Francesca

Na szczęście udało Ci się odnaleźć drogę. Mary Rose kocham wiernie od pierwszego wjrzenia. To jedna z pierwszych róż u mnie, której sadzenie okupiłam wielkim wysiłkiem. Pod warstwą gruntu był placyk lub ścieżka, wykopałam 3 wiadra kamieni i cementu

A róża rośnie bujnie już 6 lat.
Iwona, lubię swoje róże bez względu na to, czy znam ich imię ,czy nie

Za winobluszczem będę tęsknić, ale przeszkadza różom. Większość pnącza trafi w dobre ręce

Przy okazji odświeżę pergolę.
Aga, róże przybierają pozycję horyzontalną, co nie wygląda dobrze

Nie pozbędę się wszystkiego, rośnie także na ogrodzeniu i na starej wierzbie.
Jagusia, na pergoli będą róże

Dużo róż.
Marta, podaj adres na pw. Poślę Ci sadzonkę. Kopać będę dopiero, gdy winobluszcz zgubi liście, bo w tej gęstwinie mogłabym go pokaleczyć (albo róże

).