. One bardzo krótko się trzymają jednak w porównaniu do innych róż. Wczoraj w pąkach, dzisiaj w pełni
kwitnienia a jutro będą już przekwitały, jeśli nie jeszcze szybciej

Życzę Wam milutkiego dnia
i zaczniesz wierzyć że to też możliwe w Polsce
Wiki, wcale nie jestem pewna, wydaje mi się ze to zależy dużo od odmian róż a wiele na pewno da sobie dobrze radę. Ja
też nie posadziłam takich co tylko na południu Francji dobrze rosną, choć wiele mi się podobało. Jakie historyczne tak Cię rozczarowują?
Jakie mają kolory? Kawka czeka choć to nie po drodze
Majeczko, jeśli nie masz dość Leontynki to jeszcze trochę pokażę, bo teraz coraz bardziej rozkwita i jest co oglądać


Ale nie tylko Leontynka kwitnie, zakwitła 'Polka' pierwszym kwiatem

A to kwiaty 'Molineux' Austina. One bardzo krótko się trzymają jednak w porównaniu do innych róż. Wczoraj w pąkach, dzisiaj w pełni
kwitnienia a jutro będą już przekwitały, jeśli nie jeszcze szybciej

Życzę Wam milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witam porannie i poniedziałkowo
Widzę że zanudziłam Was do końca moimi różami i już jakoś nikt nie przychodzi ich oglądać
Nie wiem skąd się bierze u Was ten przesąd że takich róż jak moje nie
da rady wychodować w Polsce
błąd podstawowy. Sprawdziłam niektóre moje róże i one doskonale dadzą sobie radę w polskim klimacie.
Na przykład 'Leontine Gervais' którą akurat pokazuję jest odporna aż do 6 sterfy klimatycznej, czyli wytrzyma spokojnie -26°C i wiele polskim zim. Odpowiada to
strefie USA 4a.
Zresztą jeśli w znanej bazie Helpmefind szuka się róż wytrzymałych do 6 strefy klimatycznej czyli prawie cała Polska poza mazurami, to jest 148 stron różnych
róż w kolorach i formach do wyboru i do koloru. Dziwię się bardzo że większość z Was kupuje róże mało odporne wielkokwiatowe, herbaciane, które wymarzają
co roku? Jest przecież niesamowity wybór, choć może nie wszystkie są dostepne na polskim rynku to warto jednak poszukać.
Życzę Wam wszystkim bardzo miłego i słonecznego ogródkowego dnia
Widzę że zanudziłam Was do końca moimi różami i już jakoś nikt nie przychodzi ich oglądać
da rady wychodować w Polsce
Na przykład 'Leontine Gervais' którą akurat pokazuję jest odporna aż do 6 sterfy klimatycznej, czyli wytrzyma spokojnie -26°C i wiele polskim zim. Odpowiada to
strefie USA 4a.
Zresztą jeśli w znanej bazie Helpmefind szuka się róż wytrzymałych do 6 strefy klimatycznej czyli prawie cała Polska poza mazurami, to jest 148 stron różnych
róż w kolorach i formach do wyboru i do koloru. Dziwię się bardzo że większość z Was kupuje róże mało odporne wielkokwiatowe, herbaciane, które wymarzają
co roku? Jest przecież niesamowity wybór, choć może nie wszystkie są dostepne na polskim rynku to warto jednak poszukać.
Życzę Wam wszystkim bardzo miłego i słonecznego ogródkowego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
O zanudzaniu mowy być nie może! Chyba, że o szokowaniu
Mądrze prawisz Wiesiu o doborze odmian, pewnie można je tak dobrać aby zimowały. Najtrudniej jednak ochronić pnące, szczególnie przed wiatrami. U mnie wszystkie pędy po tej zimie padły i odbijają od poziomu gruntu
Zeszłej jesieni posadziłam Eden Rose, trzeba będzie dobrze ją zabezpieczyć. O kolorach historycznych napiszę wieczorem u siebie, nie jest tak źle
Mądrze prawisz Wiesiu o doborze odmian, pewnie można je tak dobrać aby zimowały. Najtrudniej jednak ochronić pnące, szczególnie przed wiatrami. U mnie wszystkie pędy po tej zimie padły i odbijają od poziomu gruntu
Zeszłej jesieni posadziłam Eden Rose, trzeba będzie dobrze ją zabezpieczyć. O kolorach historycznych napiszę wieczorem u siebie, nie jest tak źle
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, przychodzą... przychodzą...
Nie zawsze piszą, ale na pewno przychodzą... choć pewnie większość pracuje w ogródkach i za bardzo nie ma czasu.
Ja dopiero na jednej róży mam pąka, który może za dwa dni się rozwinie...
Nie zawsze piszą, ale na pewno przychodzą... choć pewnie większość pracuje w ogródkach i za bardzo nie ma czasu.
Ja dopiero na jednej róży mam pąka, który może za dwa dni się rozwinie...
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Pszczółko odwiedzamy tylko tego nie widzisz ale na pewno słyszysz nasze kołatanie serca na widok Twoich pięknosci nie tylko róż.
Przyznaje, ze można u nas wyhodować piękne okazy tylko my jeszcze jesteśmy w fazie prób i błędów, klimat też ma swoje wymagania ja np.nie zawsze przyznaję się nie zwracałam na to uwagi, jak zobaczę to rozum idzie "na spacer"
zachowuje się małe dziecko: jaka piękna muszę kupić zwracam tylko uwagę ile mam zetów w kieszenie ale i tak coś zawsze wymyślę, pewnie już jestem w tych sprawach niereformowalna.
miłego dnia, u mnie już pada od rana ale jest ciepło
Przyznaje, ze można u nas wyhodować piękne okazy tylko my jeszcze jesteśmy w fazie prób i błędów, klimat też ma swoje wymagania ja np.nie zawsze przyznaję się nie zwracałam na to uwagi, jak zobaczę to rozum idzie "na spacer"
miłego dnia, u mnie już pada od rana ale jest ciepło
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Jestem ,jestem tylko nie zawsze zostawiam ślad
jak zawsze śliczności pokazujesz Leontynka pięknie się reprezentuje a również pięknie pachnie ? 
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiki, czemu pędy na pnących padły? Wymarzły czy się połamały? U nas też dobrze wieje ale róże przyczepione na pergolach,
pergole wmurowane w beton i wszystko jakoś się trzyma nawet przy silnych północnych wiatrach
Pozdrowionka
Gabiś, dobrze że jest pogoda to można popracować w ogródku cały dzień, dzisiaj też podgoniłam zaległe prace bo od jutra wracają
chmury i deszcze
Taruniu, właśnie coś słyszałam takiego ale nie wiedziałam co to jest
teraz już wiem
Ah te zakupowe porywy serca jak
się widzi piękne róże i inne roślinki. Nic nie pomoże rozum,
ale ja kupowałam róże przez internet i bardzo dokładnie sprawdzałam
jakie i czy się nadają, jaki kolor, jaka forma, jaka mrozoodporność, jaka ziemia itd
Buziaczki
Majeczko, cieszę się z Twoich wizyt, nawet po kryjomu
a Leontynka pachnie ale bardzo delikatnie i subtelnie
Uściski
Milutkiego wieczora dla miłych gości
pergole wmurowane w beton i wszystko jakoś się trzyma nawet przy silnych północnych wiatrach
Pozdrowionka
Gabiś, dobrze że jest pogoda to można popracować w ogródku cały dzień, dzisiaj też podgoniłam zaległe prace bo od jutra wracają
chmury i deszcze
Taruniu, właśnie coś słyszałam takiego ale nie wiedziałam co to jest
się widzi piękne róże i inne roślinki. Nic nie pomoże rozum,
jakie i czy się nadają, jaki kolor, jaka forma, jaka mrozoodporność, jaka ziemia itd
Buziaczki
Majeczko, cieszę się z Twoich wizyt, nawet po kryjomu
Uściski
Milutkiego wieczora dla miłych gości
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Kochana Wiesiu !
Przepiękne są Twoje róże.
I marzą się nam też takie piękne pnącza różane.
Niestety, rzadko która zima jest dla naszych róż pnących łaskawa.
Trudno jest trafić, we właściwy sposób zabezpieczenia różanych krzewów.
A to dlatego, że oprócz siarczystych mrozów trafiają się również cieplejsze dni zimowe.
Jak różę opatulisz, to grozi jej przegrzanie.
Jak nie okryjesz, lub zrobisz to delikatnie, to z kolei mogą przemarzać pędy.
A wtedy masz tylko to, co jest zakopczykowane. No i jak tu ma urosnąć taki olbrzym , jak u Ciebie ?

