Geniu, jakże ja Wam współczuję tej zimy. Trzy miesiące to długo, ale kiedy zima trwa 6 miesięcy to... Wiem, że ciężko Ci żyć bez ogrodu, bo myślę, że to Twój cały świat i czekasz na tę wiosnę jak na ukochanego, który gdzieś tam daleko...Sama też kocham ten mój mikrokosmos. W tej miłości zapominam o wszystkim i smazę kotleta pielęgnując jednocześnie kwiatki. Nigdy nie myślałam, że tak mnie wciągnie to ogródkowanie i popatrz Kochana, minął tylko rok, a ja już po same uszy wpadłam w tę przygodę.
Andziu, bardzo chciałabym zobaczyć na zdjęciu taką metrową aksamitkę.
Geniu, Ty masz wszystkie kwiatki świata, to i może metrową aksamitkę tez?
Andrzeju, mnie tak strasznie wkurza ta zima, że lepiej ze mną nie rozmawiać na ten temat, bo zgrzytam zębami na samą myśl. Pamiętam, w zeszłym roku, to było chyba 28-go lutego, jak mój M na leżaku wygrzewał się na tarasie. Ja oczywiście, w tym czasie ogródkowałam, bo u nas właśnie taki jest podział pracy

. A moja koleżanka mawia: ?Każdy ma to, na co zasłużył? No to wygląda na to, że zasłużyłam tylko na grzebanie w ziemi

, ale nie narzekam, bo na leżaku to trudno mi wytrzymać.