Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Wpadłam zobaczyć co Aga nowego planuje, a tu.... O matko! tematy takie, że trzeba uciekać!
Asiu - no to jesteśmy dwie nadal młode!
Mnie wystarczy kontakt z oportunizmem młodzieży "od tej drugiej strony"
Pozdrawiam! Miłego spotkania Aguś!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Witajcie kochani
Sobota upłynęła mi pod znakiem bólu głowy, ale i miłych gości - Kasiu-magento i Magdo-lulko, bardzo dziękuję za przemiłe odwiedziny i rozmowy oraz piękny wiosenny upominek!... nie miałam szansy pomalować trawy na zielono i przepraszam za nudną biel w moim ogrodzie, ale postaram się zrehabilitować wiosną
Ciekawe dyskusje rodzicielskie toczyły się pod moją nieobecność, a ja skomentuję to tak: każdy ma prawo do własnych wyborów co do najwłaściwszej pory na macierzyństwo, a często kieruje nimi przypadek, jak wiemy. Dla jednego późnym macierzyństwem będzie wiek 30 lat, a co ma powiedzieć moja mama która urodziła mego brata w wieku 42 lata. Ważne, żeby być do tego gotowym fizycznie i psychicznie, mieć warunki do wychowania dziecka a przede wszystkim tego chcieć. Pamiętajmy, że jest wiele osób, które nigdy dzieci mieć nie będą, bo nie mogą lub zwyczajnie nie chcą. Ja jeszcze dwa trzy lata temu ciągle myślałam o drugim dziecku, teraz już nie planuję, ze zwykłej wygody. Co o tym myślicie? Asiu, Pat, Magenta, MaGorzatka, Marysiu?
Nelu, ja jestem otwarta na młodzież i tolerancyjna na jej zachowania... dobrze pamiętam jak sama cielęciem byłam
Elu, serdecznie dziękuję za odwiedziny i tyle miłych słów pod adresem mojego ogrodu oraz włożonej weń pracy mojej i M.! Wiesz, że ja tez bardzo lubię ten leśny zakątek z ławeczką... lubię tam przysiąść, posłuchać ptaków i pluskającej wody, zrelaksować się w cieniu... Niedługo w pobliżu stanie jeszcze jedna taka sama ławeczka, w pobliżu oczka, pewnie po drugiej stronie... Mam nadzieję, że i wiosną będziesz odwiedzać mój wątek... a gdzie jest Twój? Pozdrawiam
Magda, trawy nie pomalowałam, ale zimowy ogród też może mieć swój urok ;-) mam nadzieję, że coś tam dziewczyny sobie wyobraziły
Udanych ferii dla dzieci!
Julek, brywieczór! Skoro sezon 2013 tak ładnie rozpoczęłaś zakupem nowych donic na taras, to liczę także na otwarcie podwoi nowej części wątku
Ładna zima przyszła!
Bogusiu, nie martw się niewystarczającym czasem - to dobrze, że jest wypełniony różnymi zajęciami, nie nudzisz się! Tu też bardzo zimowy krajobraz, a biorąc pod uwagę zapowiadane mrozy, trzeba się z tego tylko cieszyć. Miłego weekendu!
Bogna, dzięki za odwiedziny! Zasypało nas, nieprawdaż? Dzieciowo myślę, że dobrze zrobiłaś odpuszczając pilnowanie młodego... niech sam będzie odpowiedzialny za swoje wyniki w szkole. Wie na pewno, że może na Ciebie liczyć, to wystarczy.
Mam już krążki torfowe... muszę teraz zakupić nasionka i próbuję!
CDN...
Sobota upłynęła mi pod znakiem bólu głowy, ale i miłych gości - Kasiu-magento i Magdo-lulko, bardzo dziękuję za przemiłe odwiedziny i rozmowy oraz piękny wiosenny upominek!... nie miałam szansy pomalować trawy na zielono i przepraszam za nudną biel w moim ogrodzie, ale postaram się zrehabilitować wiosną
Ciekawe dyskusje rodzicielskie toczyły się pod moją nieobecność, a ja skomentuję to tak: każdy ma prawo do własnych wyborów co do najwłaściwszej pory na macierzyństwo, a często kieruje nimi przypadek, jak wiemy. Dla jednego późnym macierzyństwem będzie wiek 30 lat, a co ma powiedzieć moja mama która urodziła mego brata w wieku 42 lata. Ważne, żeby być do tego gotowym fizycznie i psychicznie, mieć warunki do wychowania dziecka a przede wszystkim tego chcieć. Pamiętajmy, że jest wiele osób, które nigdy dzieci mieć nie będą, bo nie mogą lub zwyczajnie nie chcą. Ja jeszcze dwa trzy lata temu ciągle myślałam o drugim dziecku, teraz już nie planuję, ze zwykłej wygody. Co o tym myślicie? Asiu, Pat, Magenta, MaGorzatka, Marysiu?
Nelu, ja jestem otwarta na młodzież i tolerancyjna na jej zachowania... dobrze pamiętam jak sama cielęciem byłam
Elu, serdecznie dziękuję za odwiedziny i tyle miłych słów pod adresem mojego ogrodu oraz włożonej weń pracy mojej i M.! Wiesz, że ja tez bardzo lubię ten leśny zakątek z ławeczką... lubię tam przysiąść, posłuchać ptaków i pluskającej wody, zrelaksować się w cieniu... Niedługo w pobliżu stanie jeszcze jedna taka sama ławeczka, w pobliżu oczka, pewnie po drugiej stronie... Mam nadzieję, że i wiosną będziesz odwiedzać mój wątek... a gdzie jest Twój? Pozdrawiam
Magda, trawy nie pomalowałam, ale zimowy ogród też może mieć swój urok ;-) mam nadzieję, że coś tam dziewczyny sobie wyobraziły
Julek, brywieczór! Skoro sezon 2013 tak ładnie rozpoczęłaś zakupem nowych donic na taras, to liczę także na otwarcie podwoi nowej części wątku
Bogusiu, nie martw się niewystarczającym czasem - to dobrze, że jest wypełniony różnymi zajęciami, nie nudzisz się! Tu też bardzo zimowy krajobraz, a biorąc pod uwagę zapowiadane mrozy, trzeba się z tego tylko cieszyć. Miłego weekendu!
Bogna, dzięki za odwiedziny! Zasypało nas, nieprawdaż? Dzieciowo myślę, że dobrze zrobiłaś odpuszczając pilnowanie młodego... niech sam będzie odpowiedzialny za swoje wyniki w szkole. Wie na pewno, że może na Ciebie liczyć, to wystarczy.
Mam już krążki torfowe... muszę teraz zakupić nasionka i próbuję!
CDN...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
A propos Twojego pytania-jeszcze zdążysz
Zima na całego-wszystkie koty siedzą w domu-co jeden, to przytulniejszy. Same miziaki
Oglądam oferty sklepów z nasionami, na pewno coś kupię i wysieję, choćby miało się nie udać 
Zima na całego-wszystkie koty siedzą w domu-co jeden, to przytulniejszy. Same miziaki
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Asiu, zaczęłaś wysiewy? Co posiałaś? Ja już mam krążki, teraz pora na nasiona 
Basiu, witam! Też się cieszę ze śnieżnej kołderki w kontekście zapowiadanych mrozów
Ave, czy śnieg u Ciebie też spadł, moja droga?
Gosiu, jestem pod wrażeniem Twoich trawiastych planów... ja jeszcze aż tak ich nie sprecyzowałam. Chcę się trochę zasugerować radami właściciela szkółki trawiastej - on szczerze potrafi zarekomendować najlepsze odmiany na konkretne stanowiska. Młodego pilnuj, ale bez przesady... jest już na tyle duży, że powinien sam dbać o swoje wyniki w szkole, nie uważasz? Nie przeżyjesz za niego życia, również etapu edukacji... czasem gorzką pigułkę w postaci gorszych ocen trzeba przełknąć, ale nauczyć go przede wszystkim samodzielności.
Ulu, zaskoczyłaś mnie ilością pociech! Szczerze podziwiam, matko-Polko
Ewa, jak sytuacja pogodowa u Ciebie? Z Giraffe będzie Pani zadowolona! Jeszcze zdążę?? Ale co?? Moje koty dziś też przytulne, ale młodszy nieco spłoszony wizytacją forumek ;-))
Moniko, rozplenicę polecam, z czasem rozrasta się w piękną dużą kępę z ogromną ilością kitek, które tak Ci się podobają...
Aneczko, jak tam? Łopata przyrosła do rąk? ;-) Wiem, że nasze córki w podobnym wieku... na szczęście mojej najgorszy czas humorów (14 lat) już minął... jeszcze chwilę i wyfruną nam z domów.
Dario, dzięki, nie jest źle, chociaż mogłoby być lepiej ;-))
MaGorzatko, Mary Rose ma nieco podobny do piwonii swój kwiat... ona jest przepiękna, ma sztywne pędy i wspaniałe, pachnące kwiaty... Cinderella takoż, zdrowa, fantastyczna róża. Ja też lubię korzystać z Rosebook!
Marzenko, jestem pod wrażeniem Twojego różanego zamówienia
Tak Bonica'82 to po prostu skrótowo nazywana Bonica.
Aguś, Twoja Ola jest już w maturalnej klasie?? To za chwilę masz studniówkę
Basiu, witam! Też się cieszę ze śnieżnej kołderki w kontekście zapowiadanych mrozów
Ave, czy śnieg u Ciebie też spadł, moja droga?
Gosiu, jestem pod wrażeniem Twoich trawiastych planów... ja jeszcze aż tak ich nie sprecyzowałam. Chcę się trochę zasugerować radami właściciela szkółki trawiastej - on szczerze potrafi zarekomendować najlepsze odmiany na konkretne stanowiska. Młodego pilnuj, ale bez przesady... jest już na tyle duży, że powinien sam dbać o swoje wyniki w szkole, nie uważasz? Nie przeżyjesz za niego życia, również etapu edukacji... czasem gorzką pigułkę w postaci gorszych ocen trzeba przełknąć, ale nauczyć go przede wszystkim samodzielności.
Ulu, zaskoczyłaś mnie ilością pociech! Szczerze podziwiam, matko-Polko
Ewa, jak sytuacja pogodowa u Ciebie? Z Giraffe będzie Pani zadowolona! Jeszcze zdążę?? Ale co?? Moje koty dziś też przytulne, ale młodszy nieco spłoszony wizytacją forumek ;-))
Moniko, rozplenicę polecam, z czasem rozrasta się w piękną dużą kępę z ogromną ilością kitek, które tak Ci się podobają...
Aneczko, jak tam? Łopata przyrosła do rąk? ;-) Wiem, że nasze córki w podobnym wieku... na szczęście mojej najgorszy czas humorów (14 lat) już minął... jeszcze chwilę i wyfruną nam z domów.
Dario, dzięki, nie jest źle, chociaż mogłoby być lepiej ;-))
MaGorzatko, Mary Rose ma nieco podobny do piwonii swój kwiat... ona jest przepiękna, ma sztywne pędy i wspaniałe, pachnące kwiaty... Cinderella takoż, zdrowa, fantastyczna róża. Ja też lubię korzystać z Rosebook!
Marzenko, jestem pod wrażeniem Twojego różanego zamówienia
Aguś, Twoja Ola jest już w maturalnej klasie?? To za chwilę masz studniówkę
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Odniosłam się do Twojego pytania do koleżanek-o planowaniu drugiego dziecka
Śnieżnie i mroźno-zachowanie kotów wskazuje na dość niską temperaturę. Nie mając (wciąż
)termometru stosuję skalę kotową:koty na podwórku-ciepło, koty w domu-zimno. Sprawdza się 
Śnieżnie i mroźno-zachowanie kotów wskazuje na dość niską temperaturę. Nie mając (wciąż
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
W sumie mam jeszcze szansę pójść w ślady mamci ;-))
U nas zimno, -7st.
