Ogród pod wierzbą 2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu wszystkie rośliny zakwitają wcześniej u Ciebie moje daleko w tyle ,ale też zakwitna .Gdy wróciłam czekało mnie sekatorowe zajecie i podwiązywanie pomidorów, bo przez te deszcze poszalały niemożliwie.
Biedny Doktorek w mumiach inne mają złamane cienkie łodygi. Dobrze ze dalie jako tako unikają najazdu szarańczy .Udanego weekendu

Re: Ogród pod wierzbą 2
Witaj Marto u Ciebie jak zawsze piękne kwiatki.Widzę,że też masz firletkę, u mnie strasznie w tym roku się nasiała aż zagłuszyła powojniki.
Część musiałam wyrwać i wyrzucić chociaż kwitła pięknie.
Deszcz jak na razie fajnie podlewa chociaż czasami grzmi.Fajnie się pieliło po deszczu,ale teraz niestety znowu postój.
Miłej niedzieli.
Część musiałam wyrwać i wyrzucić chociaż kwitła pięknie.
Deszcz jak na razie fajnie podlewa chociaż czasami grzmi.Fajnie się pieliło po deszczu,ale teraz niestety znowu postój.
Miłej niedzieli.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, doczekałam się i ja deszczu, tylko że niewiele go spadło nocą, a słońce większość wody wypiło w ciągu dnia.
Tak było wczoraj. Dzisiaj ranek powitał mnie mocno zachmurzonym niebem, co dawało nadzieję, ale jak to mówią: "Nadzieja - matka głupich".
U mnie się to powiedzenie sprawdziło, bo od ponad godziny już słońce wędruje po błękicie nieba.
Rudbekie już zaczynają pokaz.
Wprawdzie przed rokiem wszystko znacznie wcześniej zakwitało, ale też znacznie wcześniej zaczęło, jako że wiosna objawiła się co najmniej o miesiąc wcześniej. Jednak w tym roku bardziej śpieszą się roślinki i widoczne są krótsze odstępy czasu między kwitnieniami poszczególnych gatunków.
U siebie zauważyłam pąki na zawilcu japońskim.
Moje floksy też osiągnęły w tym sezonie dziwnie wysoki wzrost i nie tylko te, które mają więcej cienia.
Tak samo pędzą w górę rosnące w pełnym słońcu. No, i śpieszno im. Jutro już powinnam zobaczyć pierwsze kwiaty i poczuć ich słodki aromat.
Niedzielę spędzam w domu, wczasowanie na działce przerwaliśmy z powodu zbyt chłodnych nocy, ale już widzę w prognozach, że od wtorku wyprowadzimy się znowu na łono natury.
Martuniu, pogoń te chmurzyska w moje strony, niech Tobie zaświeci słonko
, a mnie zmoczy porządny deszcz.
Dobrego tygodnia.
Tak było wczoraj. Dzisiaj ranek powitał mnie mocno zachmurzonym niebem, co dawało nadzieję, ale jak to mówią: "Nadzieja - matka głupich".
Rudbekie już zaczynają pokaz.
Moje floksy też osiągnęły w tym sezonie dziwnie wysoki wzrost i nie tylko te, które mają więcej cienia.
Niedzielę spędzam w domu, wczasowanie na działce przerwaliśmy z powodu zbyt chłodnych nocy, ale już widzę w prognozach, że od wtorku wyprowadzimy się znowu na łono natury.
Martuniu, pogoń te chmurzyska w moje strony, niech Tobie zaświeci słonko
Dobrego tygodnia.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu u mnie po zimie zniknęły trojeści bulwiasta i amerykańska. Może amerykańska pokaże się za rok, bo była w dwóch miejscach i rosła parę lat.
Nie rozpoznaję tego https://www.fotosik.pl/zdjecie/cba40723f41406f1 co to jest?
Wszystko teraz szybko przekwitnie, bo znowu afrykańskie upały nadchodzą
i co upał nie zmorze to burze im towarzyszące
Taki dziwny ten rok...a kiedy był nie dziwny
Pozdrawiam
i życzę odrobiny chłodu na najbliższy tydzień 
Nie rozpoznaję tego https://www.fotosik.pl/zdjecie/cba40723f41406f1 co to jest?
Wszystko teraz szybko przekwitnie, bo znowu afrykańskie upały nadchodzą
Taki dziwny ten rok...a kiedy był nie dziwny
Pozdrawiam

