Niemniej jednak AniuZ nie czuję się ekspertem - może ktoś jeszcze coś Ci odpowie
Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 1
Re: Sundaville
Myślę, że jeszcze nie, ale gdy jest cieplutko - tak jak u mnie dzisiaj
to wystawiłam ją na 2-3 godzinki żeby przewietrzyć i powoli hartować.
Niemniej jednak AniuZ nie czuję się ekspertem - może ktoś jeszcze coś Ci odpowie

Niemniej jednak AniuZ nie czuję się ekspertem - może ktoś jeszcze coś Ci odpowie
Pozdrawiam, Magda 
Re: Sundaville
Moja - też puszcza piekne nowe przyrosty.Sa jeszcze malutkie ,ale sporo ich jest.
Wystawiłam już ja na balkon od strony południowej,bo tam najcieplej,poza tym mam taras wyłozony kafelkami do okoła wiec nagrzewają się i kwiatek ma cieplutko.Niech sie hartuje.
Codziennie radziła bym ogladac dokładnie ,bo oprócz pierwszych kwiatów tej wiosny budzą sie też mszyce głodne po zimie.Mogą zrobić niezłe spustoszenie na młodych pędach,a szkoda by było.
Wystawiłam już ja na balkon od strony południowej,bo tam najcieplej,poza tym mam taras wyłozony kafelkami do okoła wiec nagrzewają się i kwiatek ma cieplutko.Niech sie hartuje.
Codziennie radziła bym ogladac dokładnie ,bo oprócz pierwszych kwiatów tej wiosny budzą sie też mszyce głodne po zimie.Mogą zrobić niezłe spustoszenie na młodych pędach,a szkoda by było.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sundaville
Magda...podpórki kupione
szkoda że nie było większych półokrągłych.Za to kupiłam podwójne do białej sundavilli.jeżeli urośnie będę ją oplatać wokół podpórek.
Tak prezenuje się przezimowana na południowym parapecie,która nie zrzuciła prawie liści.W lutym wypuściła długie pędy które zostały skrócone dosyć mocno

Tak wyglądają obcięte jesienią i trzymane na korytarzu klatki schodowej
w ziemi ma dopiero maleńki pęd.am nadziejję ze coś z niej będzie
Tak prezenuje się przezimowana na południowym parapecie,która nie zrzuciła prawie liści.W lutym wypuściła długie pędy które zostały skrócone dosyć mocno

Tak wyglądają obcięte jesienią i trzymane na korytarzu klatki schodowej
w ziemi ma dopiero maleńki pęd.am nadziejję ze coś z niej będzieRe: Sundaville
Ale śliczne

Ja swojej oberwałam pąki żeby opóźnić kwitnienie i dałam teraz większą drabinkę - zobaczymy co z tego będzie
NIestety na razie nie spróbuję gardenii w hydroponice bo mi złapały jakiegoś grzyba i nawet oprysk i przesadzenie nic nie dało - musiałam obciąć po 2 zdrowe pędy a resztę wywalić, kurcze po 3 latach hodowania - szkoda mi było

Ja swojej oberwałam pąki żeby opóźnić kwitnienie i dałam teraz większą drabinkę - zobaczymy co z tego będzie
NIestety na razie nie spróbuję gardenii w hydroponice bo mi złapały jakiegoś grzyba i nawet oprysk i przesadzenie nic nie dało - musiałam obciąć po 2 zdrowe pędy a resztę wywalić, kurcze po 3 latach hodowania - szkoda mi było
Pozdrawiam, Magda 
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sundaville
Czy one Ci teraz tak pięknie kwitną?
Gratuluję Teresa! Ja mam tylko jeden pąk na różowej i białej, codziennie sprawdzam, czy rozwinął się. Ale na razie nic...
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sundaville
Raflezja........wszystkie 4 zdjęcia dotyczą jednej i tej samej czerwonej sundavilli.I tak kwitnie właśnie teraz. 
-
agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Sundaville
Przepiękne te wasze sundaville ja swoją właśnie straciłam. Po zimie ładnie odbiła i nagle w ciągu 2 dni nowe odrosty wszystkie odpadły. Szkodników niebyło bo sparawdzałam. Tak strasznie pilnowałam ją cała zimę i teraz płakać się chce 
Re: Sundaville
Agnieszko ,a może zbyt raptownie przeniosłaś ją do ciepłego pomieszczenia?
Nie spisuj jej na straty jeśli pędy ma zielone.Jest możliwość odbicia nowych pędów w innym miejscu.
Nie spisuj jej na straty jeśli pędy ma zielone.Jest możliwość odbicia nowych pędów w innym miejscu.
-
agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Sundaville
Cały czas mam nadzieję że tak się stanie.
-
agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
-
Agnieszka W.
- 200p

- Posty: 340
- Od: 23 wrz 2009, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Re: Sundaville
Cudeńko. 
Pozdrawiam
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
Re: Sundaville
Kiedyś zapytałem jednego ze sprzedawców, jak chodowac sundanville, odpowiedział mi, że to tajemnica!Chyba coś w tym jest!Kosztuje dużo i trudno ją przechować na drugi rok.Kiedyś też zrzuciła mi liście we wrześniu i postępowałem z nią zgodnie z wszystkimi zaleceniami, juz jej nie mam nie potrafię jej przechować!Moi znajomi tez nie potrafili!!!
Uprawiałem ja na południowym balkonie kwitła nieustannie.
Uprawiałem ja na południowym balkonie kwitła nieustannie.
tylko żyć mi się chce
Może moi synowie Franek i Jasiu tez pokochają kwiaty
Może moi synowie Franek i Jasiu tez pokochają kwiaty
Re: Sundaville
Trudno ją przechować,ja wiem jak to robią ogrodnicy:
mam znajomą która prowadzi sprzedaż właśnie sundawille,pelargonii itp:
na zimę wiszą w szklarni pod sufitem -temp około10 stopni-często je zraszają a mało podlewają i wiosną ma już małe i te stare ogromne krzaki w sprzedaży.
mam znajomą która prowadzi sprzedaż właśnie sundawille,pelargonii itp:
na zimę wiszą w szklarni pod sufitem -temp około10 stopni-często je zraszają a mało podlewają i wiosną ma już małe i te stare ogromne krzaki w sprzedaży.





