Działeczka Ewy W

[Lukrecja]

No to faktycznie nie masz wesoło, a na temat naszego rządu i reform nawet nie będę się wypowiadać, bo tylko nerwy zszarpiemy! A masz rację, że jak kupisz coś w jakimś "stylu" to potem trzeba się tego trzymać żeby "jakoś" to było do czegoś podobne. Lepiej to przemyśleć... i zrobić raz a dobrze Buziaki kochana

[Keetee]

Ewa w Katowicach a raczej to juz sa Siemianowice jest fajny komis , Eurokomis...masa swietnych rzeczy , do ogrodu tez

[ewa w]

Ewa w Katowicach a raczej to już sa Siemianowice jest fajny komis , Eurokomis...masa swietnych rzeczy , do ogrodu też

Dorota a maja stronkę? Ja mało mobilna jestem jak juz miałabym jechać to po to aby kupić bo problem mam z przewoznikiem

Halinko juz pisałam Ci na PW jak wyczaiłam skrzynki plastikowe azurowe a gdzie? w tym samym miejscu co ty tak namiętnie wczoraj obtańcowywałas
Nelu a kiedy zmieniasz wystrój? w moim guście jak sie zbrzydnie daj znac

[Keetee]

Pomyliłam sie Inter Komis sie to to nazywa Strone maja..wpisz w google , to jest chyba najwiekszy komis w Polsce tego typu , jest tam wszystko
z tym ,ze musisz jechac i ogladac...nie poogladasz na stronie co aktualnie maja...nie wyrobili by sie z tym...serio ...jest tego masa od antyków ...przez farby , maszyny rózne , zabawki....po widelce ...ogółem wszystko

[ewa w]

Dorotko Dzięki

[Lukrecja]

Ewciu, wystrój zmienię nieprędko, specjalnie kupowałam takie mebelki na żeliwnych nogach żeby wytrzymały jak najdłużej, deski zawsze można zmienić, a żeliwne nogi pomalować jak zardzewieją. Plastikowe też kiedyś miałam, dobre było cokolwiek do siedzenia, ale strasznie wypłowiały po pierwszym sezonie, a siedzenie na nich wcale nie było przyjemne, zwłaszcza kiedy się ten plastik nagrzał! Można było jaja sadzone robić Powiem szczerze, że też by mnie taki komis interesował, lubię różne duperele, nie tylko do ogródka. W USA mają rewelacyjne rozwiązania, tzw. yard sale (przydałoby się też u nas takie). Jeśli masz cokolwiek czego nie potrzebujesz wystawiasz na yard - czyli przed dom - od mebli, przez niechciane prezenty, na ciuchach kończąc... za dolara albo kilka, w zależności co chcesz kupić. Przywiozłam z takiej wojaży całkiem fajne obrazki, zegar i inne duperelki, ba nawet nowiusieńki patchwork na łóżko made in Martha Steward za 15$! Mebelki też były, ale jak zabrać do samolotu szafę z okresu wojny secesyjnej? Cudna była, ale do walizki nie wlezie!

[ewa w]

Byłam na tej wyprzedazy ale nazywali ja garage sale /wyprzedaz garażowa/ i kupiłam śliczną srebrna ramkę do zdjęcia za 1 dolca. Nie powiem co moja córka nakupowała i zostało na kontynencie bo jak zabrać samolotem gdy kilogramy ograniczają
Przydałoby się coś takiego w Polsce ale nie wiem co na to nasz Fiskus bo już w Stanach ekonomiści przeliczali ile to pieniędzy podatników ucieka przez te nieopodatkowane sprzedaże

[Lukrecja]

Nie wiem w jakim rejonie Stanów byłaś, ja zwróciłam uwagę na ogrody w stanie NY - beznadzieja!!! Owszem trawka całkiem całkiem, a do tego ze trzy krzaki i szpaler hortensji bukietowej, czasem się trafiła jakaś trawka ozdobna, albo niecierpki pod żywopłotem, ale rewelacji żadnej... i pomyśleć tylko, że to były rezydencje milionerów na Long Island!
Natomiast w okolicach 34 street w centrum NY podobały mi się kompozycje kwiatowe, sama taką choć jedną chciałabym mieć:

[Lukrecja]

Ale bardzo mi się podobała w Chicago taka "kwietna łąka":

fajnie byłoby taką mieć, co?

[Keetee]

Ta łąka fantastyczna ...ale ten widok za nią....kontrast....taki szalony....

[ewa w]

Kornelio byłam niedaleko Minneapolis Eden Praire i tam owszem parków dużo wspaniałe place zabaw dla dzieci no i największy Moll świata do którego zjeżdżaja turyści nawet z Japonii na zakupy. Jak weszłyśmy rano to pod wieczór nie było pozwiedzane nawet jedno piętro
W okolicy Minneapolis był przepiękny wielohektarowy park Arboretum z różnymi gatunkami kwiatów, rzeżby współczesnej.







Plac zabaw pusty a taki piękny wyłożony miękkim tworzywem na dziecięce upadki
W oddali rzeka Misisipi

[robaczek_Poznan]

Ewa, przykro słyszeć o Twoich problemach zdrowotnych..Mam nadzieję, że będzie poprawa
ja też szukałam huśtawki w ubiegłym roku, ale taka, która mi się spodobała najbardziej...kosztowała ..2,5 kafla
Jak pomyślałam ile za to można kupić roślinek...to wyleczyłam się z tego chciejstwa
Z podróży po Stanach najmilej wspominam ...Joshua trees w Arizonie

[lulka]

Niestety huśtawki nie są tanie, ja miałam śliczniusią z baldachimkiem i po miesiącu użytkowania wiatr zbeształ moje bujadełko. Może szwagier dospawa daszek przy okazji montażu płotu. Jutro kolejny etap
Podróże widzę dalekie. Super

[ewa w]

Dzisiaj poznałam osobiście Beatę z jej córeczka Dagmarą


Moje futrzaki pełniły rolę przytulanek z pewnymi oporami


Sonia rozmysla jak by tu zwiać, a Pazurek z rezygnacją przyjmuje czułości.
Oj będą miały się dziewczyny z czego czyścić wybitnie w tym roku futrzaki sieją szatę naokoło


prócz celu towarzyskiego przyświecał inny dla mnie bardzo korzystny
Tyle tego wszystkiego może nie widac na tym zdjęciu ale rojniki sa w dwóch warstwach zapakowane.
Beato dziękuję

[Keetee]

Rojniczki baaardzo piękne Ewcia ,tojeśc świetna ...mam taką,i co to jeszcze takie ładne miodunka bardzo ładne listki
Jak ja Ci zazdroszcze tych podrozy.....