Przepiękne są Twoje róże.
Niestety, rzadko która zima jest dla naszych róż pnących łaskawa.
Trudno jest trafić, we właściwy sposób zabezpieczenia różanych krzewów.
A to dlatego, że oprócz siarczystych mrozów trafiają się również cieplejsze dni zimowe.
Jak różę opatulisz, to grozi jej przegrzanie.
Jak nie okryjesz, lub zrobisz to delikatnie, to z kolei mogą przemarzać pędy.
A wtedy masz tylko to, co jest zakopczykowane. No i jak tu ma urosnąć taki olbrzym , jak u Ciebie ?
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witaj Wiesiu ,Leontynka wspaniała,czy masz zawiązane na niej czerwone wstążeczki,abyśmy nie zauroczyły tej królewny.Pozdrawiam
-
x-d-a
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, z zachwytem oglądam Twoje róże i jednak twierdzę, że w naszym klimacie może by i przeżyły, ale nigdy nie byłyby takie piękne i tak obficie by nie kwitły
No cóż, pozostaje nam podziwiać je u Ciebie i w angielskich ogrodach...
Moje róże w tym roku powolutku otwierają pąki - dzisiaj w końcu zobaczyłam pierwsze kwiatki mojej róży NN, która bardzo ucierpiała zimą ,ale i tak pierwsza zakwitła :P
Miłego wieczorku
No cóż, pozostaje nam podziwiać je u Ciebie i w angielskich ogrodach...
Moje róże w tym roku powolutku otwierają pąki - dzisiaj w końcu zobaczyłam pierwsze kwiatki mojej róży NN, która bardzo ucierpiała zimą ,ale i tak pierwsza zakwitła :P
Miłego wieczorku
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu - raj dla oczu i duszy 
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
jak 'Leontine Gervais' i wiele jeszcze innych wytrzymuje do minus 26 stopni, ale według mnie bez okrywania
nie da rady jej opatulić, gałęzie mająpo 10 metrów długości
Grażynko, jeszcze nie ale poszukam
Daluś, przecież różyce w Polsce też są piękne i obficie lwitną.
Moniu, a co dopiero w naturze :P
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu - zabrzmiało niczym zaproszenie
Jeszcze mi przyjdzie do głowy zobaczyć to cudo osobiście
/żarcik oczywiście/

