Witaj Tomko!!
Przyszłam z rewizytą i muszę powiedzieć,że nie wiem, jak mogłam przeoczyć ogród z tyloma azaliami, różanecznikami,pierisami i ślicznymi magnoliami

Uwielbiam, te rośliny i dla mnie wiosny nie ma dopóki nie zakwitną te krzewy

i na nie szczególnie zwracam uwagę oglądając ogrody.To takie moje zboczenie.
Widzę,że Twój ogród ma trochę starych drzew i iglaków, fajnie wkomponowałeś między nie rh i azalie.
Powiedz mi, czy okrywasz pierisy na zimę? Masz duże okazy i to kwitnące.ja mam tylko jeden na razie i to przymarzł zimą i niestety nie kwitł.Nie okrywałam go, bo był zasypany śniegiem, myślałam ,ze to wystarczy
Chciałabym też wiedzieć, czy fioletowo kwitnący krzew wiosną to rh czy azalia?jeśli znasz nazwę, byłabym wdzięczna.
Podoba mi się u Ciebie, nie raz tu będę zaglądać.
Aha!!! Klonik też masz cudny, kiedyś miałam takiego samego, ale mi zmarzł, u nas zimą temperatury dochodzą do -32 st.C. więc chyba już nie będę miała go w ogrodzie.

Za dużo problemów z okrywaniem większej rośliny a i tak nie wiadomo,czy nie zmarznie.
Anna