izaziem pisze:Widzę że warto tu bywać na tej stronce! Mikołaje całkiem nmie kryzysowe

fajnie tego posłuchać
U mnie zaraz niedzielny obiad - to znaczy placki ziemniaczane A rosołek zawsze można odgrzać w tygodniu. A po obiadku idziemyb do teatru

Na bilety było polowanie od pół roku.'Seks dla opornych' z Baką i Kolak.
Widzę, że nie tylko ja grzeję się rosołkiem w zimne dzionki. Jakoś latem nie smakuje tak jak zimą.
Co Wy wszyscy z tym Mikołajem - tak 'awansem'? Może prezenty Świąteczne też już rozdane? Do mnie niestety ani Mikołaj, ani Gwiazdor jeszcze nie dojechał, może wystarczająco grzeczna nie byłam?
Zastanawiam się też, czy nie byłoby lepiej, teraz złożyć zamówienia, a dostawę prezentów odłożyć do wiosny, jak już coś zielonego z ziemi zacznie wystawać ?
Iza, jak Ci się podobała sztuka? Ja byłam na niej w ubiegłym sezonie i bardzo mi się podobała.