Tija-jak widzisz żurawki za szybką!Śliczne są wszystkie trzy.Rysunek na kopercie musiałam zrobić, bo kartonik z ilustracją się nie mieścił.
Teresat-musi się udać!Dziś byłby dobry czas na dalsze prace, bo chłodno i jakby przedeszczowo,no i będą jeszcze robotnicy przy elewacji ale ręce bolą mnie jeszcze i dziś,osobno dłonie, osobno mięśnie głównie do łokcia.Planowałam dalej badziewie wynosić,ale chyba na dziś dam sobie z tym spokój,jutro też jest dzień.
Jadziu-w domu naturalnie jest robota też i trzeba zająć się Mamą, dobrze,że sesja poprawkowa dopiero w poniedziałek i wtorek, także rozpoczęcie praktyk od poniedziałku.No to dziś zrobię drugie podejście do krzewu jagody kamczackiej,albo znajdę mniejszą,albo poproszę o przywiezienie do Podwórkowego zapłaconej już w ogrodnictwie rośliny.
Elsi-Tak są chętni do pomocy,ale chrześniak ma problemy z kolanami, które skończą się skomplikowaną operacją-już termin wyznaczony,więc wykorzystuję go jedynie do prac wysokościowych(montaż lamp sufitowych,wymiana żarówek z drabiny na klatce schodowej)-chłopak ma trochę ponad 190 cm i lekkich jak szpachlowanie dziur w tynku i tylko wtedy gdy nie ma zajęć na studiach.
Na pewno po wybuchu soku malinowego nie ma śladów?
Królowa Nocy(Queen of Night) jak widzisz jest made in OBI,duże cebule,10 szt.Wysokość przewidywana to 60 cm, kwitnienie w maju.
Ewo-Ogis-na razie winogron brak, choć może będę miała sadzonkę.A pięcioklapowca od ulicy przycinałam chyba dwa tygodnie temu, już leżał na ziemi i był deptany.Jeszcze go w wolnej chwili przytnę, nawet wieczorem, bo jest dobrze oświetlony uliczną latarnią.
Kocinko-Nasionka malw czekają.
Agaxkub-to strączki milina.Ten od Ciebie marnie wygląda, chyba padł, ale daję mu jeszcze trochę czasu.
Mam jeszcze do posadzenia(po przygotowaniu grządek)
puszkinię białą (
libanotica Alba)produkcji polskiej oraz niebieskawą Mantel Holland.Quality Bulbs.Zgodnie zapewniają,że można ją sadzić jeszcze i w listopadzie.Może rosnąć w tym samym miejscu trzy do pięciu lat.Kolejna to
śniżyca(
Leucojum aestivum),
śnieżnik(
Luciliae gigantea,Chinodoxa) i przebiśnieg Woronowa(
Galanthus woronowii) z De Ree Holland.Wszystkie odporne na zimno, lubiące półcień i właściwie to samoobsługowe.
