Witaj
Wiktorio
Akt agresji? Nie pomnę

to chyba jednak nie ja byłam... albo nie one
Wesołe wątki... czyżby odzwierciedlenie mojego charakteru?

Nie... charakterek to ja mam podły... ale o tym cicho sza
Co do tulipana... no cóż

po tym jak trafił w mój obiektyw, musiał uznać, że nic lepszego mu się w życiu nie przytrafi i odmówił współpracy

znaczy się... w następnym roku nie zakwitł... a właściwie nie wiem, czy choć liście wypuścił...
Problem w tym, że wówczas (cztyaj: dwa lata temu) miałam niewiele cebulowych i jeszcze mniejsze o nich pojęcie... więc nie wykopałam... nie oznaczyłam...
Dopiero w tym roku będę nadganiać zaległości w tej dziedzinie
Heliotropów zasadniczo powinno być dziesięć... ale to jeszcze melodia przyszłości
