Maryjanku witaj :P :P
A nie ma co przepraszać, wszyscy się uczymy-ja też

I nie są to takie proste sprawy -osobiście ,

staram się poprawność zachowywać ale..czasami używam również skrótów myślowych i innych oznaczeń kojarzonych .
Mam na względzie to również ,że wielu z nas to amatorzy;a ,botanikami to pewnie za ..
100 lat zostaniemy

.
.
Temat jest ciekawy ,postaram się zrobić osobny ...powiedzmy, *taką morfologię storczyków* .Przybliży to pojęcia, a wszystko prawie jest ustalone.
Dla potrzeb doraźnych Twojego pytania , określę skrótowo:
Storczyk to nie tylko kwiaty ale także pędy, liście i korzenie.Ten pęd wykształca się
u jednych storczyków w pseudobulwy -to katleje,cambrie,dendrobium itp..W innych pozostaje rozrost jakby rozetowy (skojarzona nazwa) z liśćmi umiejscowionymi na pędzie skróconym,roślina jest jakby na pozór wyrastająca z podloża , niewielkiej wysokości.Do tych należy falenopsis,sabotki Vandy.
Korzenie też mają dwojaki charakter -w uprawie doniczkowej --> korzenie w podłożu jakby czerpalne dla pożywienia, wody
oraz korzenie powietrzne.Te ostatnie *pracują* jako magazyn wilgoci.Ciekawa jest ich struktura tkankowa ,która pozwala na oddychanie rośliny,gromadzenie wody itp.....regulowanie innych wielu procesów łącznie z fotosyntezą.W naturze gdy storczyk jest epifitem wszystkie korzenie mają swoje zadanie ,i też częściowo rozdzieloną rolę.
To tyle pigułki wiedzy.
Myślę,że pomimo okresu mało sprzyjającemu wegetacji roślin możesz wprowadzić do co 2-go podlewania deczko nawozu .Najlepiej storczykowego l,ostatecznie może być na krótki okres florovit storczykowy !.Jaka dawka --->najmniejsza z możliwych tj ,1/4 tego co zaleca producent.
To nie będzie zasilanie tylko wzmocnienie roślin- one jesienią i tak słabo przyswajają cokolwiek.Zbyt dużo odłoży się jako sole szkodliwe dla rośliny.Więc licz na kropelki nawozu.
Normalniejsze nawożenie to od wiosny - przesadzanie też od wiosny najlepiej robić .
Hmm- pokaż ten Twój okaz Phalaenopsis- z opisu nie wynika nic złego. Takie wyciąganie się rośliny i tworzenie korzeni coraz wyżej spotykam w niektórych hybrydach.Sama mam podobne ,ale każdy przypadek musi być rozpoznany.Może to ucieczka przed czymś.
Po ilości liści falenopsisa...

wskazuje mi to... na normalność osobnika :P
W sprawie podłoża- będzie informacja specjalna w tym tygodniu,więc nie podaję
Poszukaj u nas informacji na temat uprawy falenopsis-dodam:
* myślę,ze 2-3 w tygodniu to jednak za częste podlewanie,dobrze jest gdy mają czas na wchłonięcie wilgoci.Inaczej się uduszą.
Preferuję odmienne podlewanie :przelewanie małą ilością wody i pozostawiam na kamyczkach ---->ruch powietrza od dołu.
Teraz to 1x tydzień i starczy,najwyżej spryskiwać odpowiednio wodą podłoże w międzyczasie.
Dla falenopsis najlepsza woda to:deszczówka,- filtrowana - przegotowana odstana -destylowana.
Dla paphiopedilum może być i kranówka pół/pół z lepszą.
A tego kwiatka z nazwą *Twinkling-stones* nie spotkałam.On ma inną nazwę pewnikiem.Tym
określeniem wiele rzeczy się nazywa ,chyba :P jakaś tam...filozofia życia w otoczeniu pięknych rzeczy. Tak myślę.
Równie dobrze może być to grudnik jak i skrzydłokwiat.
Maryjanku- :P prośba wielka
- jest wiele materiału już w tematach poruszanych ,przeleć je w wolnej chwili,
na pewno znajdziesz coś ciekawego dla siebie o uprawie.
Odpowiadanie na tak wiele pytań powoduje powstawanie zbyt wiele treści powielanych.
Są linki do upraw na forach storczykowych ,korzystaj również.
pozdrawiam J ;:76 VANKA