Sagany wątpię, zeby były mosiężne ... Drewniany drąg mógłby nie utrzymać takiego ciężaru , chociaż w pagórach wszystko jest możliwe




 Jest i u mnie podłoże, mrozi się na ganku na niedzielę. Znaczy, wszystko na swoim miejscu.
 Jest i u mnie podłoże, mrozi się na ganku na niedzielę. Znaczy, wszystko na swoim miejscu.
 no to chyba leczo mi wyszło... nie wazne.. ... ważne, że pycha
 no to chyba leczo mi wyszło... nie wazne.. ... ważne, że pycha  
 



 , więc nawet nie mogę Ci życzyć takiej, świątecznej laby.
 , więc nawet nie mogę Ci życzyć takiej, świątecznej laby. 
 
 
 

Jak widzę, jesteś z tego powodu bardzo szczęśliwy, to tak jak jabishop pisze: W ogródku też nie bywam, za to od poniedziałku będę już w pracy bywał
...
 ale ja od wtorku...no cóż, pozostaje rzucić sie w wir pracy, tak szybciej zleci do wiosny, marne to pocieszenie, ale zawsze jakieś...
 ale ja od wtorku...no cóż, pozostaje rzucić sie w wir pracy, tak szybciej zleci do wiosny, marne to pocieszenie, ale zawsze jakieś...




 
  
   i komunikaty tylko słyszałam w słuchawce, że w mojej strefie numerycznej awaria
  i komunikaty tylko słyszałam w słuchawce, że w mojej strefie numerycznej awaria   
  , nie tylko w ogrodzie
 , nie tylko w ogrodzie  

 
   
   aparat tez musi czasami się rozgrzać... przy pracy...
 aparat tez musi czasami się rozgrzać... przy pracy...
 Znów się potwierdziło, że czas jest najlepszym lekarstwem. Nawet na zmartwienie, czy rośliny nie zmarzną...
 Znów się potwierdziło, że czas jest najlepszym lekarstwem. Nawet na zmartwienie, czy rośliny nie zmarzną... A Ty tak jak Iza siedzisz w Linuxach, czy w Windach? Bo mam mały problem z siecią
 A Ty tak jak Iza siedzisz w Linuxach, czy w Windach? Bo mam mały problem z siecią  
  
  
  
 