Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

[goryczka143]

Ewo!

Ja mam pigwę tylko nie mam przepisu na nalewkę. Nie przepadam za alkoholem
ale pigwa bardzo mi obrodziła. Porobiłam już syropy do herbaty /mąż/. Warto mieć w domu coś oryginalnego jak czasem wpadną goście.

[korzo_m]

Co ja czytam nalewka z pigwy, Ewo kiedy przewidujesz degustację.
Moja ciocia dawniej robiła pigwę i póżniej używała do herbaty zastępowała nią cytrynę, smak pyszny.

[kogra]

A róbcie , róbcie smaka.........
Mnie już ślinianki pracują.
Sama bym skosztowała tej pigwówki albo dereniówki.
Ewuniu czy sezon podwórkowy już zamknięty ?

[izabell12]

Uuuu naleweczka, u mnie też już stoi w spiżarni, ale chętnie bym poznała przepis na tą cytrynkę do herbaty pigwy

[EwkaEs]

Witajcie wtorkowo,lało,ale teraz całkiem nieźle się zapowiada dzień,słońce wyszło, dość ciepło jest.
Kogro-Prezenter pogody w radiowej Jedynce namawiał do sadzenia drzewek,że to odpowiedni czas i właśnie się zastanawiam,bo to krzew jest ta leszczyna purpurowa,niedawno widziałam w Ogrodnictwie,które ponoć wiosną ma być zamknięte,czyli jeśli mam kupić to teraz...
Doroto-korzo-m-Pigwówka(z pigwowca),dereniówka,żubrówka i nalewka wielomiętowa w ilościach "aptecznych" będą gotowe gdzieś w okolicy Świąt Bożego Narodzenia,ale podobno lepsze byłyby gdyby ich nie ruszać do Wielkanocy.
Izabell i Doroto-pigwę do herbaty nabyłam,jeszcze nie otworzona,nie wiem wedle jakiego przepisu powstała.
Goryczko-jest wątek nalewkowy,tam wypatrzyłam wzorzec miętówki.Myślę,że z pigwy jak i z pigwowca:rozdrobnić ,wydłubać pestki(albo i nie),wydłubać gniazda nasienne(albo i nie),zasypać cukrem niech puszcza sok lub zalać spirytusem.Ja zrobiłam pół tak a pół tak, potem pomieszam.

[goryczka143]

Ewo!

Dziękuję. Zyczę miłego dnia i słoneczka.

[kogra]

Ewuś jeśli ta leszczyna w pojemnikach to kupuj i sadż.
Warunki sprzyjające, więc z przyjęciem nie powinno być problemu.
Ale z gołym korzeniem raczej nie kupuj bo na taką już raczej za póżno.

[Andrzej Max]

No pięknie ! Pigwówką kuszą, ba nie jedną! A tu jeszcze inne nalewki... Oj , że na lekach jestem , bo już bym się chyba do wszystkich na próbowanie zapisał...

niedawno widziałam w Ogrodnictwie,które ponoć wiosną ma być zamknięte

Które Ewo? Które?

[evluk]

No, wątek zaczyna się robić ogrodowo-nalewkowy.
Dereniówkę mam nadzieję, że i ja w tym roku będę robić.
I musowo tarniówkę.
Idealne w tej chwili są owoce na nalewki, bo już pierwszy mrozik je ściął...
P.S Czerwona leszczyna jest piękna. W tym roku właśnie czerwona zagościła w moim ogródku oraz taka odmiana silnie poskręcana- ta miała nawet parę orzeszków, którymi szybko poczęstowały się wiewiórki. U mnie są dwa rodzaje wiewiórek: czerwone i czarne.
Mam kilka starych leszczyn posadzonych koło domu, które co roku obficie owocują, ale nigdy nie jest nam dane popróbować tych specjałów, bo wszystko wiewiórki zjedzą. Jak zabraknie laskowych biorą się za włoskie .

[EwkaEs]

Witajcie wieczorową porą.
Kogro-Leszczyna z gołym korzeniem,czyli nie kupuję i czekam do wiosny.Chyba,że pojemnikową znajdę.Ale wiesz wszędzie choinki i choinki............
Ewo-Evluk-wiewiórek nie mamy szczęśliwie w Podwórkowym czyli leszczyna ma rację bytu,bo ta drzewiasta po panu kamieniczniku już prawie nie rodzi.
Tarniny trzeba by poszukać,boję się,że w pobliżu miasta już jej nie ma.
Andrzeju M.-lecz się lecz!Mają zamknąć ogrodnictwo przy Placu Na Stawach, jakiś developer bierze się za ten zakątek, szkoda, bo blisko jest.No i prowadzi go fachowiec.

[Jadzia1]

A ja mam nalewkę z pigwy z 2007 roku i co dziennie wieczorkiem kieliszeczek na wzmocnienie wypijam Pychota mówię Wam
Ewuś pozdrawiam cieplutko

[elsi]

Dwuletnia nalewka Jadzi pewnie pyszna, bo nalewka z czasem nabiera szlachetności .
Na codzienne zażywanie to musiała być beka tej nalewki??? Ja robię raczej w aptecznych ilościach,
bo spiryt to znaczący składnik i niestey ..........drogi jest
Ewa - tarninę pewnie gdzieś bym znalazła w okolicy, ale to paskudztwo kłuje

[evluk]

Dwuletnia nalewka Jadzi pewnie pyszna, bo nalewka z czasem nabiera szlachetności .
Na codzienne zażywanie to musiała być beka tej nalewki??? Ja robię raczej w aptecznych ilościach,
bo spiryt to znaczący składnik i niestey ..........drogi jest
Ewa - tarninę pewnie gdzieś bym znalazła w okolicy, ale to paskudztwo kłuje

Już nie wspominając elsi o uzależnieniu od tego drogiego trunku, nieprawdaż?
Tarninę polecam-warta grzechu i poranionych rąk

[tara]

mama robiła wino z tarniny i dzikiej róży - chodziła gdzieś za miasto pod las,żeby nie było spalin , nie dawała drożdży ale było mocne jak to robiła nie wiem, ale wiem że za butelkę wina mogła wszystko załatwić, nie śmiejcie się takie były czasy - handel wymienny.

[Andrzej Max]

A ja mam nalewkę z pigwy z 2007 roku

To jest ... - wprost trudne do opisania, ale cokolwiek sporo musiałaś tego sporządzić , raczej w przemysłowych ilościach - to jak długo destylat gromadziłaś?