Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2014
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

U mnie też było łyse drewno, nie wiem jak to zarosło zielonym, cofnij się na 34 stronę tam są moje zdjęcia.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
mateo123
100p
100p
Posty: 146
Od: 26 lut 2021, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Jak w tym roku drzewko da normalny przyrost to zostawię. Liście wypuściło ładne zielone, kwiatów też było dużo ale raczej wszystko przemarzło.
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2937
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Jeśli drzewa mają tak zwaną "linię życia" czyli nieprzerwany pas żywego łyka pod korą, to będą żyć i się rozwijać gorzej jak rak zniszczy korę i łyko na całym obwodzie.
Kasia paskudny rak. Pasuje wyczyścić do zdrowego, żeby nie siał zarodników.
Mateo obserwuj bo korą może wyschnąć w każdym momencie.
Sam na wiosnę zdzierałem martwą korę z papierówki bo poszła martwica od raka.
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
mateo123
100p
100p
Posty: 146
Od: 26 lut 2021, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

KamilK02 Wczoraj posmarowałem miejsca bez kory dokładnie maścią ogrodniczą z dodatkiem miedzianu.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4265
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

mateo123 pisze: 30 kwie 2024, o 17:36 Z moją papierówką trochę gorzej.
Słabo mi to wygląda...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
mateo123
100p
100p
Posty: 146
Od: 26 lut 2021, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Słabo w sensie, że drzewko nie ma już raczej szans na normalny wzrost i plonowanie? Liście wypuściło normalne korloru żywo zielonego.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4265
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

No, lekcja biologii z podstawówki. Korzenie pompują substancje odżywcze w górę- którędy? Drewnem, "środkiem" pnia, gałęzi. A w przeciwną stronę- którędy? Doczytaj. Ale to właśnie wygląda na chore.
Nieodżywiane korzenie jakiś czas, nawet cały sezon, potrafią pracować. Ale potem zamierają.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
MoniaT
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 11 lut 2024, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

kuneg pisze: 29 kwie 2024, o 22:18 MoniaT, a gdzie Ty mieszkasz?
Może to przymrozki załatwiły Ci młode przyrosty?
Co prawda mieszkam na wschodzie kraju, ale akurat w tym roku w mojej okolicy nie było jakichś większych przymrozków i nawet te bardziej wrażliwe gatunki przeszły ten okres bez szwanku (przy braku jakichkolwiek osłon). Więc to raczej nie to.

No i tak właśnie nadal nie wiem o co chodziło z tymi jabłoniami... Jedna nie wykazywała już żadnych oznak życia, to ją wykopałam i wsadziłam nową, żeby nie marnować sezonu. Po wykopaniu korzenie miała ładne, bez guzów i żadnych uszkodzeń od zwierząt (mogłam w sumie zrobić zdjęcie). Drugiej (tej co próbowała kwitnąć) natomiast nie ruszałam, bo chociaż pierwsze młode przyrosty i kwiatki też jej już do końca poschły, to potem jednak zaczęła wypuszczać nowe i póki co wygląda, że jednak żyje (te nowe już nie schną).
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7616
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Coś musiało przyblokować przepływ pokarmu, może pojawiły się nowe korzonki i drzewko ruszyło. Na razie nie wykopuj. Trudno cokolwiek ustalić jeśli nie ma widocznych oznak np. apartamenty norników pod drzewkiem, chwiejące się drzewko z pogryzionymi korzeniami.
Ja sama zachodzę w głowę co u mnie stało się śliwie Opal. Drzewo duże. Nagle z dnia na dzień więdnie jeden konar, za tydzień następny, upiłowaliśmy w piątek obydwa konary, w przekroju żadnych zmian chorobowych. W pobliżu są nory norników, ale niezbyt liczne, chyba, że głębiej pogryzły cześć korzeni.
Pozdrawiam! Gienia.
kemyz
50p
50p
Posty: 81
Od: 25 lis 2021, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Heloł,

Podpowiecie cóż to za "licho " na liściach ???
Jakś rdza????


Obrazek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1328
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Rdza jałowcowo-gruszowa, jeśli to grusza.
kemyz
50p
50p
Posty: 81
Od: 25 lis 2021, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Dziękuję, faktycznie w pobliżu jest jalowiec....
A jak to zamordować ????
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1328
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2

Post »

Siekierą i szpadlem :wink: Zacznij od jałowców sabińskich w okolicy :wink: bo to od nich choróbsko przyszło.

Niestety, zarodniki przenoszą się z wiatrem i mogą pochodzić z odległości nawet kilku kilometrów. Pozostaje Ci tylko regularna walka chemiczna.

Stosowanie fungicydów rozpocząć można, gdy grusze wejdą w fazę pękania pąków i kontynuować aż do końca kwitnienia kwiatów. Przykładami tych preparatów są: Score 250 EC, Nordox 75 WG, Cuproxal 345 SC, Syllit/Carpene 65 WP, Captan 50 WP.
Źródło: https://drzewkaowocowe24.pl/rdza-gruszy ... wstawaniu/
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”