HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
HVX nie przenoszą owady i inne tego typu- na szczęście. Poczytaj sobie dokładniej. Moje hosty rosły bezpośrednio w sąsiedztwie zarażonych przez co najmniej dwa lata. Byłem w szoku. Badałem je dwa lata pod rząd i testy nie wykazały obecności wirusa. Jest to poniekąd dowód, że wirusa HVX nie przenoszą insekty na pewno.
Kubanko, kupujesz hosty w miejscach największego, ba nawet 100% ryzyka, więc się nie dziw.
Kubanko, kupujesz hosty w miejscach największego, ba nawet 100% ryzyka, więc się nie dziw.
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Już na pewno nie kupię host w "takich miejscach". Jeśli jeszcze kiedyś będę robiła hostowe zakupy to pewnie u tych sprawdzonych przez Was sprzedawców. Na razie na pewno poczekam, co z dotychczasowymi. I mimo wszystko postaram się nimi cieszyć...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Według mnie to poparzenia słoneczne, ale poczekaj na opinię Tomka. 

-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Hmm musze Ci powiedzieć że wszystkie moje Hosty są w słońcu najdłużej tak do godziny może 11:00 gdyż są za domem od strony pólnocnej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2316
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Niektóre hosty są bardzo wrażliwe nawet na gorące powietrze.teksanski pisze:Hmm musze Ci powiedzieć że wszystkie moje Hosty są w słońcu najdłużej tak do godziny może 11:00 gdyż są za domem od strony pólnocnej.
Jeśli się nie mylę na fotce jest Frances Williams, który często ulega poparzeniom.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
...nawet w cieniu
(((
Tak, to są poparzenia.

Tak, to są poparzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Czy to HVX?




- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Oj chyba tak.
Wygląda jak jedna z moich kiedyś kupionych w OBI
Wygląda jak jedna z moich kiedyś kupionych w OBI

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Klasyczne objawy HVX 

- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Słuchajcie skoro to wirus to czy ktoś z was próbował to zwalczać czosnkiem? Co do grypy, też wirusa to jestem ekspertem. Ale jak to przenieść ze świata ludzi do roślin to nie wiem.
Generalnie u ludzi wirus atakuje uszkodzone, nigdy zdrowe, osłabione komórki czemu sprzyja toksemia organizmu. Łatwo jednak go pokonać pozwalając organizmowi na odpoczynek czyli łóżko, picie, wypocenie się, jedzenie w razie chęci nie na siłę. Żadnej chemii, aż sam organizm zwalczy wirusa. Po takiej "chorobie" wraca apetyt, zwiększają się siły i odbudowywane są prawidłowe komórki w miejscu, gdzie wirus "wyżarł" uszkodzone. Zatrzymanie tego procesu np. gripexem powoduje, że pozostają uszkodzone komórki, a co z tego powstanie w przyszłości to wiemy. Po wirusie często "wchodzą" bakterie i powodują wyropienie czyli wyrzucenie całej zawartości z tej uszkodzonej komórki wraz z zabitym wirusem przez nasz system odpornościowy. Podanie antybiotyku hamuje ten proces i ropa pozostaje w organizmie. Zastanawiamnie jaka rolę pełni wirus w roślinie.
Sorry za te rozmyślania, ale mam wirusa już na dwóch hostach chyba i jakoś nie mam chęci pozbywać się moich zbiorów. A naukowcy zanim coś wymyślą to....


Sorry za te rozmyślania, ale mam wirusa już na dwóch hostach chyba i jakoś nie mam chęci pozbywać się moich zbiorów. A naukowcy zanim coś wymyślą to....

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Zastanów się zatem czy masz chęć pozbyć się wszystkich swoich host.Lady-r pisze:Sorry za te rozmyślania, ale mam wirusa już na dwóch hostach chyba i jakoś nie mam chęci pozbywać się moich zbiorów.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Ale to nie jest przeniesiony wirus, on pokazał się na dwu rosnących daleko od siebie, nie pamiętam czy z tego samego źródła. Jedna trzy lata rośnie i dopiero teraz się pokazał, druga była przesadzana. I nie tylko ona jedna. Czemu rośliny nie potrafią walczyć z wirusami? Oto jest pytanie?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Wirusa HIV człowiek też nie zwalczy. A jest on letalny, tak jak HVX u host.Lady-r pisze:Czemu rośliny nie potrafią walczyć z wirusami?

- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników
Liście na dwóch sztukach.




pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie