Usuwanie wilków na drzewach.

[Debiutant14]

Posadziłem drzewko śliwę, ale zmarzło i uschło. Poniżej szczepienia wyrósł tzw wilk, czy jest sens żeby rósł i czy coś z tego będzie?
Załączam fotkę: https://imagizer.imageshack.com/img924/1870/GcojrY.jpg
Pozdrawiam użytkowników

[toolpusher]

Wyrośnie ci takie drzewo jaka jest podkładka czyli prawdopodobnie ałycza (mirabelka). Czy jest sens? Jeśli lubisz mirabelki to tak W innym przypadku nie.

[Debiutant14]

Dziękuję za wyjaśnienie

[KamilK02]

Ale ten pęd z podkładki nadaje się doskonale do letniej okulizacji

[MaciekD]

Witam,

na jesieni 2019 posadziłem kilka drzewek owocowych w przydomowym ogródku. Czytał sporo odnośnie pielęgnacji i cięcia, ale nie znalazłem odpowiedzi na następujący problem, dlatego proszę o pomoc. Po marcowych cięciach, jak drzewa zaczęły wypuszczać nowe pędy, wiele z nich zacząło wypuszczać pędy tuż przy miejscu szczepienia, lub nawet pod miejscem szczepienia. Wiem, że te pędy powinienem usunąć, ale pytanie kiedy mam to zrobić - czy czekać do jakiegoś konkretnego terminu, czy zrobić to jak najszybciej? Z góry dziękuję za pomoc.

[gienia1230]

Jak najszybciej trzeba je wyłamać, nie czekaj aż zdrewnieją bo będzie gorzej. Powstaną zranienia.

[ania1590]

W ubiegłym roku, po wycięciu korony śliwy, zostały 4 konary długości ok 1 m, na których przez lato wyrosło po 10-15 wilków, długości od 1 do 2 metrów. Osadzone są dookoła konarów raczej na wierzchołku, chociaż przy nasadzie są również. Zrobiłam tak radykalne cięcie ponieważ rosły mocno, w zagęszczeniu, owocowały słabo i corocznie zapadały na moniliozę. Proszę szczególnie Gienię1230 o poradę, jak mam ciąć te wilki, ile z nich zostawić, które- czy te na zewnątrz korony, a dośrodkowe usunąć. Pewnie skrócić wilki żeby się rozkrzewiły. Chciałabym zacząć wkrótce cięcie, bo pogoda idealna sucho, ciepło.

[gienia1230]

Aniu, jak babcię kocham, z chęcią ale musiałabym stać pod drzewem to wtedy tak jakoś samo, intuicyjnie przychodzi do głowy. Sama cięłam u siebie początkiem września Opala, który jeszcze nie owocuje i rośnie jak szalony. Porosły i rozrosły się baty na półtora metra. Najpierw wycięłam wszystkie, które właziły w środek korony, te zewnętrzne skróciłam o 1/3. I zrobiło się ładne zgrabne drzewko a nie wielki wiecheć. Ja muszę prowadzić drzewko w formie stożkowej bo ciasno a Ty pewnie masz więcej miejsca to na puchar. Wg mnie wytnij wilki, które rosną pionowo - to już pewnie niewiele Ci zostanie, , które pchają się do wewnątrz i się krzyżują musisz usunąć. Z zewnętrznych pozostaw po dwa , no nie wiem jak to u Ciebie wygląda ale tak by korona była dobrze doświetlona wtedy lepiej się zawiązują pąki kwiatowe. Generalnie śliwy nie lubią cięcia i im bardzie tniesz tym bardziej będzie się zagęszczać- to taka zmora. No i cięcie nie pomaga na moniliozę, konieczne opryski.

[ania1590]

Dziękuję Ci Gieniu za pomoc, tak zrobię, ale też mam mało miejsca i stąd problemy.. U mojej córki są duże odległości bo areał ma 3 razy większy i to wszystko rośnie inaczej i owocuje, choć ziemia gorsza. Ale trzeba lubić co się ma i zrobić żeby było dobrze. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam, Ania.

[jurek16a]

Aniu a spróbuj Ty je przyginać do poziomu zamiast ciąć, oczywiście po usunięciu tych zbędnych jak radzi Gienia

[romix]

Też proponowałbym przygiąć do dołu te pozostawione. Niechciane - ciach na zero, a pozostałe - przyginka.
Co do terminu, to w przypadku śliw myślę, że za wcześnie na cięcie. Jeżeli dotyczy to kilku drzewek, to zdążysz spokojnie jak będzie cieplej, proponuje dopiero w marcu i raczej druga połowa.

[ania1590]

Muszę odłożyć cięcie choćby z powodu pogody, która zmieniła się radykalnie. Ja sobie zdaję też sprawę, że nie czas na cięcie śliw, ale nie mogę już patrzeć na te wilki . Dziękuję Wam Gieniu, Jurku i Romku za pomoc i rady. Pozdrawiam