Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Kwitła w zeszłym roku pod koniec lata i od tamtej pory jest w doniczce w domu. Nagle liście zaczęły żółknąć pomimo odpowiedniej wilgotności podłoża. Czy ta roślina po prostu tak ma? Czy powinienem przechładzać cebulę aby w tym roku zakwitła ponownie?
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Jest temat o nerine zadaj sobie trochę trudu i poszukaj 

Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Pamiętam, ze był taki wątek ale nie było w nim odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie. Zanim zaczniesz strofować sprawdź.
Jest mowa o tym, ze po wykopaniu z gruntu nerinę można zasuszyć i przechowywać w piwnicy ale nie ma informacji czy dla kwitnienia wymagany jest okres chłodny jak przy tulipanach czy hiacyntach. Moja nerine stała cały rok na parapecie. Nie wiem czy ją teraz przechładzać a jeśli tak, to jak długo.

Jest mowa o tym, ze po wykopaniu z gruntu nerinę można zasuszyć i przechowywać w piwnicy ale nie ma informacji czy dla kwitnienia wymagany jest okres chłodny jak przy tulipanach czy hiacyntach. Moja nerine stała cały rok na parapecie. Nie wiem czy ją teraz przechładzać a jeśli tak, to jak długo.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Proszę o to 17 stron tematów gdzie możesz poczytac o doświadczeniach forumowiczów z uprawą Nerine
http://forumogrodnicze.info/search.php? ... mit=Szukaj
Warto...poszukać
Dopowiem ,że nerine wymaga przesuszenia... odpoczynku i to w chłodzie, a skoro piszesz,że od ubiegłego lata jest w doniczce i w mieszkaniu to pewnie sama sobie funduje okres spoczynku...
Wystaw ją teraz na balkon czy do ogrodu i gdzieś w okolicach maja możesz zacząć ją od nowa intensywniej podlewać i zasilać. Po około 3 miesiącach czyli pod koniec lata czy raczej wczesną jesienią powinna znowu zakwitnąć...
Nie przetrzymuj jej w mieszkaniu w następnym sezonie.
Jeśli musisz/chcesz ją uprawiać w donicy to raczej opatuloną donice zostaw na balkonie jeśli nie masz ogrodu,gdzie mógłbyś ją po prostu zakopać i nie musiał w żaden sposób zabezpieczać.
http://forumogrodnicze.info/search.php? ... mit=Szukaj
Warto...poszukać

Dopowiem ,że nerine wymaga przesuszenia... odpoczynku i to w chłodzie, a skoro piszesz,że od ubiegłego lata jest w doniczce i w mieszkaniu to pewnie sama sobie funduje okres spoczynku...
Wystaw ją teraz na balkon czy do ogrodu i gdzieś w okolicach maja możesz zacząć ją od nowa intensywniej podlewać i zasilać. Po około 3 miesiącach czyli pod koniec lata czy raczej wczesną jesienią powinna znowu zakwitnąć...
Nie przetrzymuj jej w mieszkaniu w następnym sezonie.
Jeśli musisz/chcesz ją uprawiać w donicy to raczej opatuloną donice zostaw na balkonie jeśli nie masz ogrodu,gdzie mógłbyś ją po prostu zakopać i nie musiał w żaden sposób zabezpieczać.
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Wiesz, po godzinie wertowania polskich i zagranicznych źródeł oraz kilku wątków na tym forum faktycznie mógłbym przewertować kolejne jedenaście gdzie pada nazwa "nerine" niezależnie od gatunku i znaleźć odpowiedź na swoje pytanie albo i nie.KaRo pisze:Proszę o to 17 stron tematów gdzie możesz poczytac o doświadczeniach forumowiczów![]()
Rzecz w tym, że niefajne jest atakowanie ludzi z automatu za to, że już był "taki" temat wówczas gdy poszukiwana informacja jest dość specyficzna. Moje pytanie nie jest porównywalne z wątkami pod tytułem "o jakiej porze roku kwitną szafirki?" albo "jaka glebę wolą azalie?"
Sama z resztą też nie byłaś w stanie odpowiedzieć na pytanie czy brak okresu chłodnego niechybnie powoduje brak kwitnienia jak u tulipanów czy hiacyntów i czy można nerinę wprowadzać w okres chłodny sztucznie. Możesz tego nie wiedzieć bo nerine to dość nietypowa roślina. Pochodzi z południowoafrykańskich gór, cykl formowania się kwiatów trwa dwa lata itd. Ja szukam kogoś kto wie (i co więcej powie

