"Więdnący" sukulent - Co mam zrobić ???

ODPOWIEDZ
Laura8
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 30 wrz 2009, o 20:05

"Więdnący" sukulent - Co mam zrobić ???

Post »

Mam dopiero 15 lat i uczę się dopiero jak dobrze dboać o moje małe roślinki.
Niedawno zauważyłam coś niepokojącego:

Obrazek Obrazek

Bardzo proszę o rady co mam z tym zrobić!
Nie znam się za bardzo na tym forum... Proszę o pomoc!!!
Awatar użytkownika
miaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1498
Od: 12 lut 2008, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Może zaczyna gnić ??? jak często ją podlewasz ???
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja miałem coś podobnego z gruboszem. Jego liście zaczęły się marszczyć i czernieć. Pojawił się biały nalot. Okazało się, że to szara pleśń. Od substratu przeszła na grubosza. Ale przesadziłem i przestały czernieć.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Post »

Laura8 - napisz w jakim podłożu rośnie Twoja roślinka, jak często ją podlewałaś i gdzie ją trzymasz. Tak na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest posadzona w bardzo "zwięzłym" i bogatym podłożu, które długo trzyma wilgoć. Na dodatek, tak jak sugeruje "miaaa" Twoja roślinka może zagniwać, co jest efektem zbyt mokrego podłoża. Zapewne zbyt często starałaś się dostarczać roślince wody. Jeżeli korzonki rośliny nie uległy zniszczeniu - zgniciu, a kwiatuszka nie zaatakowała jakaś choroba, to może uda się ją jeszcze uratować. Jak napiszesz - na pewno ktoś będzie starał się coś doradzić.
Pozdrawiam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Laura8
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 30 wrz 2009, o 20:05

Post »

Hmmm... Podlewam ją co tydzień, takimi samymi ilościami od początku, czyli od pół roku. Rośnie w czy co bardzo przypomina torf. I stoi na połudnowym parapecie. Zamierzam ją przesadzić za jakiś czad do jednej doniczki z kaktusami. Czy tak mogę?
Obrazek
Jeśli nie dzisiaj...
...to jutro!
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nie radzę wkładać razem kaktusów z sukulentami, bo mają inne potrzeby wilgoci - szczególnie zimą.
A jak coś niedobreg dzieje się z roślinką to nie czekam, każdy dzień może być ważny.
Gdy na przełomie maja i czerwca było tak mokro, to wszystkie kolczaki były wyjęte z ziemi (błota), gdyż miałam wrażenie, że w tym błotku padną wszystkie. Po dodaniu suchego piasku i żwirku natychmiast zaczęły pokazywać swoje piękne oblicze.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Post »

Laura8 - DAK - bardzo dobrze Ci radzi:
DAK pisze:Nie radzę wkładać razem kaktusów z sukulentami, bo mają inne potrzeby wilgoci - szczególnie zimą.
Ja mogę dodać - podpowiedzieć z mojego doświadczenia na podstawie opieki nad moją bardzo młodą roślinką, zbliżoną wymaganiami pod względem podłoża i podlewania do Twojej:

Obrazek

Moja Echeveria posadzona jest w bardzo przepuszczalnym podłożu, tz. około 30% ziemi do kaktusów Compo Cactea, pozostałe 70% to piasek, żwir, pumeks, perlit. Na dnie doniczki jest około 1 - 2 cm drenaż z keramzytu. Moją echeverię podlewałem latem przeciętnie co 14 - 16 dni, po całkowitym wyschnięciu podłoża. Swoje sukulenty podlewam przez podsiąkanie, tz. wkładam doniczkę z roślinka co naczynia i następnie wlewam wodę (deszczówkę) do mw 1/2 wysokości doniczki. Nigdy nie moczę liści rośliny.
Moje podłoże dla sukulentów tak wygląda:

Obrazek

Nie musisz stosować ziemi do kaktusów Compo Cactea, może to być, np ziemia z kretowiska (też taką stosuję), ale musisz dodać do niej piasku kwarcowego (taki jak stosuje się do akwarium), drobnego żwiru.

Tak jak radzi DAK powinnaś wyjąć roślinkę z dotychczasowego podłoża, dokładnie osuszyć jej korzonki. Następnie przejrzyj czy nie ma obumarłych korzonków, jeżeli są to delikatnie usuń. Następnie wsadź swoją roślinkę do suchego luźnego podłoża (dobrze jest posypać pyłem z węgla drzewnego, może być taki który pozostaje na dnie worka węgla do grilla), pamiętając o położeniu - koniecznie - na dnie doniczki drenażu z drobnych kamyków. Dobrze jest też obsypać podstawę "pnia" rośliny grubszym żwirkiem, żeby podczas podlewania woda miała jak najmniejszy z nim kontakt. Bardzo delikatnie podlej roślinkę po około 4 - 6 dniach. Jeżeli nie jest bardzo zniszczony jej system korzeniowy lub nie zaatakowała jej jakaś choroba powinno to jej pomóc.

Życzę, żeby udało Ci się wyleczyć roślinkę i doprowadzić do stanu który będzie cieszył Ciebie swoim widokiem.
Pozdrawiam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Laura8
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 30 wrz 2009, o 20:05

Post »

Dziękuję Wam bardzo za rady- juz jutro się zabiore do przedadzenia mojej roślinki :)
Jeśli nie dzisiaj...
...to jutro!
Awatar użytkownika
*Kasia
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 sie 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Pokazany przez Ciebie na 1 zdjęciu problem to moim zdaniem uszkodzenia mechaniczne. Poza tym chyba najstarsze liście się po prostu starzeją i odpadną - to zjawisko naturalne.
Ale z pewnością podłoże ma niedobre. Torf to najgorsze z możliwych podłoże do kaktusów i innych sukulentów. Dlatego każdego sukulenta po zakupie należy od razu przesadzić pozbywając się całkowicie starego podłoża z korzeni.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”