Ogródek Pszczółki cz.3

[kogra]

Wiesiu ona jeszcze w tym roku będzie duża.
Cieszynianka kiedy się zaaklimatyzuje to rośnie bardzo dobrze i można o niej praktycznie zapomnieć.
Twoja jak widać ma się dobrze i na pewno będzie z niej spora kępka jak cała rozkwitnie.

[izaziem]

A ja dzisiaj i wczoraj miałam wiosnę Wczoraj przycinałam krzaczki i drzewka! Dzisiaj odwiedzałam koleżankę po zawale i opalałam się za nią przy ośrodku.
I tyle tego dobrego! Właśnie nadchodzi zima....

[abeille]

Felu, takie malutkie a jak cieszą jak cieszynianka mi podrosnie to się z Toba podzielę i też będziesz
miała kawałek Polski u siebie

Grażynko, no to mnie pocieszyłaś że jeszcze podrośnie w tym sezonie. Ale bedzie radość

Izuniu, to teraz ja muszę Ci pozazdrościć bo u nas nic takiego nie dotarło i dalej zimno BRRRR...
Ale już za kilka dni, za dni parę...wezmę plecak swój i gitarę.....

[goryczka143]

Witaj WIESIU!
Skoro o Ciebie zimno to jak my mamy się spoedziewać ciepła. Wczoraj wracałam wieczorem
ze spotkania z A. a tu taki śnieg jakby zima się dopiero zaczynała. U Ciebie pomimo zimna,
jednak już pierwsze wiosenne kwiaty. Masz już po co wyjść do ogrodu aby nacieszyć oczy.

[abeille]

Witaj Krysiuniu, Niby mam już po co wychodzić do ogródka bo jest na co popatrzeć, ale niestety
nie da się na długo. Wyskakuję z aparatem, pstryk, pstryk i szybki powrót do domu.
Może to już ostatni zimny dzień dzisiaj?
Nowa fala zimowa nie na długo się rozpanoszy i do Ciebie wiosenka zawita
Zrobiłam wczoraj obchód ogrodniczych ale kwiaty mają jeszcze zimowe. Nic nowego ciekawego nie ma
poza różami. A róże to już nie dla mnie bo ani jednej nie uda mi się wcisnąć.
Milutkiego dnia

[fela]

Pszczółeczko, czyżbyś się wybierała w jakąś podróż?

[abeille]

Feluś, liczę że się kiedyś spotkamy bo te 600 km to aż tak daleko nie jest. I na pewno znajdziemy jakąś okazję
może Ty wpadniesz do Paryża, a może my zrobimy sobie jakąś wycieczkę do bretanii jak będzie ładniej.
A tak w planach to na razie tylko latem wyprawa do Polski, ale to w druga stronę ...

[fela]

Jak zrobi się ładniej to przyjedżcie do Bretanii. Tu wiosna i jesień są najpiękniejsze i nie ma tylu turystów jak w czasie wakacji. A kiedy jedziesz do Polski? Czy odwiedzisz jakieś forumowe ogródki?

[danutab]

Wiesiu to co Grażynka napisała to prawda jak będzie sie jej podobać można o niej zapomnieć ona da sobie radę.Jak widzę to jest zdrowa i bardzo mnie cieszy że sprawia Ci radość.Czytałam że w tym roku odwiedzasz Polskę, fajnie by było się spotkać chociaż na dobrą kawę.W jakich rejonach będziesz spędzać wakacje.

[Alionuszka]

Danusia dobrze rzecze ... ,Wiesiu może oprócz pięknych terenów nadmorskich... ,dla przeciwwagi i górskie ścieżki by Cię zainteresowały ...z babkami z południa...

[abeille]

Feluś, obiecane, postaramy się przyjechać jeśli tylko zdrówko pozwoli i jak się zrobi przyjemniej na dworze.
Jeśli się wybierzemy to tak w maju albo czerwcu, nie wcześniej.
A do Polski to najprawdopodobniej lipiec. Tara organizuje forumkowe spotkanko z tej okazji, więc pewnie przyjedzie kilka
forumek i forumków. Bardzo się cieszę i niecierpliwię. Fajnie będzie wszystkich poznać.
A Ty nie wybierasz się do Polski w tym roku?

Danuśku, bardzo chętnie wpadłabym na kawkę do Was. Jak na razie to tylko północ Polski jest w planach, ale kto tam wie,
może i na południe nas zagna. Dam znać jak termin będzie się zbliżał i plany bedą się konkretyzować

Wczoraj pstryknęłam też zdjęcie łubinkom bo już ładnie wyszły, a obok nich jakiś rodzaj dzwonka co ptaki mi posiały. Jest bardzo
ekspansywny i chyba mu zrobie eksmisję.



Słonecznego dnia

[izaziem]

Widzę Wiesiu że w końcu napijemy się tej kawy
Mój kaszubski ogródek zawsze stoi otworem dla wszystkich forumków. A jeszcze jak przyjedzie gość z tak daleka to zrobi się nie zła imprezka

[oliwka]

Witaj Wiesiu
Nadrabiam forumowe tyły, ale idzie mi na razie powoli
W każdym bądź razie cieszę się, że znów jestem ze znajomymi zapaleńcami

[abeille]

Izuś, dzięki za zaproszenie do ogródka. Kawki jak najbardziej nie odmówię
Zaklepane na lato

Walentynko, brak nam było Ciebie A kiedy założysz swój nowy różany wątek

[eukomis]

Witaj Wiesiu u ciebie to już zieloniutko się robi a u nas co? śnieg mi zasypał ranniki i krokusy i najgorsze że czapeczki zdjełam z róż piennych.Jak przemarzną to sobie nie daruję tego.