Miejsce na ziemi -Ave cz.3
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Witaj Ewuś, z wieści forumowych dowiedziałam się, że warto do Ciebie zajrzeć
Przekonałam się na własne oczy.....warto! Oj, jak warto! Wszystkiego nie sposób w jeden wieczór obejrzeć, ale to, co mnie poruszyło najbardziej akurat znajdowało się na początku i na końcu Twojego wątku! Suszone pomidory!!!
Specjalnie posadziłam dwie odmiany, San Marzano i Roma! Właśnie dojrzewają! Świetnie się złożyło, że poczytałam jak się je suszy, bo chciałam to robić...na czuja tzw! Planowałam dać 50 z termoobiegiem, przy uchylonych drzwiczkach.
Znasz olej z pestek dyni? Miałam zamiar skropić pomidory przed końcem suszenia...oprócz octu balsamicznego i ziół
Pomidory mnie zainspirowały, ale zdjęcia tulipanów z maja...załamały! Źle utrwaliłam nazwę tulipana z któregoś wątku.
I zamiast Diamond Star, kupiłam Blue Diamond, w ilościach znacznych, radując się przy tym...do dzisiaj!
Chociaż nadal nie wiem, który jest Star- ten różowy z białym czy niebieski z białym? Taka Gapa ze mnie! Wybacz, że trochę namieszałam, ale mogę się poprawić

Przekonałam się na własne oczy.....warto! Oj, jak warto! Wszystkiego nie sposób w jeden wieczór obejrzeć, ale to, co mnie poruszyło najbardziej akurat znajdowało się na początku i na końcu Twojego wątku! Suszone pomidory!!!
Specjalnie posadziłam dwie odmiany, San Marzano i Roma! Właśnie dojrzewają! Świetnie się złożyło, że poczytałam jak się je suszy, bo chciałam to robić...na czuja tzw! Planowałam dać 50 z termoobiegiem, przy uchylonych drzwiczkach.
Znasz olej z pestek dyni? Miałam zamiar skropić pomidory przed końcem suszenia...oprócz octu balsamicznego i ziół
Pomidory mnie zainspirowały, ale zdjęcia tulipanów z maja...załamały! Źle utrwaliłam nazwę tulipana z któregoś wątku.
I zamiast Diamond Star, kupiłam Blue Diamond, w ilościach znacznych, radując się przy tym...do dzisiaj!
Chociaż nadal nie wiem, który jest Star- ten różowy z białym czy niebieski z białym? Taka Gapa ze mnie! Wybacz, że trochę namieszałam, ale mogę się poprawić
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Ewuś było sporo fajnych bylin,cebulki i wrzosy.....ceny i wybór zchęcająceAve pisze:Basiu, tym razem uszło Ci na sucho ;) A jak tam pod halą, było coś ciekawego ?
Mam nadzieję ,że w tym tygodniu będą już wszystkie stoiska, tylko w niedzielę bo w sobotę podobno targów nie ma.
Wszystkiego najlepszego dla córki z okazji tak fajnych urodzin

Miłego dnia
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Basiu-Cynthio - coś czuję, że w tę niedzielę, przed wyjazdem na działkę wpadnę zrobić przegląd roślinek pod halą
dziękuję Ci bardzo za te informacje.
Vitaj Vita
w moim ogródeczku, bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś. Z tego co piszesz wynika, że świetna z Ciebie kuchareczka - wykonywać coś "na czuja" , co potem okazuje się mieć źródło w przepisie, ho ho ho
Muszę Ci się przyznać, że i ja tak czasami robię coś "na wyczucie" i na ogół wychodzi nieźle
Może to zasługa tego "szóstego zmysłu" ;)
Co do tulipanów to różowo-biały jest Star
ale myślę, że ten Blue też jest ładny. Masz może jego fotkę ?
Moniko-Rogalm1 - to życzę miłej lekturki
Ja też pobiegam sobie dłużej po Forumowych ogrodach w słotne jesienne wieczorki, bo teraz jeszcze napawam się ogrodem w realu
A propo mojej pomidorowej przygody - parę osób pytało mnie o nią - to teraz pokażę bieżące efekty mojej hodowli tomatowej...

Ożarowski żółty i czerwony - pyszne, mięsite pomidorki


Hektor

Koralik, malutki i słodki

A tu niespodzianka - wspominałam o moim powojniku Janie Pawle II...
W ubiegłym roku poszalał, powtarzał trzykrotnie kwitnienie, miał kwiaty aż do śniegów, w listopadzie. W tym roku zmęczony chyba tym wcześniejszym szaleństwem, wyprodukował potworną masę liści bez jednego kwiatka a potem... poddał się uwiądowi... Obciachałam liściory, bo obok rośnie i kwitnie
Pillu, miałam wykopać korzenie, ale tak jakoś zeszło, że tego nie zrobiłam. Postanowiłam niedawno zrobić porządek przy powojnikach i co zobaczyłam...

Janek dał radę
Odbił od korzenia nowymi przyrostami. Tak do końca to nie wiem czy sie cieszyć, bo jak znowu będzie mi fundował tylko liście ...
No, ale żyje. Morał z tego taki, że nawet umarlakom warto dać szansę i czasami zapomnieć, że się ma coś z ogrodu definitywnie "wyprowadzić" 
Vitaj Vita
Co do tulipanów to różowo-biały jest Star
Moniko-Rogalm1 - to życzę miłej lekturki
A propo mojej pomidorowej przygody - parę osób pytało mnie o nią - to teraz pokażę bieżące efekty mojej hodowli tomatowej...

Ożarowski żółty i czerwony - pyszne, mięsite pomidorki


Hektor

Koralik, malutki i słodki

A tu niespodzianka - wspominałam o moim powojniku Janie Pawle II...
W ubiegłym roku poszalał, powtarzał trzykrotnie kwitnienie, miał kwiaty aż do śniegów, w listopadzie. W tym roku zmęczony chyba tym wcześniejszym szaleństwem, wyprodukował potworną masę liści bez jednego kwiatka a potem... poddał się uwiądowi... Obciachałam liściory, bo obok rośnie i kwitnie

Janek dał radę
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Agniesiu, dlatego utrwalam te smaczki, utrwalam, moja rodzinka uwielbia pomidorówkę ;)
Moniko - moje pomidorki od maleńkości dostawały papusianie z pokrzywowej ambrozji (gnojówki
) i skrzypu. Potem, jak przyszła zaraza ziemniaczana dałam im 1 razowy oprysk chemią - niestety
, bo miałam tą zarazę łodygową, no i obrywałam wszystkie porażone liście. Oczywiście ciągle były podlewane pokrzywą i M. zbudował mi na nimi daszek, żeby deszcz na nie nie leciał. No i udało się. Dostawały jeszcze nawóz z potasem, żeby się dobrze wybarwiały. I to wszystko. Rzeczywiście są zdowe i ... pyszne.

Moniko - moje pomidorki od maleńkości dostawały papusianie z pokrzywowej ambrozji (gnojówki

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przez dwa wieczory nadrabiałam zaległości w Twoim wątku Ewuś
Obejrzałam Twojego wodnego pieska i robalki, piękny ogródek i roślinki i pomidorki pomidorki.....fantastyczne .Dzięki Tobie u mnie rośnie koralik a na przyszły rok kto wie może
więcej, ale żeby im daszki robić
to już prawdziwe cuda. Osiemnastka extra, zdjęcia tez jak zwykle świetne ,a jeżeli chodzi o spotkania w realu to nie miałam zaszczytu
Nie było mnie na forum przez dwa miesiące dlatego teraz się przymawiam jakby coś to ja też bardzo bardzo............. Jutro wyjeżdzam na grzybki do zobaczenia po powrocie ;:54 ;:54
więcej, ale żeby im daszki robić
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Ave Eve
.........widzę ze jubileuszowe party w plenerze udało sie znakomicie!
NAJLEPSZEGO dla Jubilatki!
[ domyslam sie Twojej hustawki uczuc przy wydeptywaniu trawnika i zagrozeniu dla kwiatów
dobrze ze miałas aparat! perfekcjonistko miła
]
pomodorrrro wzorcowe!.........daszek to jest TO........nie zrobiłam i mam za lenistwo tylko......6 kg
czyli 10 pomidorów hihihi
ale zasuszę
cmokasy z gór
[ domyslam sie Twojej hustawki uczuc przy wydeptywaniu trawnika i zagrozeniu dla kwiatów
pomodorrrro wzorcowe!.........daszek to jest TO........nie zrobiłam i mam za lenistwo tylko......6 kg
ale zasuszę
cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Ewuś jaka imprezka u Ciebie !!!!
i to rodzicami
Ewuś ja zaczęłam wczoraj suszenie pomidorkow....
Widze ze u Ciebie jeszcze sporo na krzakach a ja już krzaki zlikwidowałam... zostaly tylko koraliki
i to rodzicami
Ewuś ja zaczęłam wczoraj suszenie pomidorkow....
Widze ze u Ciebie jeszcze sporo na krzakach a ja już krzaki zlikwidowałam... zostaly tylko koraliki
z uśmiechami Iza
u liski
u liski

