Kuchnia śląsko Halżbiytki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Justynko chyba trochę za późno się odzywam i pewnie pomidorki przerobione. Miałam przerwę na łączach niestety.
Jeżeli chodzi o pomidory to:
I sposób
gotuję około 15 minut na wolnym ogniu,
odstawiam i leję na sito porcjami i przecieram przecieraczką drewnianą,
doprawiam solą i pieprzem,
zlewam do butelek i pasteryzuję 10-15 minut.
II
pomidory przepuszczam przez sokowirówkę,
moja sokowirówka nie jest zbyt dokładna więc wybieram jeszcze miąższ z "osadnika",
doprawiam solą i pieprzem,
gotuję 10 minut,
przelewam do butelek i pasteryzuję około 10-15 minut.
Jeżeli chodzi o pomidory to:
I sposób
gotuję około 15 minut na wolnym ogniu,
odstawiam i leję na sito porcjami i przecieram przecieraczką drewnianą,
doprawiam solą i pieprzem,
zlewam do butelek i pasteryzuję 10-15 minut.
II
pomidory przepuszczam przez sokowirówkę,
moja sokowirówka nie jest zbyt dokładna więc wybieram jeszcze miąższ z "osadnika",
doprawiam solą i pieprzem,
gotuję 10 minut,
przelewam do butelek i pasteryzuję około 10-15 minut.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Napisz koniecznie co wymyśliłaś . Ja dzisiaj też zerwałam jeszcze bardzo dużo zielonych pomidorów . Trzeba byłoby coś z nimi zrobić .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Ja proponuję konfiturę z zielonych pomidorów. Jest pyszna
1 kg zielonych pomidorów pokroić w grube plastry, wyjąć pestki, wypłukać na sicie. Obgotować 1 min.Wyjąć,żeby obciekły i wyschły.Wziąć tyle cukru ile ważą pomidory i 1 szkl. wody - ugotować syrop z dodatkiem laski wanilii i cytryny pokrojonej w plastry.Wyjąć wanilię i włożyć do syropu pomidory. Gotować bardzo wolno aż pomidory będą szkliste. Ja gotuję przez dwa dni.Przełożyć do słoików.
Gotowe
1 kg zielonych pomidorów pokroić w grube plastry, wyjąć pestki, wypłukać na sicie. Obgotować 1 min.Wyjąć,żeby obciekły i wyschły.Wziąć tyle cukru ile ważą pomidory i 1 szkl. wody - ugotować syrop z dodatkiem laski wanilii i cytryny pokrojonej w plastry.Wyjąć wanilię i włożyć do syropu pomidory. Gotować bardzo wolno aż pomidory będą szkliste. Ja gotuję przez dwa dni.Przełożyć do słoików.
Gotowe
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Ewko koniecznie coś trzeba zrobić.
Ananko świetne te konfitury i na pewno ten przepis wykorzystam. Znowu coś innego.
Wyczytałam, że zielone pomidory zawierają solaninę.
Najpierw pomidory sparzę i zdejmę skórki następnie pokroję na ćwiartki, posolą i odstawię do następnego dnia.
Jutro odcisnę je i już będą gotowe do łączenia z innymi warzywami.
Prawdopodobnie połączę je z czerwoną papryką, cebulą i jabłkami.
Znalazłam jeszcze przepis w "Dobre Rady" 09/1996r.
(trochę go zmodyfikowałam)
Chutney zielony
500g zielonych pomidorów,
1 zielona papryka,
5 papryczek chili,
6 łyżek białego octu winnego,
100g cukru,
kilka godzików,
łyżeczka sproszkowanego imbiru,
pieprz, sól
Pomidory jak wyżej sparzę, zdejmę skórki, pokroję w ósemki, posypię solą i odstawię do następnego dnia.
Odcisnę sok i dodam paprykę pokrojoną w kostkę.
Wszystkie składniki włożę do garnka i będę gotować na słabym ogniu przez 45 minut często mieszając.