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Halinko, moje clematisy dopiero dwu i trzyletnie i nie mam wielkiego porównania. Pierwsze kwiatki też
miały jakieś nie do końca wykształcone, ale wydawało mi się, że spowodował to upał, następne są ładne, tzn. były, bo teraz maltretuje je deszcz.
Ta pałka to pustynnik, zostały mi tylko te żółte, rosnące w wyższym miejscu, te, które były zalewane, mimo drenażu, nie przeżyły.
Zrobiłam mu "studnię chłonną" z kamieni i żwiru owiniętych włókniną, na to stożek z piasku, na którym ułożyłam kłącze i dopiero zasypane ziemią. On nie lubi wody, poza wiosną kiedy rośnie, w końcu to pustynnik.
Słońce chętnie przygarniam i Tobie też go życzę, Halinko.
Maryniu, rudbekie zakwitły i padły na pysk pod deszczami, a palikowane połamały się. Ogólnie w ogrodzie obraz nędzy i rozpaczy, mam nadzieję na słońce, to może mi przejdzie złość, bo na razie jestem nastawiona na wycinanie w pień
Trzymam kciuki za Twoje hosty, bo ślimaki rozpanoszyły się u mnie na całego, mimo dokarmiania
Miłego działkowego tygodnia.
Jadziu, to nieprawda z tymi kwitnieniami, bo rutewka Elin, u mnie w zielonych pączkach.
W takim momencie cieszę się, że nie mam róż w ogrodzie, bo u nas deszcze zniszczyły kwiaty, i królewny, dopiero rozkwitnięte, stoją w burych łachmanach
Moje zdążyły przekwitnąć w słoneczku, a że dzikie, to nie muszę ich obcinać, bo teraz będą stroić się w czerwone korale
Weekend mokry, zimny i ponury, dopiero pod wieczór przestało padać, ale dzisiaj słoneczko świeci i jak przedrze się przez gęstą mgłę, to powinien być piękny dzień i takiego też Ci życzę, Jadziu.
Danusiu, dziękuję
. Firletka jest piękna, ten kolor bordowych kwiatków przy szarych liściach
, ale sieje się jak chwast i po deszczach u mnie jest do cięcia
, może zakwitnie jeszcze raz jesienią?
U mnie podlało aż nadto, ale słońce się wreszcie pokazało.
Miłego poniedziałku
Lucynko, powiadają, że "nadzieja - matka głupich", ale też każda matka swoje dzieci kocha, to to nie trać nadziei, w końcu deszczyk działeczkę Ci podleje. Chmurzyska pogoniłam z mojego nieba w Twoim kierunku!
Co do zawilców, to one są właśnie japońskie i od kilku lat udowadniają, że wcale nie są jesienne, tylko letnie.
Mam wrażenie, że u mnie floksy tym wyższe, im więcej mają słońca
Mimo deszczu, już sporo krzaczków kwitnie i wczoraj wieczorem już dało się poczuć ich zapach, to i Twoje przywitają Cię nim na działeczce
Cieplutkich nocy z deszczykiem i niezbyt upalnych dni na miły bytowanie w naturze, Lucynko
Marysiu, na zdjęciu jest roślina znana Ci z własnego ogrodu, ożanka hyrkańska vel kaukaska, u mnie w tym roku mocno przerośnięta.
Dobrze rozejrzyj się w miejscach gdzie powinny być trojeści, bo u mnie pokazały się bardzo późno. Amerykańskiej nie mam, ale krwista pokazała się prawie metr dalej niż rosła, a bulwiastą już opłakałam wiosną, a ona niedawno wyskoczyła
Mam nadzieję, że burz nie będzie codziennie, jak w prognozach, a upały też nie takie straszne i jeszcze będzie pięknie, czego i Tobie życzę
A w ogrodzie pachną floksy,



ale lilie królewskie, choć mizerne,je przebijają


Niepachnące lecz piękne.



