Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Podziwiam twoje irysy i dokładnie rozumiem jak to jest z tym wpadaniem w kolejne zauroczenie roślinne
Chyba nie ma na forum kogoś, kto pierwszy praśnie kamieniem..
U mnie najpierw świr na tulipany, w miarę opanowany tylko po to żeby uderzyło mi na róże, a potem na lilie. Fazę z piwoniami też przerabiałam..mam 17 odmian i cichą nadzieję, że w tym roku pokażą na co je stać
A coś czuję, że kilka miesięcy/sezonów z Aneczką i zacznę nałogowo kolekcjonować powojniki, bo skoro na rabacie brak miejsca na szerokość yo trzeba zacząć sadzić w stronę nieba

- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
sweetdaisy ja swoje piwonie mam od czterech lat i muszę się przyznać,że posadziłam je jako "zapchajdziury"
Wcześniej jakoś specjalnie mi się nie podobały ale od kiedy mam własne to uwiodły mnie od pierwszego pąka
Jak na razie nie kwitną aż tak obficie jak bym chciała ale podobno piwonie dopiero po jakimś czasie pokazują na co je stać
Patusia witaj kochana
Mam cichą nadzieję,że i w tym roku powojniki nie zawiodą z kwitnieniem
Sabinko ja coś czuję w kościach,że prawdziwa piwoniowa faza dopiero przede mną, zresztą jak pewnie wiele innych
Powojnikom jak na razie się opierałam ale Aneczka chyba już mnie zaraziła nową miłością bo ostatnio gdy robiłam obchód ogrodu to przyłapałam się na tym,że kombinuję w myślach gdzie tu wstawić kratki dla nowych okazów
Oj nieuleczalna to choroba i szkodliwa dla portfela
Zimy jak na razie nie widać,chociaż zdarzają się takie poranki:


Przyroda jednak chyba czuje wiosnę.Zauważyłam dziś,że nawet lilie zaczynają kiełkować






Patusia witaj kochana
Sabinko ja coś czuję w kościach,że prawdziwa piwoniowa faza dopiero przede mną, zresztą jak pewnie wiele innych
Zimy jak na razie nie widać,chociaż zdarzają się takie poranki:


Przyroda jednak chyba czuje wiosnę.Zauważyłam dziś,że nawet lilie zaczynają kiełkować






- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Tak Aniu clematoholizm to bardzo zaraźliwa i nieuleczalna choroba!
Ach ile ja widzę miejsca na powojniki na tym ostatnim zdjęciu!
Takie panele własnie zafundowałam sobie, bym to ja podziwiała kwiaty clematisów a nie mój sąsiad.

Ach ile ja widzę miejsca na powojniki na tym ostatnim zdjęciu!
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aneczko no i właśnie o tą chorobę mi chodzi
Zwyczajny człowiek spacerował by sobie po ogrodzie i podziwiał rośliny a ja na wszystko patrzę przez pryzmat co i gdzie jeszcze uda się upchnąć 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu
Wydaje mi się, że nikt kto zarejestrował się na Fo już nie jest "zwyczajny"
Każdy z nas ma już tego bakcyla we krwi - w mniejszym lub większym stopniu, ale ma
Dobrze, że nie jest to jakaś wyniszczająca choroba...hmmm... choć czasami portfel to ona wyniszczyć potrafi
Wydaje mi się, że nikt kto zarejestrował się na Fo już nie jest "zwyczajny"
Każdy z nas ma już tego bakcyla we krwi - w mniejszym lub większym stopniu, ale ma
Dobrze, że nie jest to jakaś wyniszczająca choroba...hmmm... choć czasami portfel to ona wyniszczyć potrafi
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Zuza dobrze mówi. Póki nie było mnie na forum to kupowałam rośliny okazjonalnie, wiosną, jak coś tam wpadło w rękę, tulipki na jesień, bo tanie i wdzięczne. Odkąd oglądam przeróżne okazy w zaprzyjaźnionych ogrodach tak lista chciejstw się powiększa, głowa puchnie od różnych nazw i nawet człowiek sobie nie zdaje sprawy, że wychodząc do ogrody podświadomie szuka miejsca gdzie by to upchnąć jeszcze coś

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ja w tym roku znów "kradnę" z 1,5m x 4-5m trawnika
I już mam problem, czy wszystkie wypatrzone chciejstwa tam wcisnę
I już mam problem, czy wszystkie wypatrzone chciejstwa tam wcisnę
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ja też już mam w planie kolejną rabatkę czytaj zmniejszony trawnik , miał być placyk do gry w piłkę albo badmintona
, dziecko już za duże a ja za stara a Misio przecież sam grał nie będzie ( dobre wytłumaczenie ? ) 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ha ha ha ładnie to tak wszystkie winy na koleżankę zwalać.
Ja tylko głoszę wszem i wobec, że clematisy to przepięknej urody krzaczory.
I Zuzka ma rację, kto zarejestrował się na nasze forum zdecydowanie normalny już nie jest.
Także wybaczyć mi musicie. 
Ja tylko głoszę wszem i wobec, że clematisy to przepięknej urody krzaczory.
I Zuzka ma rację, kto zarejestrował się na nasze forum zdecydowanie normalny już nie jest.
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Piękne wspomnienia lata
Irysy cudowne, ale powojniki wyglądają obłędnie

Irysy cudowne, ale powojniki wyglądają obłędnie
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witajcie kochani
Na pocieszenie kolejny storczyk zaczyna kwitnienie (ale mi się zrymowało

sweetdaisy portfel to ja mam ostatnio wyniszczony
Sabinko u mnie wygląda to jak zamknięte koło: kupuję rośliny więc powiększam rabaty,zostaje mi miejsca więc dokupuję rośliny itd...itd...
Moniko i ja mam wyznaczone boisko do badmintona ale jest nietykalne
Aneczko przez Twój nowy wątek siedzę teraz i obmyślam gdzie wcisnąć nowe kratki dla powojników
smolka oj miło tak powspominać lato
Dzisiaj nacieszę oczy różami.Mam nadzieję,że w tym sezonie będą jeszcze piękniejsze a te sadzone jesienią pokażą na co je stać:















Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Witaj.
Daawno znoowu tu nie byłem. Zauważyłem, że jesienią dokupiłaś sobie kilkanaście odmian iryska, super, pochwal się fotkami jak zakwitną, chętnie zobaczę te kwiaty, które uwielbiam.
Storczyk pięknie zaczyna kwitnąć, bardzo ładna barwa.
Daawno znoowu tu nie byłem. Zauważyłem, że jesienią dokupiłaś sobie kilkanaście odmian iryska, super, pochwal się fotkami jak zakwitną, chętnie zobaczę te kwiaty, które uwielbiam.
Storczyk pięknie zaczyna kwitnąć, bardzo ładna barwa.
Pozdrawiam, Robert.
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ale podświadomość działa , prawie czuję zapach , piękne Aniu 
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu, róże zawsze i wszędzie chętnie skomplementuję
najbardziej podoba mi się Arthur Bell.. bo to chyba on.. Tylko czekać aż mój wypłosz rozrośnie się do takich rozmiarów 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ech, i pokazałaś moją ukochaną Nostalgię, na którą w tym roku będę koniecznie polowała... 


