W.o...Psach 4cz. (2007.10 - 2008.05)

[DankaWS]

Eleko, ja mam stały kontakt z dziewczyną od której kupiłam Laylę,cieszę się, że ja wciąż intersuje co się dzieje z pieskiem, a z drugiej strony rozumiem, że ona chce wiedzieć co dzieje się z małą. Co prawda nie widziała jej na żywo , ale fotki podsyłam często.
Ostatnio mamy nawet częsty kontakt, gdyż brat mojej Layli został uśpiony - miał białaczkę - teraz i ja i Ilona (hodowca) martwimy się o Layle.
Pewnie, że nie każdy jest taki wyrozumiały, ale przecież możesz poprosić by choć mailem podsyłali Ci fotki i informajce o maluchach.

[dewuka]

Ja też zawsze staram się utrzymywać kontakt z nowymi właścicielami. Nie hoduje wprawdzie psów a koty ale to przecież wszystko jedno.
Oj to trzymam kciuki za Laylę. Będzie dobrze.

[DankaWS]

Dziękuję Dewuko, też myslę, że będzie dobrze. Tym bardziej, że lekarze twierdzą, że prawdopodobieństwo, że i ona będzie mieć białaczkę jest znikome. Poza tym jej energetyczność na to nie wskazuje.

[goni@k]

mam stały kontakt z dziewczyną od której kupiłam Laylę,cieszę się, że ja wciąż intersuje co się dzieje z pieskiem, a z drugiej strony rozumiem, że ona chce wiedzieć co dzieje się z małą. Co prawda nie widziała jej na żywo , ale fotki podsyłam często.

Uważam ,że to jest bardzo sympatyczne
Też mamy kontakt z hodowcami (wysyłamy fotki),od których kupowaliśmy nasze pieski .
Danusiu ,z Laylą na pewno będzie wszystko w porządku ale świetnie Cie rozumiem,lepiej dmuchać na zimne .

[Karo]

Elu oddałaś je wszystkie do jednego domu?
Czy odwiedzałaś je w różnych domach

[sonia]

Eleka dobrze, że maluszki trafiły do domów, gdzie będą kochane
DankaWS trzymam kciuki, by Layla była zdrowa

[Jeanne]

FIGO maluszki są rozkoszne, aż tęsknię za takim maleństwem w domu...(choć mam teraz namiastkę - królika miniaturkę który rozrabia nie mniej niż szczeniak )

Eleko, super że udało się znaleźć dla piesków kochające domki, choć rozstanie musiało być naprawdę ciężkie...

DankaWS ja również trzymam kciuki za zdrówko Layli, wierzę że wszystko będzie dobrze

[eleka]

Oddałam maluszki do 3 różnych domów (rodzin).Odwiedziłam w dwóch, bo mam taką możliwość.Z trzecim nie bardzo.Córcia pisała z tą dziewczyną, która wzięła 3-cią sunię.Pisała, że dobrze,że je, że piesek kochany.Myślę więc, że jest o.k.
Ale podsunęłyście mi super pomysł z tymi zdjęciami.Może się uda i prześlą mi jej zdjęcie.
A to już tylko wspomnienia:



Dla hodowcy, czyli osoby, która zajmuje się tym zawodowo,zapewne ważny jest kontakt.Działa to pewnie w dwie strony. Przykład Layli jest ewidentnym potwierdzeniem potrzeby komunikowania się stron.I mam nadzieję, że nic jej nie będzie, zdrowa i szczęśliwa spędzi z Wami cały swój czas.

[DankaWS]

Dzięki wszystkim za wsparcie, też mam nadzieje, że Layla będzie zdrowa i z radością patrze jak bryka całe dnie
Eleko maluchy wspaniałe, żeby tylko były kochane, to wszystko będzie ok.

[hanka55]

To ja, dodam Wam chwilę uśmiechu:
http://www.boreme.com/boreme/funny-2007 ... rld-p1.php

[eleka]

Haniu, bardzo dobre.Ten pies poradził sobie lepiej niż ja

[hanka55]

To proszę o jeszcze jeden uśmiech - z muzyką :
http://video.voila.fr/video/iLyROoaftI9X.html

[FIGA]

[hanka55]

Figo - przepiękny uśmiech !

[FIGA]

Dzięki piękne :P