One pomogły mnie, teraz ja spłacam dług wdzięczności. Limona

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Beatrice, zapraszam częściej, zaglądaj śmiało, będzie mi bardzo miło!
;:1
_________________________________________________________________________
Wrócę teraz do mojego choruszka 'Kłapouchego'. Agita, jesteś prorokiem, to samo spotkało i mojego nieszczęśnika:
Agita pisze: ...Ja bawiłam się w ratowanie takiego zdechlaczka od września i było kiepsko, korzenie prawie nie rosły- co wyrosło, to spleśniało, byłam załamana, a liście w coraz gorszym stanie, 2 zżółkly i odpadły. Pomogło dopiero jak go w grudniu przesadziłam do bardzo grubego luznego podłoza i doniczki z dużymi dziurami, wtedy przestał pleśnieć. Od tej pory wyrosły mu 2 korzenie do długości 3-4cm, oprócz tego miał tylko jeden powietrzny o dług. 10cm. Niestety wszystkie rosły w górę, więc liście dalej marniały, nawet 2 najmłodsze, które ledwo wyrosły. Przez kilka miesięcy bawiłam się w codzienne okładanie zwilżonymi wacikami ale niewiele to dawało. W końcu postanowiłam zaryzykować, wyjęłam go z podłoża, odwróciłam dokładnie na drugą stronę i włożyłam wszystkimi korzeniami głęboko do podłoża. W tym momencie, po ok 3 czy 4 tygodniach od tego zabiegu liście są piękne, sztywne a korzenie dalej rosną! :-D Takiego widoku nie miałam od września zeszłego roku, cieszę się ogromnie bo to jeden z moich pierwszych falków! Mam nadzieję, że teraz to już szybko pójdzie i roślinka sprawnie odbuduje system korzeniowy :) ...
Podsumowanie strat: jedyny korzonek jaki posiadał - spleśniał, dwa listki odpadły - nie zdążyły zżółknąć, zgniły. Wyjęłam go z podłoża, wymoczyłam w Topsinie, włożyłam, tym razem do grubszej kory, dostał też sphagnową pierzynkę. Na dnie doniczki pod korą znajduje się keramzyt, zajmuje około 1/3 powierzchni, kapnęłam troszkę wody na podstawek, tak żeby keramzyt się zwilżył - będzie parował. Tym razem postanowiłam go w ogóle nie podlewać, będę tylko co jakiś czas spryskiwać go z zewnątrz, tak aby listki dostały swoją dawkę wilgoci i aby mech, który znajduje się dookoła trzonu rośliny był wilgotny. A i jeszcze dorobiłam kilka dodatkowych dziurek wentylacyjnych w doniczce.
Człowiek się uczy całe życie. Może tym razem coś się ruszy u Kłapouszka.

Rozważania: Sądzę, że na taki obrót sprawy, swój nie mały wpływ miał fakt, że skończył się sezon grzewczy, do tego ostatnio na dworze częściej pada niż świeci słońce, w domu mam temperaturę na granicy 18-19 stopni, czyli zimno i wilgotno - idealne warunki dla pleśni lub grzyba. Gdybym wzięła pod uwagę to, że przestaną grzać, pewnie roślinka nie straciłaby ostatniego korzonka.
Czekam z niecierpliwością na ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 i przejaw woli życia od mojego podopiecznego.

Na pocieszenie mój pierwszy storczyk - zwie się 'Zośka', obecnie szaleje: wypuszcza korzonki, nowy listek, na nowym pędzie widać już pączusie, jak zakwitnie będę niesamowicie dumna bo to moje pierwsze własne kwitnienie. Ciekawe czy na starych pędach też doczekam się kwiatów.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Justynko, z tego co piszesz, widać, że czytanie przez Ciebie wielu wątków to nie była strata czasu ;:215
Rozumiesz doskonale potrzeby swojego ratowanego storczyka i prawidłowo zadziałałaś.
Przy obecnej wilgoci i braku słońca, to dobra decyzja ze wstrzymaniem się od podlewania.
Wilgoć, jaką mu zapewniasz powinna wystarczyć.
Ja tez czekam z utęsknieniem na ;:3 ;:3 ;:3 :)
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Joasiu, cieszę się, że moje ostatnie praktyki znajdują u Ciebie potwierdzenie, mam tylko nadzieję, że tym razem go nie przesuszę. Zdjęłam też namiocik foliowy, jak się zmniejszy wilgotność powietrza, to pewnie go założę ale póki co wydaje mi się on zbyteczny.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

Limonko, jak się ma Kłapouszek? Wklej jakieś zdjęcia ;:1
Pozdrawiam- Kaśka
Kaśkowe storczyki
Awatar użytkownika
darstenka
100p
100p
Posty: 147
Od: 23 cze 2008, o 16:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Post »

To bardzo wyjątkowy wątek.
Wzruszyłam się.
Pozdrawiam gorąco. Życząc sukcesów
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Darstenko dziękuję, że Ci się u mnie podoba. Wpadaj do mnie częściej.

Katehoney, mówisz - masz:
Obrazek

Kłapouszek jest teraz pomarszczony jak stuletni staruszek, pomimo utraty 2 listków ma ich jeszcze sześć, więc znaczy, że tak szybko nie da się wykończyć ;:198
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

A skoro już troszkę wcześniej wspomniałam o 'Zośce', to teraz chciałam Wam ją zaprezentować - od niej wszystko się zaczęło...
To był pierwszy storczyk, który zagościł w moim domu. Mąż go dostał w prezencie od swojej mamy na imieniny a opieka nad nim, z wiadomych powodów, przypadła mnie ;:113
Dlaczego 'Zośka' - bo mama Zośka a prezent od niej.
Obrazek
To jej sklepowe kwitnienie, cieszyła mnie swoimi kwiatami prawie do listopada. Przekwitła z moją pomocą, kiedy to zaczął się sezon grzewczy a ja wietrzyłam bo było za ciepło, serwując roślince ekstremalne temperatury - teraz już jestem o to doświadczenie bogatsza ;:173 Dodam, że stała na parapecie nad grzejnikiem i tuż przy uchylanym oknie.

_______________________________________________________________
Po raz pierwszy zakwitła u mnie na przełomie stycznia i lutego br.:
Obrazek
Tak, to ta sama 'Zośka'. Ciekawa sprawa, kwiat zupełnie inaczej wybarwiony niż przy jej sklepowym kwitnieniu.

To jej pierwsze moje kwitnienie, niestety nie należało do obfitych, zaszczyciła mnie tylko jednym, jedynym kwiatuszkiem ale jakże pięknym ;:97
Wiele rzeczy na pewno się przyczyniło do tego ;:151 "obfitego" ;:151 kwitnienia ;:151 . Po pierwsze zima i krótki dzień, stała na parapecie w sypialni, gdzie w żaden sposób nie była dodatkowo doświetlana sztucznym światłem, po drugie mała wilgotność powietrza, powiedziałabym raczej, że susza - nie stosowałam wtedy tacek z keramzytem i po trzecie nie była odpowiednio zasilana.

Przez błędy, które popełniłam i dzięki forum, na którym te błędy są często opisywane, jestem o wiele mądrzejsza (i ciągle się uczę) i mam teraz nadzieję na obfitsze kwitnienie, które się szykuje.
_______________________________________________________________
Poniżej widać jej młody pędzik a mój pierwszy storczykowy pędzik. Jak tu nie skakać ze szczęścia ;:87 ;:11
Obrazek
Zdjęcie zrobiłam w połowie maja, obecnie ten jedyny jej kwiatuszek właśnie przekwita ale za to pędzik już długi, znacznie dłuższy niż tu widać na zdjęciu.

_______________________________________________________________
Ogólnie rzecz ujmując na chwilę obecną to nie storczyk - to szalona 'Zośka' - wiosna jej uderzyła do głowy - a mnie to strasznie raduje.. Nowe korzonki, malutki listeczek, pączki i nie wiem co jeszcze. Sami popatrzcie bo dla mnie to najpiękniejszy widok świata:
Obrazek

Mam do niej ogromny sentyment, dlatego że pierwsza i dlatego, że wdzięczna a kiedy mi zakwitnie to miauuu będę w siódmym niebie ;:118

Oto cała historia 'Zośki', oczywiście w telegraficznym skrócie bo ja bym mogła tak o niej gadać i gadać ale nawet kota da się zagłaskać, więc kończę, zanim się z tym gadaniem bardziej rozkręcę, bo nikt tu już do mnie nie zajrzy.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
aledra7
1000p
1000p
Posty: 1658
Od: 21 paź 2008, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post »

Super wyglądają te dwa kropkowane falki :D
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Post »

Justynko, pięknie u Ciebie!
Czekam na fotki kwiatów Zośki!
P.S. Zdjęcia robisz niesamowite!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Katehoney
100p
100p
Posty: 106
Od: 20 maja 2009, o 17:43
Lokalizacja: Musuły/Warszawa

Post »

Limona pisze:Katehoney, mówisz - masz:
Kłapouszek jest teraz pomarszczony jak stuletni staruszek, pomimo utraty 2 listków ma ich jeszcze sześć, więc znaczy, że tak szybko nie da się wykończyć ;:198
Ależ z niego twardziel, walczy o przetrwanie ;:134
Trzymam za niego kciuki ;:215
Podziwiam Cię, że się nie poddałaś. Znam wiele osób, które natychmiast wyrzuciłyby Kłapouszka i kupiły nowego storczyka ;:110
Mój Zdechlaczek też jeszcze się trzyma. Nie robi się ładniejszy, ale też nie marnieje, więc nadal mam nadzieję, że coś z niego będzie ;:113
Pozdrawiam- Kaśka
Kaśkowe storczyki
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Baryczka pisze:Justynko, pięknie u Ciebie!
Czekam na fotki kwiatów Zośki!
P.S. Zdjęcia robisz niesamowite!
Kamilko, dziękuję. Od jakiegoś czasu eksperymentuję z lustrzanką cyfrową, nie jest to jakiś super model ale bardzo jestem zadowolona i świetnie się przy tym bawię. A co aparat przekłamie, to można delikatnie skorygować w dowolnym programie graficznym - z tym mam jeszcze lepszą zabawę i cieszę się, że efekty zostały przez Ciebie docenione.
A 'Zośka', mam wrażenie, że wcale jej się nie spieszy do zakwitnięcia ale jak w końcu się zmobilizuje będą i świeże foteczki.

Katehoney, nowego storczyka już kupiłam wielokrotnie na pocieszenie ale Kłapouszek ma szczególne miejsce na parapecie i na pewno nie zostanie stąd wysiedlony, chyba że sam odejdzie - na razie trzyma się dzielnie. Nadzieja czyni cuda, Twój też się wybierze, zobaczysz.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

piękny różowy Phalaenopsis i dużo ma pąków.
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

aledra7 pisze:Super wyglądają te dwa kropkowane falki :D
Olu, dziękuję w imieniu rodzeństwa. Ten różowy właśnie otwiera kolejny pączek.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Post »

Baryczka pisze:Justynko, pięknie u Ciebie!
Czekam na fotki kwiatów Zośki!
P.S. Zdjęcia robisz niesamowite!
A opisy jeszcze ciekawsze.Szkoda że ja tak nie potrafie :(
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Grażka, dziękuję, czuję się miło połechtana Twoim komentarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”