Według żródeł nerine bowdenii nie jest aż tak odporna. Rozumiem, że mogła w czyimś ogrodzie przetrwać łagodniejszą zimę bez okrycia ale ja bym ją przechowywał w chłodnej piwnicy. Tak z resztą miałem postąpić ze swoją doniczkową ale zapomniałem, bo stała sobie zielona aż do teraz. Nie wiem czy to choroba czy spóźnione wejście w stan spoczynku.KaRo pisze:mógłbyś ją po prostu zakopać i nie musiał w żaden sposób zabezpieczać.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Wiesz.. rzecz w tym,że w żaden absolutnie sposób nie atakowałam i nigdy nie atakuję pierwsza...
Cóż
jeśli -fox- owi zarzucasz strofowanie,mnie atak ...nie mam nic więcej do powiedzenia bo wiadomo,że agresja rodzi agresję a ja stoję ponad tym,przynajmniej się staram.
Cóż

Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
KaRo to jest nieporozumienie. Nie odnosiłem się do Twojego komentarza (w kwestii atakowania), który wydał mi się o tyle wyważony, że oprócz podania inka do wyszukiwarki podjęłaś temat wątku. Nie chciałbym niechcący urazić jednej z sympatyczniejszych osób na forum.
A wracając do tematu, chyba po prostu zaeksperymentuję i zakopię nerinę w ogrodzie. Najwyżej opuści jedno kwitnienie.
A wracając do tematu, chyba po prostu zaeksperymentuję i zakopię nerinę w ogrodzie. Najwyżej opuści jedno kwitnienie.
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Nie chcę Cię strofować http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... lit=nerine post Uliny mówi wszystko.fogrod pisze: Zanim zaczniesz strofować sprawdź.
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Ręce opadają. Tam jest mowa o tym jak przechowywać przez zimę a ja nie o to pytam.
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Okres spoczynku to wszystko
nie wiem czy wiesz z jakiego klimatu pochodzi nerine, podpowiem że śnieg jest tam tylko na szczycie Kilinandżaro ;), a więc minusowe temperatury odpadają i cóż można chcieć więcej wiedzieć
jeśli przeholowałeś ze spoczynkiem, to wprowadź cebule teraz w spoczynek, a że to kapryśna roślina to zakwitnie lub nie
to wszystko.



Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
_fox_ Teraz wiem dlaczego nie rozumiesz pytania - w ogóle nie czytałeś tego wątku. Przecież pisałem skąd pochodzi nerine bowdenii.. 

Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Ja rozumie pytanie tylko Ty chyba sam nie wiesz o co zapytać, chyba odpowiedź jest jasna, po kwitnieniu roślina zapada w spoczynek, akurat ta nie wymaga minusowych temp. i to wszystko
doczytaj w temacie ile powinien trwać ten okres i wszystko
Chyba nie będę Ci kserował książki ze szczegółową uprawą nerine.


Chyba nie będę Ci kserował książki ze szczegółową uprawą nerine.
Re: Nerine bowdenii - co z nią zrobić?
Według opracowań International Society for Horticultural Science optymalna temperatura w okresie spoczynku dla Nerine bowdenii to 0-2 °C.
W moim pytaniu chodzi o to czy obniżona temperatura w okresie spoczynku jest wymogiem dla kwitnienia w następnym sezonie. Ot cała filozofia.
Moja roślina po kwitnieniu nie zapadła w stan spoczynku, nie obcinałem jej liści i nie wynosiłem do chłodnej piwnicy.
W moim pytaniu chodzi o to czy obniżona temperatura w okresie spoczynku jest wymogiem dla kwitnienia w następnym sezonie. Ot cała filozofia.
Moja roślina po kwitnieniu nie zapadła w stan spoczynku, nie obcinałem jej liści i nie wynosiłem do chłodnej piwnicy.