Fascynacja pięknościami Paulinki Z
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
-
Paulinka Z
- 200p

- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
-
Paulinka Z
- 200p

- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
-
volcowitch
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
nie no ja też mam przecenione o 50% w nomi i o 70% w LM także zwykłych to się nie opłaca przez allegro kupować, ale na vande sama bym się połasiła. wiadomo są opłaty allegro, trzeba to jeszcze dobrze zapakować to wszystko kosztuje ale myślę jeżeli są dorodne i duże to za 50zl na allegro by spokojnie poszły. a dziewczyna by zarobiła 
-
Paulinka Z
- 200p

- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Paulinko, Miltonka niesamowita a Nelcia po prostu the best!
Z podpórkami akrylowymi do storczyków sobie poradzisz, nie będę się powtarzać bo wszystko masz na moim wątku.
Mężusia sobie jeszcze wychowasz (całe życie przed Tobą), żeby kupował Ci storczyki w doniczkach zamiast kwiatów ciętych. Musisz tylko sukcesywnie wbijać mu to do głowy
. To sprawdzona metoda, na opornych mężów działa po czasie ale w końcu działa!
Vandy widziałam ostatnio w LM, właśnie po 90 zł - miały niezłe branie, potem je sporo przecenili ale nie zainteresowałam się nimi za bardzo bo za 100 zł widziałam na małej giełdzie kwiatowej (na Teresy) i w porównaniu do tych z LM to były gigantyczne roślinki, w wielkich wazonach i z mnóstwem pięknych liści i korzonków a różnica w cenie tylko 10 zł.
Z podpórkami akrylowymi do storczyków sobie poradzisz, nie będę się powtarzać bo wszystko masz na moim wątku.
Mężusia sobie jeszcze wychowasz (całe życie przed Tobą), żeby kupował Ci storczyki w doniczkach zamiast kwiatów ciętych. Musisz tylko sukcesywnie wbijać mu to do głowy
Vandy widziałam ostatnio w LM, właśnie po 90 zł - miały niezłe branie, potem je sporo przecenili ale nie zainteresowałam się nimi za bardzo bo za 100 zł widziałam na małej giełdzie kwiatowej (na Teresy) i w porównaniu do tych z LM to były gigantyczne roślinki, w wielkich wazonach i z mnóstwem pięknych liści i korzonków a różnica w cenie tylko 10 zł.
-
Paulinka Z
- 200p

- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Paulinko, to normalne, że storczyk będzie powoli "wycofywał" stare liście, on z nich czerpie substancje odżywcze. Nie martw się, wypuści nowe listki- na początku mniejsze, potem, stopniowo jak się wzmocni- większe. To, że rośnie korzonek to dobry objaw, roslinka walczy.
U mnie z wielkiego falenopsisa z 6-oma liśćmi bez korzeni, po 6-ciu miesiącach mimo moich wysiłków, okładów, asahi itd został tylko 1 stary liść, ale są już dwa nowe i sporo korzonków. Jeszcze krótkich, ale dzielnie rosną, niestety to wszystko trwaaa..... Cierpliwości!
U mnie z wielkiego falenopsisa z 6-oma liśćmi bez korzeni, po 6-ciu miesiącach mimo moich wysiłków, okładów, asahi itd został tylko 1 stary liść, ale są już dwa nowe i sporo korzonków. Jeszcze krótkich, ale dzielnie rosną, niestety to wszystko trwaaa..... Cierpliwości!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
Paulinka Z
- 200p

- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
A mój 'Kłapouszek' daje mi niezłą szkołę cierpliwości. Ratuję go od maja. Ostatnio mi pleśniał i gnił więc po, już nie pamiętam, której zmianie podłoża, włożyłam go do małego plastikowego koszyczka (jak dla vandy), dałam tam kilka bardzo grubych kawałków kory i pleśń sobie odpuściła. Na razie ma się dobrze, jeśli to tak można nazwać, stoi w miejscu ale nie pogarsza mu się.
Twój w przeciwieństwie do mojego, chociaż ma korzonki, wkrótce zabierze się za odbudowanie listków, tylko nie ma nic natychmiast. A jeden zżółknięty listek to nie koniec świata, mojemu z ośmiu ostały się tylko cztery, choć papierowe to ciągle zielone. Teraz już jestem dobrej myśli, bo był moment kiedy pomyślałam sobie, że chyba się uparciucha pozbędę. Jak widzisz, każdy ma chwile zwątpienia ale dopóki jest mała iskierka nadziei, nie wolno się załamywać. Ja też głęboko wierzę, że w końcu te nasze zdechlaczki się zmobilizują i wezmą w garść.
Twój w przeciwieństwie do mojego, chociaż ma korzonki, wkrótce zabierze się za odbudowanie listków, tylko nie ma nic natychmiast. A jeden zżółknięty listek to nie koniec świata, mojemu z ośmiu ostały się tylko cztery, choć papierowe to ciągle zielone. Teraz już jestem dobrej myśli, bo był moment kiedy pomyślałam sobie, że chyba się uparciucha pozbędę. Jak widzisz, każdy ma chwile zwątpienia ale dopóki jest mała iskierka nadziei, nie wolno się załamywać. Ja też głęboko wierzę, że w końcu te nasze zdechlaczki się zmobilizują i wezmą w garść.
-
Paulinka Z
- 200p

- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Storczyk mojej teściowej puszcza 2pędy kwiatowe po mniej więcej roku przestoju. Cieszę się razem z nią:)
Mój biedak reanimowany...Ach wczoraj wyjechaliśmy do teściów dziś wróciliśmy i jejku jak mi się go żal zrobiło liść jest całkowicie żółto pomarańczowy. Biedaczek mój kochany:( Cały czas mam nadzieję że będzie żyć.
Mój biedak reanimowany...Ach wczoraj wyjechaliśmy do teściów dziś wróciliśmy i jejku jak mi się go żal zrobiło liść jest całkowicie żółto pomarańczowy. Biedaczek mój kochany:( Cały czas mam nadzieję że będzie żyć.
-
Paulinka Z
- 200p

- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Krótkie podsumowanie sytuacji:
1 Cambria i oncidium kończą kwitnienia. Muszę dziś poszperać w informacjach na temat ich dalszej uprawy.
2 Mój rekonwalescent z żółtym liściem wypuszcza korzonek powietrzny. Czyli na dzień dzisiejszy ma 1około 3cm podziemny i jeden powietrzny kilku milimetrowy. Jeśli nadal tak pięknie będzie się odradzał to będzie moim pierwszym sukcesem ratowniczym.

3 Na mojej krowie zauważyłam coś ciekawego... Ma w sumie 5kwiatów: te po prawej stronie łodygi i te po lewe wyraźnie się od siebie różnią. Jedne są w bordo łaty a drugie w bordo o wiele mniejsze kropki. Śmiesznie wyglądają:)
łaciate są 3 a kropkowane 2 (to najlepsze ujęcie jakie udało mi się zrobić
4 Od kilku dni zastanawiam się nad całkowitym ścięciem przekwitniętych pędów kwiatowych u wszystkich roślinek. Jakoś mi one szpecą widok, ponieważ do tej pory obcinałam tylko te uschnięte części i w zasadzie tylko jedna uschła całkowicie aż do nasady.
1 Cambria i oncidium kończą kwitnienia. Muszę dziś poszperać w informacjach na temat ich dalszej uprawy.
2 Mój rekonwalescent z żółtym liściem wypuszcza korzonek powietrzny. Czyli na dzień dzisiejszy ma 1około 3cm podziemny i jeden powietrzny kilku milimetrowy. Jeśli nadal tak pięknie będzie się odradzał to będzie moim pierwszym sukcesem ratowniczym.

3 Na mojej krowie zauważyłam coś ciekawego... Ma w sumie 5kwiatów: te po prawej stronie łodygi i te po lewe wyraźnie się od siebie różnią. Jedne są w bordo łaty a drugie w bordo o wiele mniejsze kropki. Śmiesznie wyglądają:)
łaciate są 3 a kropkowane 2 (to najlepsze ujęcie jakie udało mi się zrobić4 Od kilku dni zastanawiam się nad całkowitym ścięciem przekwitniętych pędów kwiatowych u wszystkich roślinek. Jakoś mi one szpecą widok, ponieważ do tej pory obcinałam tylko te uschnięte części i w zasadzie tylko jedna uschła całkowicie aż do nasady.


