Aniu, Ty przecież masz bardzo dobty pomysł na powiększenie tarasu. Zwłaszcza ta jego falista linia będzie świetnie wyglądała w Twoim ogródku. Na tarasie zwykle spędzamy wieczory, dlatego też nigdy mnie nie ma na forum o tej porze

. To rzeczywiście przyjemne, ale najbardziej cieszy mnie to, że słońce zachodzi tu dużo póżniej niż w Polsce. To około 2,5 godziny różnicy, więc z przyjemnością korzystamy z promieni słonecznych.
Krzysiu, jak rzucisz okiem na stronę pierwszą to zobaczysz crinodendrona jeszcze w niezłej formie, teraz to już tylko badylki mu zostały

.
Gosiu, ja chyba je wszystkie prezentowałam, tylko są na poprzednich stronach. Te doniczki niegdyś służyły do przechowywania oliwy, nawet mają na dole, z boku dziurki na kraniki.
Kochani, teraz generalnie do wszystkich moich miłych gości. Bardzo cieszą mnie wasze odwiedziny i chciałabym podzielić się z Wami moimi radościami

. Dziś byłam w Quimper na festiwalu kornwalijskim, albo jak kto woli festiwalu kultur celtyckich. Było bardzo wesoło, kolorowo, niezwykle muzycznie i tanecznie. Całe miasto wyglądało jak jedna wielka zabawa. Oczywiście zrobiłam bardzo dużo fotek. Ale raczej je wkleję do wątku Wisienki„Francja znana i nieznana”. Tymczasem idę na taras i nie wrócę zaraz. Życzę Wam miłego wieczoru.