Irys Black Gamecock, rozkwitł po latach, tuż przed deszczem

i po deszczu

Liliowce





Moszenki południowe

Tojeść orszelinowa, piękna zakała


Miłego dnia.

miały jakieś nie do końca wykształcone, ale wydawało mi się, że spowodował to upał, następne są ładne, tzn. były, bo teraz maltretuje je deszcz.
Ta pałka to pustynnik, zostały mi tylko te żółte, rosnące w wyższym miejscu, te, które były zalewane, mimo drenażu, nie przeżyły.
Słońce chętnie przygarniam i Tobie też go życzę, Halinko.
Maryniu, rudbekie zakwitły i padły na pysk pod deszczami, a palikowane połamały się. Ogólnie w ogrodzie obraz nędzy i rozpaczy, mam nadzieję na słońce, to może mi przejdzie złość, bo na razie jestem nastawiona na wycinanie w pień
Trzymam kciuki za Twoje hosty, bo ślimaki rozpanoszyły się u mnie na całego, mimo dokarmiania
Miłego działkowego tygodnia.
Jadziu, to nieprawda z tymi kwitnieniami, bo rutewka Elin, u mnie w zielonych pączkach.
W takim momencie cieszę się, że nie mam róż w ogrodzie, bo u nas deszcze zniszczyły kwiaty, i królewny, dopiero rozkwitnięte, stoją w burych łachmanach
Weekend mokry, zimny i ponury, dopiero pod wieczór przestało padać, ale dzisiaj słoneczko świeci i jak przedrze się przez gęstą mgłę, to powinien być piękny dzień i takiego też Ci życzę, Jadziu.
Danusiu, dziękuję
U mnie podlało aż nadto, ale słońce się wreszcie pokazało.
Miłego poniedziałku
Lucynko, powiadają, że "nadzieja - matka głupich", ale też każda matka swoje dzieci kocha, to to nie trać nadziei, w końcu deszczyk działeczkę Ci podleje. Chmurzyska pogoniłam z mojego nieba w Twoim kierunku!
Co do zawilców, to one są właśnie japońskie i od kilku lat udowadniają, że wcale nie są jesienne, tylko letnie.
Mam wrażenie, że u mnie floksy tym wyższe, im więcej mają słońca
Cieplutkich nocy z deszczykiem i niezbyt upalnych dni na miły bytowanie w naturze, Lucynko
Marysiu, na zdjęciu jest roślina znana Ci z własnego ogrodu, ożanka hyrkańska vel kaukaska, u mnie w tym roku mocno przerośnięta.
Dobrze rozejrzyj się w miejscach gdzie powinny być trojeści, bo u mnie pokazały się bardzo późno. Amerykańskiej nie mam, ale krwista pokazała się prawie metr dalej niż rosła, a bulwiastą już opłakałam wiosną, a ona niedawno wyskoczyła
Mam nadzieję, że burz nie będzie codziennie, jak w prognozach, a upały też nie takie straszne i jeszcze będzie pięknie, czego i Tobie życzę
A w ogrodzie pachną floksy,



ale lilie królewskie, choć mizerne,je przebijają


Niepachnące lecz piękne.



Irys Black Gamecock, rozkwitł po latach, tuż przed deszczem

i po deszczu

Liliowce





Moszenki południowe

Tojeść orszelinowa, piękna zakała


Miłego dnia.

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11704
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Tojeść orszelinowa, piękna zakała
Lilie na działce, floksy poza jednym nie kwitną jeszcze u mnie. A u Ciebie - sielanka!
Wczoraj rano na działkowym parkingu był potop ale na działce mimo podlania wszystko wsiąkło szybko i nie stanowiło żadnego problemu.Wody póki co starczy!Ale upał czai się znów !
Miłego dnia Martusiu!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś no niestety trojeść w dość niedostępnych miejscach rosła, ale jedna tuż przy przejściu na pewno przepadła. Kilka roślin tej zimy jednak przepadło i wcale nie róże.
U mnie żaden floks nie zapowiada kwitnienia, a liliowiec pierwszy otworzył kwiat. Ożanka też opóźniona
zawsze te kwiatki u nas rożnie kwitną
Prześliczny irys dobrze, że zakwitł to może już teraz zawsze będzie kwitł?
Pozdrawiam i uważaj na siebie w te upały mimo wszystko
U mnie żaden floks nie zapowiada kwitnienia, a liliowiec pierwszy otworzył kwiat. Ożanka też opóźniona
Prześliczny irys dobrze, że zakwitł to może już teraz zawsze będzie kwitł?
Pozdrawiam i uważaj na siebie w te upały mimo wszystko
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś, floxy u mnie ani myślą zakwitnąć, nawet pączków nie widać a u Ciebie istna dżungla.
Lilie przecudnej urody, irys taki elegancki, liliowce aż proszą się o pochwalenie a moszenki wyglądają zjawiskowo.
Miłego wypoczynku i świetnej pogody, bez ekscesów meteorologicznych.

Lilie przecudnej urody, irys taki elegancki, liliowce aż proszą się o pochwalenie a moszenki wyglądają zjawiskowo.
Miłego wypoczynku i świetnej pogody, bez ekscesów meteorologicznych.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, tojeść kupiłam w markecie pod nazwą "Bylina", chyba jako siewkę, bo długo czekałam na kwitnienie, a dopiero wtedy dowiedziałam się co mam. Też się nią zachwycam, ale podstępnie zajęła mi już sporą powierzchnię zarastając lilie, zimowity i hiacynty. Może właśnie polazła po jedzonko, bo ona nic nie dostaje, a cebulowe czasem podsypię?
Rudbekie z jednej siewki od sąsiada, posadzonej niechętnie, tylko dlatego, żeby nie okazać się niewdzięcznicą, mam już na całej działce. Wiosną zawsze zostawiam gdzieniegdzie, a latem i tak pojawia się mnóstwo wielkich krzaczorów, a ja nie cierpię ich szorstkich, zasychających liści
, ale kwitną pięknie!
U mnie też dolało solidnie, na szczęście bez podtopień
. Nic na to nie poradzę, ale zdecydowanie wolę + 30 niż -1
, chociaż +25 wystarczyłoby, ale musimy brać co dają.
Miłego dnia, Maryniu
Marysiu, trojeść bulwiasta u mnie lubi znikać, już tylko jeden krzaczek jest, to koniecznie muszę posiać! Krwistą też mam głęboko na rabacie, bo wysoka, ale cwaniara posiała się przy ścieżce. Jakoś jej nie zauważyłam w tamtym roku i już zakwitnie
Floksy znienacka szybciutko tworzą pąki, to lada dzień zaskoczą Cię kwitnieniem
, a i liliowcami będziesz cieszyć się dłużej, kiedy moje będą zdobić tylko liście.
Irys bardzo mnie ucieszył, bo tylko jeden z trzech przeżył i nie mogę się napatrzeć , zwłaszcza, że ten wysoki mi się zbiesił i nie zamierza zakwitnąć
Uważam na siebie i większość dnia spędzam w domu uskuteczniając przetwórstwo, chociaż wolałabym wałkonić się w ogrodzie.
Tobie życzę przyjemnej temperatury na relaks w ogrodzie i dużo zdrówka.
Stasiu, chwalone roślinki pięknie Ci dziękują
i starają się jak mogą.
Floksów mam prawdziwą dżunglę, to i kwitnienia łatwo
. Uwielbiam je i pozwalam rosnąć wszędzie gdzie się pojawią, a że w tamtym roku nie dopilnowałam przycinania, to znów przybyło siewek
Z całego
życzę Ci, Stasiu niższych temperatur, żebyś mogła cieszyć się w pełni przebywaniem na działce, bo szkoda lata na siedzenie w domu.
Słoikowanie zajmuje mi teraz sporo czasu, a kwiatki nie czekają tylko sobie kwitną.



Nareszcie po wielu próbach (Dorotko-
) doczekałam się kwitnącej gajlardii.



Dominique




Rudbekie z jednej siewki od sąsiada, posadzonej niechętnie, tylko dlatego, żeby nie okazać się niewdzięcznicą, mam już na całej działce. Wiosną zawsze zostawiam gdzieniegdzie, a latem i tak pojawia się mnóstwo wielkich krzaczorów, a ja nie cierpię ich szorstkich, zasychających liści
U mnie też dolało solidnie, na szczęście bez podtopień
Miłego dnia, Maryniu
Marysiu, trojeść bulwiasta u mnie lubi znikać, już tylko jeden krzaczek jest, to koniecznie muszę posiać! Krwistą też mam głęboko na rabacie, bo wysoka, ale cwaniara posiała się przy ścieżce. Jakoś jej nie zauważyłam w tamtym roku i już zakwitnie
Floksy znienacka szybciutko tworzą pąki, to lada dzień zaskoczą Cię kwitnieniem
Irys bardzo mnie ucieszył, bo tylko jeden z trzech przeżył i nie mogę się napatrzeć , zwłaszcza, że ten wysoki mi się zbiesił i nie zamierza zakwitnąć
Uważam na siebie i większość dnia spędzam w domu uskuteczniając przetwórstwo, chociaż wolałabym wałkonić się w ogrodzie.
Tobie życzę przyjemnej temperatury na relaks w ogrodzie i dużo zdrówka.
Stasiu, chwalone roślinki pięknie Ci dziękują
Floksów mam prawdziwą dżunglę, to i kwitnienia łatwo
Z całego
Słoikowanie zajmuje mi teraz sporo czasu, a kwiatki nie czekają tylko sobie kwitną.



Nareszcie po wielu próbach (Dorotko-



Dominique




Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17436
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pod wierzbą 2
Zaglądam i podziwiam piękne lilie, piękne liliowce, róze
Te nakrapiane lilie sa bardzo urokliwe
Tojeść orszelinowa tez bardzo ciekawa.Bardzo się rozrasta ?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Galiardy są ładne tylko zbytnio się pokładają maja zbyt wiotkie łodygi .Może jakieś nowsze odmiany stoją bardziej na baczność.Lilie liliowce wszystko szaleje moje dopiero sie rozkręcają..Floksy też powoli sie rozkręcają Czytam Martusiu że lubisz te 30* upały dla mnie ledwie 25 * Życzę Ci takiej pogody jaką lubisz

