Wiesiu ona jeszcze w tym roku będzie duża.
Cieszynianka kiedy się zaaklimatyzuje to rośnie bardzo dobrze i można o niej praktycznie zapomnieć.
Twoja jak widać ma się dobrze i na pewno będzie z niej spora kępka jak cała rozkwitnie.
A ja dzisiaj i wczoraj miałam wiosnę Wczoraj przycinałam krzaczki i drzewka! Dzisiaj odwiedzałam koleżankę po zawale i opalałam się za nią przy ośrodku.
I tyle tego dobrego! Właśnie nadchodzi zima....
Felu, takie malutkie a jak cieszą jak cieszynianka mi podrosnie to się z Toba podzielę i też będziesz
miała kawałek Polski u siebie
Grażynko, no to mnie pocieszyłaś że jeszcze podrośnie w tym sezonie. Ale bedzie radość
Izuniu, to teraz ja muszę Ci pozazdrościć bo u nas nic takiego nie dotarło i dalej zimno BRRRR...
Ale już za kilka dni, za dni parę...wezmę plecak swój i gitarę.....
Witaj WIESIU!
Skoro o Ciebie zimno to jak my mamy się spoedziewać ciepła. Wczoraj wracałam wieczorem
ze spotkania z A. a tu taki śnieg jakby zima się dopiero zaczynała. U Ciebie pomimo zimna,
jednak już pierwsze wiosenne kwiaty. Masz już po co wyjść do ogrodu aby nacieszyć oczy.
Witaj Krysiuniu, Niby mam już po co wychodzić do ogródka bo jest na co popatrzeć, ale niestety
nie da się na długo. Wyskakuję z aparatem, pstryk, pstryk i szybki powrót do domu.
Może to już ostatni zimny dzień dzisiaj?
Nowa fala zimowa nie na długo się rozpanoszy i do Ciebie wiosenka zawita
Zrobiłam wczoraj obchód ogrodniczych ale kwiaty mają jeszcze zimowe. Nic nowego ciekawego nie ma
poza różami. A róże to już nie dla mnie bo ani jednej nie uda mi się wcisnąć.
Milutkiego dnia
Feluś, liczę że się kiedyś spotkamy bo te 600 km to aż tak daleko nie jest. I na pewno znajdziemy jakąś okazję
może Ty wpadniesz do Paryża, a może my zrobimy sobie jakąś wycieczkę do bretanii jak będzie ładniej.
A tak w planach to na razie tylko latem wyprawa do Polski, ale to w druga stronę ...
Jak zrobi się ładniej to przyjedżcie do Bretanii. Tu wiosna i jesień są najpiękniejsze i nie ma tylu turystów jak w czasie wakacji. A kiedy jedziesz do Polski? Czy odwiedzisz jakieś forumowe ogródki?
Wiesiu to co Grażynka napisała to prawda jak będzie sie jej podobać można o niej zapomnieć ona da sobie radę.Jak widzę to jest zdrowa i bardzo mnie cieszy że sprawia Ci radość.Czytałam że w tym roku odwiedzasz Polskę, fajnie by było się spotkać chociaż na dobrą kawę.W jakich rejonach będziesz spędzać wakacje.
Danusia dobrze rzecze ... ,Wiesiu może oprócz pięknych terenów nadmorskich... ,dla przeciwwagi i górskie ścieżki by Cię zainteresowały ...z babkami z południa...
Feluś, obiecane, postaramy się przyjechać jeśli tylko zdrówko pozwoli i jak się zrobi przyjemniej na dworze.
Jeśli się wybierzemy to tak w maju albo czerwcu, nie wcześniej.
A do Polski to najprawdopodobniej lipiec. Tara organizuje forumkowe spotkanko z tej okazji, więc pewnie przyjedzie kilka
forumek i forumków. Bardzo się cieszę i niecierpliwię. Fajnie będzie wszystkich poznać.
A Ty nie wybierasz się do Polski w tym roku?
Danuśku, bardzo chętnie wpadłabym na kawkę do Was. Jak na razie to tylko północ Polski jest w planach, ale kto tam wie,
może i na południe nas zagna. Dam znać jak termin będzie się zbliżał i plany bedą się konkretyzować
Wczoraj pstryknęłam też zdjęcie łubinkom bo już ładnie wyszły, a obok nich jakiś rodzaj dzwonka co ptaki mi posiały. Jest bardzo
ekspansywny i chyba mu zrobie eksmisję.
Widzę Wiesiu że w końcu napijemy się tej kawy
Mój kaszubski ogródek zawsze stoi otworem dla wszystkich forumków. A jeszcze jak przyjedzie gość z tak daleka to zrobi się nie zła imprezka
Witaj Wiesiu u ciebie to już zieloniutko się robi a u nas co? śnieg mi zasypał ranniki i krokusy i najgorsze że czapeczki zdjełam z róż piennych.Jak przemarzną to sobie nie daruję tego.