Ale nie mniej jednak życzę sukcesów i pochwal się, jak się uda
Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Róża pustyni
Kamilo, na te litopsy to ja bym bardzo nie liczyła
znaczy z utrzymaniem siewek. Wzejdą owszem bardzo ładnie, ale utrzymanie ich jest raczej mało prawdopodobne. Już wielokrotnie siałam litopsy, aż kiedyś nawiązałam kontakt z Panem, który uprawia je przemysłowo i dowiedziałam się, że one szczególnie potrzebują wskazanej wilgotności, temperatury i oprysków w fazie wschodu i wzrostu
Ale nie mniej jednak życzę sukcesów i pochwal się, jak się uda
Ale nie mniej jednak życzę sukcesów i pochwal się, jak się uda
Re: Róża pustyni
Witajcie
Oczywiście moje drzewka po porządnym podlewaniu odżyły.. napęczniały i puszczają nowe listki.. Szczerze mówiąc bałam się je tak porządnie podlać (teraz nalewam aż się wylewa, a potem czekam aż wyschnie), bo gdy zimą podlałam roślinki trochę więcej to jedna z młodszych tego nie przetrwała - zgniły jej korzonki i kaudeks całkowicie wysechł.. Ale teraz im to służy:

Dziękuję
EDIT: Wow! właśnie zauważyłam że jednej różyczce wyrosły na pieńku malutkie zieloniutkie pączki - czyżby gałązki
ależ jestem szcześliwa 

Dziękuję
EDIT: Wow! właśnie zauważyłam że jednej różyczce wyrosły na pieńku malutkie zieloniutkie pączki - czyżby gałązki
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Róża pustyni
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Re: Róża pustyni
Moje różyczki. Przedstawiam najgrubszą i najchudszą. Reszta troszkę mniej grubsza od tej naj...
Miałam miks nasion wiec możliwe, że to dwie różne odmiany....
Troszkę po przejściach, bo jak jeszcze mieszkały w jednej doniczce wpadła mi tam inna doniczka wisząca
Ale już odbiły.

Miałam miks nasion wiec możliwe, że to dwie różne odmiany....
Troszkę po przejściach, bo jak jeszcze mieszkały w jednej doniczce wpadła mi tam inna doniczka wisząca
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Róża pustyni
A ja wysiałam ..... i czekam, ale żadnych ruchow w doniczce nie widzę 
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Kilka spostrzeżeń z hodowli adenium:
1/ potrafi jednak wytworzyć korzeń palowy (byłem pewny, że nie). Może nie jest duży - raczej spiralnie zakręcony - bo była w małej doniczce:

2/ Zdecydowanie służy jej przesadzanie - myślę, że przynajmniej raz do roku powinna być przesadzona. Przyrost liści jest zdecydowanie większy - u mnie nowe liście dochodzą do 8 cm długości.
3/ Sezon wegetacyjny rozpoczęty - podlewać kiedy tylko ziemia przeschnie. Można także rozpocząć nawożenie, jeżeli ktoś nie przesadzał.
Pytanie:
Czy ktoś obcinał adenium (czubek) w celu próby rozgałęzienia rośliny lub powstrzymania rośnięcia na długość (tak jest u mnie) i jak roślina na to zareagowała ?
1/ potrafi jednak wytworzyć korzeń palowy (byłem pewny, że nie). Może nie jest duży - raczej spiralnie zakręcony - bo była w małej doniczce:

2/ Zdecydowanie służy jej przesadzanie - myślę, że przynajmniej raz do roku powinna być przesadzona. Przyrost liści jest zdecydowanie większy - u mnie nowe liście dochodzą do 8 cm długości.
3/ Sezon wegetacyjny rozpoczęty - podlewać kiedy tylko ziemia przeschnie. Można także rozpocząć nawożenie, jeżeli ktoś nie przesadzał.
Pytanie:
Czy ktoś obcinał adenium (czubek) w celu próby rozgałęzienia rośliny lub powstrzymania rośnięcia na długość (tak jest u mnie) i jak roślina na to zareagowała ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Róża pustyni
Gdzieś tu na forum czytałam o przycięciu czubka Adenium. Wpłynęło to korzystnie na roślinę. Zaczęła się rozkrzewiać. Jak sobie przypomnę, u kogo o tym czytałam to podam link 
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Re: Róża pustyni
Swoje adenium cięłam,wszystkie gałązki obcięłam tak aby w przyszłości (w mojej wyobraźni)miała ładny kształt.Widzę ,że dobrze to wpłynęło na wygląd roślinki i jej zagęszczenie.Czubek także był ciachnięty,wyrosło dużo ładnych listków.
Renia
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Tak też myślałem. Dzięki za odpowiedzi i sugestie.
Jedna z moich dość mocno ruszyła w liście na wierzchołku i niezbyt to się w całości komponuje. Walałbym aby "ruszyły" boczne pędy i mocniej się rozgałęziła - a w przyszłości oczywiście zakwitła, może w tym roku.
Przed:

Po cięciu:
.
Wypłynął przeźroczysty sok, który zasklepił ranę (średnica grosza).
Jedna z moich dość mocno ruszyła w liście na wierzchołku i niezbyt to się w całości komponuje. Walałbym aby "ruszyły" boczne pędy i mocniej się rozgałęziła - a w przyszłości oczywiście zakwitła, może w tym roku.
Przed:

Po cięciu:
.Wypłynął przeźroczysty sok, który zasklepił ranę (średnica grosza).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Róża pustyni
Januszu a może ściętą część ukorzeń.Moje ścięte od marca siedzą w ziemi i pokazują się teraz listeczki,w wodzie zgniły.
pozdrawiam
pozdrawiam
Renia
- roobaczek
- 10p - Początkujący

- Posty: 17
- Od: 24 kwie 2010, o 09:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róża pustyni
Witam, jestem tutaj nowa, własnie zainteresowałam się zakupem róży pustyni powiedzie mi jaką odmianę wybrać aby zakwitła już po roku, i czy macie może jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę nasionek, bo chciałabym kupić nasionka które na pewno wykiełkują, będę wdzięczna za odpowiedzi i pomoc 
Re: Róża pustyni
A gdyby taki ścięty koniuszek zaszczepić na tym pieńku, gdzieś niżej - celem formowania oczywiście
, miałby szanse się przyjąć? czy może to jeszcze za młode roślinki na takie eksperymenty?
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Re: Róża pustyni
Ja właśnie zaszczepiłam swoją na oleandrze,nie przyjęła się.Dostałam ucięty kawałek od Igora zaszczepiłam na swojej nic nie wyszło.Myślę,że to za małe jeszcze roślinki.Jedynie ukorzenienie wyszło.
Renia
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Róża pustyni
Niestety... odcięty czubek bez zastanowienia wyrzuciłem przez balkon...
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,






