Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Zawsze dzielę na jesieni, a na wiosnę (no może wczesnym latem) już ładnie kwitną... Nie próbowałam przesadzać wiosną - pewnie to jest możliwe, ale czy zakwitną wtedy latem? Nie wiem dlaczego się obawiasz rozsadzania jesienią - jeśli zrobisz to we wrześniu na pewno się przyjmą i nie przemarzną. Lubię złocienie i lubię,żeby kwitły każdego roku... Wypróbowałam, że podzielone na jesieni zakwitają w następnym roku. Więc stosuję ten sposób od lat i nigdy mnie nie zawiodły...
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
-
- 50p
- Posty: 60
- Od: 23 kwie 2017, o 15:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat Iławski
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Witam
Wszystkich hodowców margaretek,mam takie pytanie:
w tym roku we wrześniu przesadzałem margaretki w nowe miejsce,ziemia w tym miejscu nie widziała obornika wcześniej rosła tam trawa i różne chwasty łąkowe to pomyślałem że w rowki pod korzenie i obok nich rozsypię dolomitu tak zrobiłem na razie nic się nie dzieje to znaczy kwiatki się przyjęły i rosną ale tak się zastanawiam czy dobrze zrobiłem i czy w dłuższej perspektywie im nie zaszkodziłem ?
piotr
Wszystkich hodowców margaretek,mam takie pytanie:
w tym roku we wrześniu przesadzałem margaretki w nowe miejsce,ziemia w tym miejscu nie widziała obornika wcześniej rosła tam trawa i różne chwasty łąkowe to pomyślałem że w rowki pod korzenie i obok nich rozsypię dolomitu tak zrobiłem na razie nic się nie dzieje to znaczy kwiatki się przyjęły i rosną ale tak się zastanawiam czy dobrze zrobiłem i czy w dłuższej perspektywie im nie zaszkodziłem ?
piotr
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12152
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Ja zawsze jak coś sadzę, podsypuję pod spód końskiej kupy, którą mieszam z ziemią i jeszcze przykrywam warstwą ziemi kupnej? Zazwyczaj świetnie się sprawdza, rośliny potem rosną jak na drożdżach?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Za radą Basi podzieliłam swojego złocienia, Basia ma rację, nic się nie powinno stać, to ja tak panikuję tylko z obawy, że stracę tę piękną odmianę, chociaż - w dzisiejszych czasach, wszystko można przecież kupić jeszcze raz
Narobiłam też mnóstwo sadzonek z nasion zwykłego złocienia wielkiego i Crazy Daisy Uwielbiam te kwiaty! Pięknie wyglądają i są zupełnie bezproblemowe.
Narobiłam też mnóstwo sadzonek z nasion zwykłego złocienia wielkiego i Crazy Daisy Uwielbiam te kwiaty! Pięknie wyglądają i są zupełnie bezproblemowe.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12152
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Nie wszystko? Kiedyś kupiłem nasiona Clitoria mariana? Wykiełkowała ładnie? Niestety posadziłem tak ?roztropnie?, że została zagłuszona przez groch i zdechła? No i od dwóch lat odkupić nie mogę?Amanita pisze:(...) chociaż - w dzisiejszych czasach, wszystko można przecież kupić jeszcze raz (...)
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Dominiko,piękne masz te margaretki.Ja jeszcze wóceędo podziłlu roślin.Kiedyś czytałam,że kwitnące wiosną dzieli się jesienią,a kwitnące później-latem i jesienią,dzieli wiosną.I to by sie zgadzało w przypadku margaretek,które raczej kwitną później.
Halina
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12152
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Już kwitną?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11563
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Bezproblemowe, nawet na najtrudniejszym stanowisku kwitną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Margerytka, złocień wielki (Chrysanthemum maximum)
Dwa lata temu posadziłem sadzonki złocienia wielkiego na działce. Nawet nie zakwitł; pąki sczerniały i uschły. Dla świętego spokoju ( żeby żona wyraziła zgodę na wyrzucenie czegoś nie chcącego rosnąć muszę mieć approbatum Akademii Nauk i Świętego Officium) przesadziłem krzaczki o 20 metrów na bardziej gliniastą część działki. Efekt? Krzaczyska metrowej wysokości i kwitną jak głupie!