
Ogród dewuka
po spacerku w twoim ogrodzie,wspaniałym zresztą mam pytanie, czy jesteś pewna że twoje przylaszczki się nie rozsiewają?zobacz co się dzieje wokół moich 

pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
to uszczęśliwisz dwie osoby conajmniej - siebie - bo zniknie problem wody i psiaka - bo pędzie mógł się poplumkać....dewuka pisze:Karolu - poważnie rozważam kopanie stawu.Chociaż nie palę się do takiego rozwiązania, bo mam dużego psa, który kocha wszelkie bajora.
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Dorotko poczytałam w internecie o psimzębie i pragnę mieć go w swoim ogrodzie . Jest piękny , liście ma bardzo ciekawe . Muszę sprawdzić czy w sklepach są cebulki tych kwiatów . Przyznaję że chyba się z nimi nie spotkałam . Z tego co wyczytałam to sadzi się jesienią , będę teraz cały czas sprawdzać i pytać o cebulki . ;:94
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- dewuka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2406
- Od: 1 sty 2008, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska
Małgosiu - wysianych maluchów nie widzę ale ładnie się rozrasta poprzez cebulki. Ja na początku miałam 2 cebulki.basow@ pisze:Dorotko,masz bardzo ładne pierwiosnki!Po prostu przepiękne!
Mam pytanko odnośnie psizęba.Kupiłam jego cebule na jesień,więc nie mam z nim żadnego doświadczenia!
Czy zauważyłaś,żeby się wysiewał?Czy może jego charakterystyczne cebulki jakoś się rozmnażają (np. jak żonkile)????
- dewuka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2406
- Od: 1 sty 2008, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska
Z nieba pada i pada a ja chyba zacznę beczeć, wody coraz więcej.

Wiem, że i u Was pada ale ta moja łąka zaczyna mnie przyprawiać o ból serducha,

A tak przybyło wody na łące od 9 rano...

Cóż idę szukać jakiś gumiaków i pontonu. Nie mogę napisać co myślę o swoim sąsiedzie i jego zasypaniu rowu melioracyjnego, bo byłoby to tylko pi, pi, pi....


Wiem, że i u Was pada ale ta moja łąka zaczyna mnie przyprawiać o ból serducha,


A tak przybyło wody na łące od 9 rano...


Cóż idę szukać jakiś gumiaków i pontonu. Nie mogę napisać co myślę o swoim sąsiedzie i jego zasypaniu rowu melioracyjnego, bo byłoby to tylko pi, pi, pi....