Opryski u sąsiada
Opryski u sąsiada
Sąsiad opryskuje trawnik. Półtora metra od granicy działki mam posadzone warzywa. Czy moim warzywom szkodzą te opryski? Spadek terenu jest dla mnie korzystny. Chodzi mi o sam oprysk, czy ma szansę "dotrzeć" do moich warzyw w trakcie rozpylania?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Odgrodzić się od sąsiada. Jeśłi nie chcesz lub nie możesz trwałego płotu, to np wysokimi trawami. Opryski na dwuliścienne nie powinny im zaszkodzić. Bo zwykły żywopłot też ucierpi
Albo postrasz sąsiada skutkami pryskania w wietrzny dzień. Namaluj mu obraz krzywdy, jaką robi swoim np. iglakom

Albo postrasz sąsiada skutkami pryskania w wietrzny dzień. Namaluj mu obraz krzywdy, jaką robi swoim np. iglakom

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
O widzę że pomysł posadzenia czegoś już się pojawił
.
Czym sąsiad pryska - nie wiem. Jego rośliny już ucierpiały, ale się nie zraził. Tłumacznie, ze to szkodliwe nie działa.
A jeśli nie pryska w wietrzny dzień, to nie szkodzi?
Jeszcze mi przyszło do głowy. A gdybym przykrywała (brezentem, folią) moje warzywa na czas oprysku?
Dziękuję za odzew.

Czym sąsiad pryska - nie wiem. Jego rośliny już ucierpiały, ale się nie zraził. Tłumacznie, ze to szkodliwe nie działa.
A jeśli nie pryska w wietrzny dzień, to nie szkodzi?
Jeszcze mi przyszło do głowy. A gdybym przykrywała (brezentem, folią) moje warzywa na czas oprysku?
Dziękuję za odzew.

Podstawowe pytanie to, czym robi te opryski??? bo jak Roundupem przy płocie to
:x
Nie wiem czy to jest sens przykrywać jarzyny na czas oprysku, ponieważ zazwyczaj robi się go przy pełnym słońcu i wtedy możesz „przydusić” warzywa, a z drugiej strony to musiałabyś chodzić za sąsiadem i pilnować, kiedy to robi....
Kiedy jest bezwietrznie to oprysk nie zaszkodzi Twoim jarzynom.
Może wytłumacz sąsiadowi, że opryski w wietrzny dzień praktycznie nic mu nie dadzą(więcej złego) i szkoda jego pieniędzy na zakup środków, być może to go przekona.
Powodzenia

Nie wiem czy to jest sens przykrywać jarzyny na czas oprysku, ponieważ zazwyczaj robi się go przy pełnym słońcu i wtedy możesz „przydusić” warzywa, a z drugiej strony to musiałabyś chodzić za sąsiadem i pilnować, kiedy to robi....
Kiedy jest bezwietrznie to oprysk nie zaszkodzi Twoim jarzynom.
Może wytłumacz sąsiadowi, że opryski w wietrzny dzień praktycznie nic mu nie dadzą(więcej złego) i szkoda jego pieniędzy na zakup środków, być może to go przekona.
Powodzenia
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3602
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
A na tę siatkę puść, czyli posadź pod siatką jakieś szybko rosnące pnącze.origami pisze:DziękujęBardzo. Już się trochę uspokoiłam, a byłam nieźle wściekła.
Roundapem nie pryska. Spróbuję jeszcze porozmawiać o bezsensie pryskania przy wietrze.
Płot będę robić w czerwcu. Nie wiem, czy coś da, bo to siatka na podmurówce.
Ciekawe jednak, czym pryska. Zapytaj może podstępnie, że też byś chciała popryskać.
Waleria
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1227
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Podstawowa sprawa, żeby wiedzieć na ile to szkodliwe, to wiedzieć czym on pryska. Na siatkę rzeczywiście puść coś gęstego, szybko rosnącego (winobluszcz ?) a zanim to urośnie, to może wykombinuj przed siatką choćby przeźroczystą folię (że niby wiatr Ci marchewki wyrywa) - trochę tego oprysku zawsze zatrzyma.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław