Początki nowego ogrodka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj Małgosiu, nowa forumkowa koleżanko! Miło mi, że lubisz do mnie zaglądać. Bardzo się cieszę! ;:138
Alino, Sabino, najważniejsze, że jest wiosna i jakoś mi lżej pogodzić się ze stratami. Posadziłam dwa nowe jaśminowce barwierskie, bo one są tu niezawodne, rosną jak szalone i wczesną wiosną pięknie kwitną. Powinnam załączyć fotki, ale nie zrobiłam, bo działo się coś ważniejszego. W moim miasteczku wylała wczoraj rzeka Laita. Dziś może wyglądać to jeszcze gorzej, wczoraj było tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Felu...to wygląda bardzo groźnie !
U nas już właściwie nie ma śladu po śniegu. Tzn. ślady są. To wszystko co było przykryte śniegiem teraz jest widoczne... śmieci, pamiątki po pieskach, brud...
A straty też są... nie wiem czy przeżyły paulownie wsadzone jesienią :? i ile cebul wyjdzie z ziemi. Poza tym wszędzie ślady nornic... nienawidzę ich :!:

Ale najważniejsze, że wiosnę czuć już w powietrzu. Różne zielone niespodzianki wychylają się już z ziemi. Ty swoim roślinkom tez jeszcze daj szansę, "a nuż widelec" zrobią CI niespodziankę i ożyją ;:196
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Felu, niesamowicie to wygląda. Ale masz historyczne zdjęcia ;:138
Że też ludzie się nie boją tak blisko podchodzić, a nuż jeszcze jedna większa fala napływu i po nich. Nie mówię
o tych biednych podmytych domach. Mam nadzieję że dzisiaj wszystko opadnie i spłynie powoli do morza. ;:65
Uważaj na siebie ;:108
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Przerażający widok. U nas dzisiaj tak wieje,że mam wrażenie jakby bzozy zza siatki miały mi do domu wpaść , tak mocno sie uginają.
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Andziu, Abeille, na zdjęciach widać hotel. Trzy razy zatrzymywaliśmy się w nim, zanim nie zamieszkaliśmy tu. Zaprzyjażniłam się z właścicielami hotelu. Opowiadali oni, że w 2000 roku była podobna powódż, ale jeszcze grożniejsza w skutkach, bo woda w barze na dole wysoka była na jeden metr. To wrażliwe miejce, bo tu spotykają się dwie rzeki Elle i Isole, aby się połączyć i szerokim korytem Laity wpłynąć do Atlantyku. Kiedy woda oceanu podnosi się na skutek pływów, wezbrana deszczami rzeka nie może swobodnie do niego wpływać. W wyniku tego kofliktu Laita wylewa.
Wczoraj byliśmy na spacerze i w słońcu było już bardzo przyjemnie, ale w cieniu jeszcze chłodno.
Zdjecia ze spaceru.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Piękne widoki, mieszkasz w cudownym zakatku świata.Jaki los cię tam rzucił?
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Małgosiu, to pewnie ta sama wichura, która przetoczyła się przez całą Francję i kierowała się potem na północny wschód. Jeśli to ta sama, to nie martw się, długo nie potrwa. :D
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Gosiu, długo by o tym mówić, ale krótko rzecz ujmując, mieliśmy w pewnym momencie to szczęście, że mogliśmy wybierać i nawet Guadelupa, czy wyspa Reunion też były brane pod uwagę. Wolałam jednak klimat Bretanii, a i z Europą trudno byłoby się rozstać.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj Felu ! Ależ okropna ta powódź u Ciebie ! Rozumiem,że do Twojego domu woda ma daleko. Napisz, czy woda opada...
Współczuję utraty roślinek...ale może jeszcze odżyją, poczekaj z wyrzuceniem. Ja wczoraj zbierałam obcięte przez spadający z dachu śnieg gałązki mahonii.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
x-d-a

