Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Dlatego tak się cieszę ,że tez go mam Krysiu . Mogłam kupic 2albo i 3 pierwszy raz takie miniaturki widziałam . Brat sobie tez 2 kupił . 
IRENKO na razie nic nie ma . O wiadomości
			
			
									
						
										
						IRENKO na razie nic nie ma . O wiadomości
- Elizabetka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 8473
 - Od: 4 lip 2006, o 20:04
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadźko a już tego hibiscusa posiałaś?
Ja też dostałam od sąsiadki ale białego.....
 
Będę siała na wiosnę do ziemi.....na parapetach musza mieć miejsce na heliotrop i gazanie.
 
...a wina do obiadu dużo idzie.
Napisz proszę nazwę tego miniaturowego rh bo ja też kupiłam ale nie zapisałam nazwy i teraz chodza i kombinuja a nigdzie nie go ni ma.
			
			
									
						
										
						Ja też dostałam od sąsiadki ale białego.....
Będę siała na wiosnę do ziemi.....na parapetach musza mieć miejsce na heliotrop i gazanie.
...a wina do obiadu dużo idzie.
Napisz proszę nazwę tego miniaturowego rh bo ja też kupiłam ale nie zapisałam nazwy i teraz chodza i kombinuja a nigdzie nie go ni ma.
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
- Olusia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11020
 - Od: 23 gru 2007, o 21:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kościan
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu jak ja zacznę gwarą poznańską pisać to Ty nic nie skapujesz 
  
  
  
			
			
									
						
										
						- 
				goryczka143
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6531
 - Od: 21 sie 2009, o 20:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witaj Jadziu!
U nas zimno i ponuro, nie chce się nic robić, przydałoby
się chociaż trochę słoneczka.
Miłego dnia.
			
			
									
						
										
						U nas zimno i ponuro, nie chce się nic robić, przydałoby
się chociaż trochę słoneczka.
Miłego dnia.
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
_oleander_ to nic skomplikowanego ,a poznańska gwara -grożnie brzmi . 
KRYSIU u nas tak samo . Deszcz cały czas siąpi . Nawet nigdzie dzisiaj nie wychodziłam . Bawiłam się z pierogami na obiad a do tego barszczyk . Oczywiście pierogi z mięsem M innych nie uważa . Mnie najlepiej smakują ruskie ,ale nie chciało mi się wychodzić po ser . Wnuczek jak przyszedł do mnie to mmmmmmon tez uwielbia z mięsem ,więc mu zostawiłam .
			
			
									
						
										
						KRYSIU u nas tak samo . Deszcz cały czas siąpi . Nawet nigdzie dzisiaj nie wychodziłam . Bawiłam się z pierogami na obiad a do tego barszczyk . Oczywiście pierogi z mięsem M innych nie uważa . Mnie najlepiej smakują ruskie ,ale nie chciało mi się wychodzić po ser . Wnuczek jak przyszedł do mnie to mmmmmmon tez uwielbia z mięsem ,więc mu zostawiłam .
- iwa27
 - 1000p

 - Posty: 2456
 - Od: 19 maja 2009, o 07:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
A u nas dziś Jadziu pruszy śnieżek od rana - pierwszy tej zimy.
			
			
									
						
							Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
			
						Mój kawałek świata.
część 3
- 
				goryczka143
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6531
 - Od: 21 sie 2009, o 20:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu!
Powiesiłam wieczorem pranie na balkonie, idę dowiesić a to
zmarznięte na kość. Tak więc idzie zima, aby tylko więcej słoneczka.
Miłego wieczoru.
			
			
									
						
										
						Powiesiłam wieczorem pranie na balkonie, idę dowiesić a to
zmarznięte na kość. Tak więc idzie zima, aby tylko więcej słoneczka.
Miłego wieczoru.
- tara
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13137
 - Od: 16 mar 2008, o 22:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Koszalin
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
widać powoli zimę, za miastem widziałam las, łąki pokryty szronem, na poboczach widać drobną warstwę śniegu, nie wiem czy dobrze dostrzegłam ale jezioro było ścięte a za oknem zimno, mrozno, życzę ciepełka
			
			
									
						
										
						- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
U mnie równiez pruszy śniezek albo to szron . Dziewczyny niestety to grudzień jakby na to nie patrzyć . Rano jak wstanę na pewno będzie biało . 
Krysiu fajna pogoda i tak już się długo trzymała możemy się z tego cieszyć . Dlatego z taką niechęcia spoglądamy na ten śniezek czy szron
Taruś Siedzę sobie w pokoju ,zapaliłam taką zapachowa świeczke i sobie klikam z Wami . Posłucham trochę muzyczki na chomiczku i tak do wieczora . A co mam robić wolę być z Wami
Iwonko u nas tez się zapowiada . na razie dachy są leciutko popruszone sniegiem
			
			
									
						
										
						Krysiu fajna pogoda i tak już się długo trzymała możemy się z tego cieszyć . Dlatego z taką niechęcia spoglądamy na ten śniezek czy szron
Taruś Siedzę sobie w pokoju ,zapaliłam taką zapachowa świeczke i sobie klikam z Wami . Posłucham trochę muzyczki na chomiczku i tak do wieczora . A co mam robić wolę być z Wami
Iwonko u nas tez się zapowiada . na razie dachy są leciutko popruszone sniegiem
- tara
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13137
 - Od: 16 mar 2008, o 22:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Koszalin
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu a nie zostało Ci może trochę pierogów?
			
			
									
						
										
						- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Nie nie zostało . Resztę zaniosłam tej mojej przytulance -czyli młodszemu wnukowi . Byłam teraz u Iwonki IWAa tam po świniobiciu . Łał jak bym zjadł takiego ciepłego krupnioka -czyli kaszanka albo bułczanka . Taka świezo uwędzona kiełbaska ,albo szyneczka . Ale się rozmarzyłam
			
			
									
						
										
						- 
				goryczka143
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6531
 - Od: 21 sie 2009, o 20:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: PODKARPACIE
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu!
Ty nawet sobie nie wyobrażasz jaki on jest wielki. Średnica jego ma okołó 1,20 cm.
Na zdjęciu tego nie widać to kolos. Ale mały też będzie piękny, bo to piękne
krzewinki.
			
			
									
						
										
						Ty nawet sobie nie wyobrażasz jaki on jest wielki. Średnica jego ma okołó 1,20 cm.
Na zdjęciu tego nie widać to kolos. Ale mały też będzie piękny, bo to piękne
krzewinki.
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Wiesz Krysiu ,że nawet bym nie przypuszczała ,ze on taki wielgachny . No to kamien spadł mi z serca. w ogóle się ciesze ,że go mam . Jutro brat ma przyjechac to mu pokażę to Twoje cudo . On jest bardziej głupi niż ja  
 . On kupuje sobie same zielone rarytaski a potem truchleje czy mu przezimuje . Teraz masz już chyba labę
			
			
									
						
										
						- grazynarosa22
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8499
 - Od: 16 mar 2009, o 12:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Własnie biegnę od Iwy zapytać o te krupnioki-co one zaś? ...a tu sama opisałaś ...JAKUCH pisze:Nie nie zostało . Resztę zaniosłam tej mojej przytulance -czyli młodszemu wnukowi . Byłam teraz u Iwonki IWAa tam po świniobiciu . Łał jak bym zjadł takiego ciepłego krupnioka -czyli kaszanka albo bułczanka . Taka świezo uwędzona kiełbaska ,albo szyneczka . Ale się rozmarzyłam
(heheheh....pewnie masz ubaw z moich pytań


 
		
