Lisko 
nie sądzę,by tak radykalnie zmienił Ci się gust w tak krótkim czasie...

Myślę,że to jednak rośliny Cię rozczarowały .
Jednak przypuszczam,że z czasem poszerzysz krąg swoich kolorystycznych upodobań.
Realizujesz swoje wyobrażenia i pewnie w konfrontacji z rzeczywistością będą się one zmieniały

Czasem tak bywa,że rośliny,które znamy z katalogów lub ogrodów znajomych zachowują się zupełnie inaczej u nas w ogrodzie...
mam przykład swojej najnowszej świecznicy
która miała być "atropurpurea" a rośnie na zielono .. ale to się ma zmieniać wraz z wiekiem byliny.
Poczekamy.,... zobaczymy... i Ty i ja
A "Omoshiro" otworzyło kolejne 2 kwiaty i są autentycznie takie jak na zdjęciu a jutro ten kwiat będzie dużo jaśniejszy.
Bardzo się cieszę z kępy parzydła leśnego

,w tym roku jest już dość pokaźnego rozmiaru
a także z róż,które wreszcie niebawem rozkwitną,ta lub ta

:P
Pozostałe mają pąki w różnych fazach rozwoju,wygląda to raczej na konieczność długiego oczekiwania
Tak na prawdę to u mnie kwitną tylko krzewuszki i kolkwicja...reszta jeszcze śpi.
Niechże się to już zmieni ;100