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Witaj, Martuś.
Mam kłopoty z dostępem do internetu. Strony mi się nie otwierają, rzadko widzę wasze zdjęcia. Myślałam, że jak się wakacje rozpoczną to to minie, ale dzisiejszy dzień też był pełen prób i nie szło to wszystko dobrze.
Liczę, że ta niedogodność szybko minie. Teraz wieczorem zalogowałam się wreszcie bez problemu to jestem ciekawa na ile obejrzanych zdjęć i na ile wpisów mi starczy sygnału.
Bardzo lubię gailardię. Masz ciekawą odmianę.
U Ciebie cudnie kwitnące lato całkowicie się już rozszalało. Ja takie kwitnienia to za tydzień u siebie zobaczę, jak tylko pogoda na to pozwoli. Jukki też jeszcze mam w pąkach.
Bardzo się bałam wprowadzić tojeść orszelinową bez ograniczenia donicą. Ale zaryzykowałam i jestem bardzo zadowolona, że ją mam, cudnie kwitnie i cudnie się przebarwia na jesień.
Pozdrawiam milutko
Mam kłopoty z dostępem do internetu. Strony mi się nie otwierają, rzadko widzę wasze zdjęcia. Myślałam, że jak się wakacje rozpoczną to to minie, ale dzisiejszy dzień też był pełen prób i nie szło to wszystko dobrze.
Liczę, że ta niedogodność szybko minie. Teraz wieczorem zalogowałam się wreszcie bez problemu to jestem ciekawa na ile obejrzanych zdjęć i na ile wpisów mi starczy sygnału.
Bardzo lubię gailardię. Masz ciekawą odmianę.
U Ciebie cudnie kwitnące lato całkowicie się już rozszalało. Ja takie kwitnienia to za tydzień u siebie zobaczę, jak tylko pogoda na to pozwoli. Jukki też jeszcze mam w pąkach.
Bardzo się bałam wprowadzić tojeść orszelinową bez ograniczenia donicą. Ale zaryzykowałam i jestem bardzo zadowolona, że ją mam, cudnie kwitnie i cudnie się przebarwia na jesień.
Pozdrawiam milutko
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Aniu,
za pochwały dla ogrodowych kwitnień. Uwielbiam lilie i liliowce, niestety gryzonie też je uwielbiają
, a tej zimy rozpanoszyły się okropnie, od wiosny ciągle z nimi walczę i wciąż odkrywam nowe kopce i straty. Chyba jak już wszystko zjedzą, to dopiero sobie z nimi poradzę, bo na razie, w tym moim buszu jestem bez żadnych szans.
Tojeść u mnie po kilku latach rozrasta się bez opamiętania. Wsadziłam ją do donicy i sprawdzam czy takie ograniczenie nie pozwoli jej się panoszyć.
Jednak jest piękna i na swoim areale spokojnie możesz mieć nawet ogromną kępę, a nadmierne rozrastanie ograniczać kosiarką
Jadziu, gajlardia na razie jest niska, chociaż jedna łodyżka jest dłuższa od reszty, a kiedyś miałam czerwoną i nie pokładała się, to mam nadzieję, że ta też taka będzie, a jak nie, to trudno, będzie płożąca.
Też wolałabym 25* zamiast 30, bo to i dla kwitnących roślinek byłoby z korzyścią, ale zdecydowanie wolę +30* aniżeli -1*
Beatko
Problemy z internetem mam ciągle, nawet światłowód niezbyt pomógł
.
Zapowiadają nieznaczne ochłodzenie, to wszystko będzie u Ciebie dłużej kwitło
, bo w tym upale, u mnie wszystko bardzo szybko przekwita.
Ja też wsadziłam tojeść do donicy, kiedy zobaczyłam jak szaleńczo się rozrasta, a z poprzedniego miejsca usiłuję ją wyeksmitować, a ona odrasta jeszcze szybciej. Muszę tam po prostu przekopać wszystko.
, a to trudne na rabacie, gdzie poutykałam wszystko co się dało.
Ciekawa jestem czy jej korzenie nie przerosną dołem donicy?
Miłego dnia










Tojeść u mnie po kilku latach rozrasta się bez opamiętania. Wsadziłam ją do donicy i sprawdzam czy takie ograniczenie nie pozwoli jej się panoszyć.
Jednak jest piękna i na swoim areale spokojnie możesz mieć nawet ogromną kępę, a nadmierne rozrastanie ograniczać kosiarką
Jadziu, gajlardia na razie jest niska, chociaż jedna łodyżka jest dłuższa od reszty, a kiedyś miałam czerwoną i nie pokładała się, to mam nadzieję, że ta też taka będzie, a jak nie, to trudno, będzie płożąca.
Też wolałabym 25* zamiast 30, bo to i dla kwitnących roślinek byłoby z korzyścią, ale zdecydowanie wolę +30* aniżeli -1*
Beatko
Problemy z internetem mam ciągle, nawet światłowód niezbyt pomógł
Zapowiadają nieznaczne ochłodzenie, to wszystko będzie u Ciebie dłużej kwitło
Ja też wsadziłam tojeść do donicy, kiedy zobaczyłam jak szaleńczo się rozrasta, a z poprzedniego miejsca usiłuję ją wyeksmitować, a ona odrasta jeszcze szybciej. Muszę tam po prostu przekopać wszystko.
Ciekawa jestem czy jej korzenie nie przerosną dołem donicy?
Miłego dnia










Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Tojeści przeważnie mają okropne korzenie i są władcze zagarniania coraz większego terenu.Mam orzęsioną i kropkowana nawet ta variegatowa ma wielkie korzenie .Swoje wyeksmitowałam przed siatkę od strony podwórka to samo z Trojeścią amerykańską.,która właśnie kwitnie i przyciąga sporo owadów.Właśnie zaczyna padać i słychać grzmoty wokoło a właśnie miałam wyjść do ogródka.Ciekawe Martusiu czy u Ciebie też podlewa

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Cudnej urody lilie, piękny irys, fajne floksy, a koloru kwiatów moszenek po prostu zazdroszczę. Moje są żółte? Dziewanna też fajna?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI

