OLU to róża VEILCHENBLAU to ta ,która mi się nie za bardzo podoba . Lecz teraz po zrobieniu tego obrazka trochę zmieniam o niej zdanie . Cieszę się ,że Ci się podoba
KRYSIU niestety koniec zrobiłam to wszystko co miałam zaplanowane [oprócz chodnika ]ten to dopiero na wiosnę zaczne robić
GOŚKA no Ty nie za bardzo dajesz się skusić . Wiem nawet dlaczego, gdyż ogródek nie jest gumowy ,ale gdyby tak było no to ho ho i dzieci nie miałyby miejsca na zabawę . Przez lato trochę nie chciało mi się bawić ale teraz znów zaczynam .
TARUŚ dzisiaj weszłam do ogródka znowu z innym nastawieniem [przez to kuszenie ]i juz liczyłam ile mogę kupić tych traw

do wrzosowiska żeby nie było za gęsto . No i jak tu pieniądze oszczędzać

. Piękny wierszyk . Mam jeszcze tyle pąków na krzaczkach ale chyba już z tego nic nie będzie . Dzisiaj chłodniej niż wczoraj