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Feluś, oglądałam dzisiaj w telewizji relacje ze skutków straszliwych huraganów przetaczających się przez zachodnią Europę.
We Francji, chyba było najgorzej, wiele osób zginęło, wiele gospodarstw nie ma prądu...Mam nadzieję, że Ty, w południowej Bretanii jesteś bezpieczna, choć zdjęcia powodzi w Twoim miasteczku nie nastrajają optymistycznie :(
U nas dzisiaj też porządnie wiało, tak że musiałam zmienić swoje plany - chciałam zacząć porządki w ogrodzie, ale dałam sobie spokój. Coś mi się wydaje, że dzisiaj jest pełnia księżyca, może stąd jakieś takie dziwne zjawiska atmosferyczne :roll:
Pozdrawiam cieplutko ;:3
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Uj Feluś niedobrze się dzieje... powódź... wichury... mam nadzieje, że do nas nie dojdzie, choć tak jak Dala mówiła.. wieje mocno... i wody tez przybywa bo i deszcze w nocy padają...
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Kochane moje forumkowe koleżanki. Wczoraj o 18 ?stej zeszłam do miasteczka i sytuacja wglądała nieco lepiej, bo można było wejść do hotelu ?suchą stopą?. Ta straszna wichura, która zaczynając od południowego zachodu, przeszła przez całą niemalże Francję , szczęśliwie nas nie dosięgnęła, ale w Pirenejach prędkość wiatru sięgała nawet 200km/ h. Czytałam w wątkach, że i w Polsce niezle wiało. Zresztą i tu Małgosia o tym pisze.

Tamaryszku, mieszkam na wzgórzu, a rzeka jest w dole miasteczka, w jego najstarszej części. Zachowały się tu domy pochodzące z czasów Średniowiecza i niestety ta część , gdzie łączą się dwie rzeki zalewana jest co kilka, kilkanaście lat.

Dalu, ta najgorsza wichura nas ominęła, a woda w rzece wczoraj troszeczkę opadła, aczkolwiek alarm powodziowy nadal trwa i jescze dziś może być grożnie. Te same zdjęcia, które pokazywałam Wam prezentowanoo wczoraj w głównym wydaniu dziennika tv.
Co do księżyca to jak najbardziej masz rację, a najlepiej widać to na przykładzie Atlantyku. Wczoraj pokazywano, zatopine miasteczko na środkowo zachodnim wybrzeżu Francji, gdzie poziom morza był wyższy o 1,5 metra od zazwyczaj panującego. Dalu, też czekam na cieplejsze dni, bo na razie jest chłodno. Teraz jest 7-ma rano i jest tylko 1°. Czyżby powrót zimy? Jak ja nie znoszę tej wiedżmy. 9° w ciągu dnia to tutaj raczej zimowa temperatura.

Alu, nie było tak żle i jakoś te najgorsze nawałnice nas ominęły. Mam jednak dosyć serdecznie tej zimy i marzę o cieplejszych podmuchach wiosny. Dziś w nocy cały czas śniły mi się kobee. Pełno kobei. Może dlatego , że nareszcie znalazłam rozwiązanie na pokrycie mego płota. Wyczytałam bowiem, że w tutejszym klimacie kobea jest rośliną wieloletnią i oczyma wyobrazni zobaczyłam piękny żywopłot z tej rośliny od frontowej strony. Jak podoba Ci się pomysł ?
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Witaj skarbie wczoraj też o tym myślałam , nawet z mężem rozmawiałam , bałam się o Ciebie . u nas wieje , ale to nic w porównaniu z tym co we Francji , choć poprzedniej nocy przez ten wiatr nie spałam ,jakoś nie mogłam.
Mam nadzieję ze to wszystko przejdzie i w końcu nastąpi ta prawdziwa wiosna .

Genia :wit
Awatar użytkownika
roslynn
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 15 lut 2008, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Oj wiało wiało, wiadomości w tv przerażające. Zastanawiałam się jak tam u Was wygląda, do tego moje chłopisko też gdzieś kursuje w okolicach Francji i Belgii. Mam nadzieję że to koniec wiatrów, gwiżdże w nocy, że spać nie idzie.
Pozdrawiam, u nas też tylko 1 stopień za oknem :D
Sabina

Moje linki
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Początki nowego ogrodka

Post »

Geniu, Sabinko, dziś już cicho i spokojnie, nawet niebo bezchmurne, ale nadal chłodno. Niby już są młode listki i to i owo kwitnie, ale w powietrzu jakoś tak mało wiosennie.

Sabinko, jeśli Twój chłop dojedzie do Finistere to serdecznie zapraszam. Ta wichura widocznie dotarła do Was, szczęśliwie nie trwa długo i w Polsce nie jest już tak gwałtowna.

Dzisiaj w paletach będę siała kebee i czarnooką Zuzkę, będzie wiosennie przynajmniej w domu. :D ;:3
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”