Koty przy kominku, albo na podgrzewanej podłodze w kuchni
U nas zimno, -7st.
Koty przy kominku, albo na podgrzewanej podłodze w kuchni
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
eeee...co się będziesz sama mordować, dziecię masz już prawie dorosłe, niech Ci dzidziusia-wnuczusia urodzi... A za jakieś 30 lat będziesz najmłodszą prababcią we wszechświecieaguniada pisze:W sumie mam jeszcze szansę pójść w ślady mamci ;-))
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Moje są wychodzące i to dosyć chętnie
Stąd miernik zimna całkiem obiektywny 
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
ewamaj66 pisze: Nie mając (wciąż)termometru stosuję skalę kotową:koty na podwórku-ciepło, koty w domu-zimno. Sprawdza się
Czukczowie w podobny sposób określali temperaturę. Ich skalą była ilość psów potrzebna do ogrzania 1 człowieka.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Agunia w przyszłą sobotęaguniada pisze:Aguś, Twoja Ola jest już w maturalnej klasie?? To za chwilę masz studniówkę
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
U mnie kury były dziś miernikiem zimna. Wyszły, poskubały i zabrały się w powrotem, jeszcze przed południem.
Aguniu - dobrze, że wróciłaś
Ja dziś miałam udany dzień - i pracowity i na odpoczynek też czas się znalazł. A teraz siedzę i szykuję eksplozję zdjęć na mój wątek.
Ja też jestem młoda! Tylko wtedy byłam stara...
A co do planowania drugiego dziecka - tu niczego nie można doradzać, sama wiesz najlepiej, co Ci do szczęścia potrzeba, sama decydujesz.
Aguniu - dobrze, że wróciłaś
Ja też jestem młoda! Tylko wtedy byłam stara...
A co do planowania drugiego dziecka - tu niczego nie można doradzać, sama wiesz najlepiej, co Ci do szczęścia potrzeba, sama decydujesz.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Małgosiu, narobiłam sobie zaległości, w Waszych wątkach i we własnym... kurecki pogłaszcz ode mnie... a w kwestii dziecięcia podjęłam decyzję - idę Twoim śladem kierując się w stronę błogiego odpoczynku 
Pat, dobrze gadasz - dać Ci wódki bezalkoholowej ;-) Dziecię jednak niech jeszcze chwilę poczeka i trochę nabierze kształtów, bo ważąc 47kg nie udźwignie ciąży
Ewa, ile Ty masz obecnie kociambrów w obejściu?
Ewa, teraz dwa husky spokojnie wystarczą
Aga, ale super! Zazdroszczę przeżyć
Moja wiosna dzięki Magencie i Lulce
:

Pat, dobrze gadasz - dać Ci wódki bezalkoholowej ;-) Dziecię jednak niech jeszcze chwilę poczeka i trochę nabierze kształtów, bo ważąc 47kg nie udźwignie ciąży
Ewa, ile Ty masz obecnie kociambrów w obejściu?
Ewa, teraz dwa husky spokojnie wystarczą
Aga, ale super! Zazdroszczę przeżyć
Moja wiosna dzięki Magencie i Lulce

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Agnieszko, ponieważ zapytałaś to muszę odpowiedzieć to jest Twoja decyzja i Twój wybór. Ja niestety jestem jedynaczką i bardzo mi z tym źle - z pewnej bardzo mądrej książki nawet wyczytałam, że jedynacy są jakby ułomni, wszystko co przeczytałam brałam do siebie i płakałam czytając 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13
Żyje ze mną 5 dorosłych kotów i Hamlet
Ten ostatni nie wychodzi na dwór, więc istnieje skala pięciokotowa.