Kiedy sos zgęstnieje przełożę do wyparzonych małych słoiczków zakręcę i pod koc.
Pozdrawiam,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Chutney to mój ulubiony dodatek do wędlin i serów, a też pieczonych mięs
Z zielonych pomidorów jeszcze nie robiłam. Wpisuję na listę :P
Z zielonych pomidorów jeszcze nie robiłam. Wpisuję na listę :P
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
26. Ciasto drożdżowe z jabłkami.
Składniki:
Ciasto:
50 dkg mąki,
3 jajka,
15 dkg cukru,
1 szklanka mleka,
5 dkg drożdży,
15 dkg masła np. roślinnego,
szczypta soli,
Nadzienie:
około 70 dkg jabłek,10 dkg cukru,cukier waniliowy
Do miski plastikowej wsypuję mąkę i robię dołek.
Rozpuszczam drożdże z łyżeczką cukru w ciepłym mleku i wlewam do dołka, opruszam mąką.
Przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia.
Odkładam jedną łyżkę białka do posmarowania wierzchu.
Miksuję resztę cukru z jajkami i topię masło w rondelku.
Wszystko razem mieszam i znów odstwawim do wyrośnięcia.
W tym czasie obieram jabłka i kroję je w ósemki.
Blachę prostokątną wykładam papierem, przekładam ciasto i układajam ciasno jabłka.
Jabłka posypuję cukrem i cukrem waniliowym.
Robię posypkę (kruszonkę) 2 dkg masła, 2 dkg cukru i 4 dkg mąki.
Kawałeczki posypki układam na jabłkach.
Odstwiam do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu pędzelkiem smaruję bialkiem wolne miejsca ciasta.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni aż się zrumieni...40 minut do godzinki.
Jest bardzo dobre i w dodatku na czasie bo jabłka prosto z zegrodki.
Życzę smacznego.
Składniki:
Ciasto:
50 dkg mąki,
3 jajka,
15 dkg cukru,
1 szklanka mleka,
5 dkg drożdży,
15 dkg masła np. roślinnego,
szczypta soli,
Nadzienie:
około 70 dkg jabłek,10 dkg cukru,cukier waniliowy
Do miski plastikowej wsypuję mąkę i robię dołek.
Rozpuszczam drożdże z łyżeczką cukru w ciepłym mleku i wlewam do dołka, opruszam mąką.
Przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia.
Odkładam jedną łyżkę białka do posmarowania wierzchu.
Miksuję resztę cukru z jajkami i topię masło w rondelku.
Wszystko razem mieszam i znów odstwawim do wyrośnięcia.
W tym czasie obieram jabłka i kroję je w ósemki.
Blachę prostokątną wykładam papierem, przekładam ciasto i układajam ciasno jabłka.
Jabłka posypuję cukrem i cukrem waniliowym.
Robię posypkę (kruszonkę) 2 dkg masła, 2 dkg cukru i 4 dkg mąki.
Kawałeczki posypki układam na jabłkach.
Odstwiam do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu pędzelkiem smaruję bialkiem wolne miejsca ciasta.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni aż się zrumieni...40 minut do godzinki.
Jest bardzo dobre i w dodatku na czasie bo jabłka prosto z zegrodki.
Życzę smacznego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Oj Elizabetko, jakie pyszności!!! Muszę skorzystać z Twojego przepisu. Cudny placuszek!
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Aniu koniecznie ...drożdżowe, bardzo proste i tanie.
Polecam koniecznie na przetrwanie tych pierwszych zimowych powiewów.
Polecam koniecznie na przetrwanie tych pierwszych zimowych powiewów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Oj wieje i u mnie w centrum POlski...
Ja na przetrwanie robię alkoholowe trunki - he,he.
Ja na przetrwanie robię alkoholowe trunki - he,he.
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Aniu ja też....robi się .....tym razem sama wiśniówka w piwnicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kuchnia śląsko Halżbiytki
Fajnie,że mamy te nasze piwniczki
Na taki czas to jak znalazł
Na taki czas to jak znalazł
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki