Pozdrawiam.
Oaza Spokoju
Re: Oaza Spokoju
Pięknie wszystko u Ciebie kwitnie.Ach te cudowne róże.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Oaza Spokoju
Krysiu twoje róże są zawsze zachwycające. Pomponella ma piękny pokrój.
Moja wypuszcza długie baty, ma za mało miejsca i światła.
Przybiegłam zapytać czy Bobo żyją.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku, a tylko czasu brakuje.
Przybiegłam zapytać czy Bobo żyją.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku, a tylko czasu brakuje.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Oaza Spokoju
Krysiu,
też mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku.
Wracam do tematu dzielżanów, na prawdę posadziłam 5 szt. a nie mam ani jednego. Czyli niby takie proste w obsłudze rośliny ale nie wszędzie chcą się zadomowić. Albo może są po prostu czyimś przysmakiem...
Pozdrawiam serdecznie
też mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku.
Wracam do tematu dzielżanów, na prawdę posadziłam 5 szt. a nie mam ani jednego. Czyli niby takie proste w obsłudze rośliny ale nie wszędzie chcą się zadomowić. Albo może są po prostu czyimś przysmakiem...
Pozdrawiam serdecznie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Oaza Spokoju
Beatko mogę Cię pocieszyć ,bo i u mnie dzielżany nie chcą rosnąć .Robiłam parę prób w różnych miejscach i nic z tego nie wyszło. Wreszcie powoli się przełamałam z niechęcią do ogródka i zrobiłam jesienne porządki no jako tako i na dodatek parę fotek .Muszę wreszcie odkurzyć i swój wątek .Może i Krysia wreszcie tez sie pokaże 
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Oaza Spokoju
Witajcie Kochani po dłuższej nieobecności
Lato tak błyskawicznie przeleciało, jesień mieliśmy piękną tego roku, która tez się kończy, dziś już przymrozek był w nocy. Ja właśnie wczoraj kopczykowałam moje królewny w sam raz to zrobiłam, wcześniej nie było takiej potrzeby
bo jesień była bardzo ciepła i słoneczna. Róże kwitły do teraz zdobiąc ogród
Żadnych ślicznotek nie domówiłam tej jesieni a zwykle jakaś przybywała, chyba się przesyciłam.... ale pewnie długie oczekiwanie wiosny spowoduje to że coś do koszyka wpadnie w zimowe wieczory. Nie będę pisać dlaczego mnie nie było tyle czasu, po prostu życie. Pochwalę Wam się jedynie, że przybyła nam nowa istotka w rodzinie koło której świat się kręci, a jak na babcie przystało pomagam w obowiązkach mamie która jeszcze studiuje
Postaram się nadrobić i zdjęcia powstawiać z minionego sezonu, bo z aparatem po ogrodzie biegałam , gorzej było z utrzymaniem porządku, czasu na plewienie brakowało, ale to będę wiosna nadrabiać.
Dziękuję że o mnie pamiętacie i zaglądacie
Jadziu
Marysiu
Soniu Bobo kwitły jedna bardzo obficie druga trochę mniej i wyższa była
Beatko
Dorotko
, Danusiu
Aniu
Ewelinko
pierwsze kwiaty Jamesa Galway tez były ciut inne w następnym sezonie powinno być już okej
Wandziu
Wczoraj pobiegałam jeszcze z aparatem po ogrodzie i takie obrazki udało mi się uwiecznić:
Eden Rose uwielbiam, w tym roku była śliczna i ciągle zdobiła mój ogród kwiatami










Jeżóweczka ktora jeszcze chciałaby zakwitnąć

Domowy

Moja Wnusia która za parę dni skończy cztery miesiące

Dziękuję ze jesteście
Lato tak błyskawicznie przeleciało, jesień mieliśmy piękną tego roku, która tez się kończy, dziś już przymrozek był w nocy. Ja właśnie wczoraj kopczykowałam moje królewny w sam raz to zrobiłam, wcześniej nie było takiej potrzeby
Żadnych ślicznotek nie domówiłam tej jesieni a zwykle jakaś przybywała, chyba się przesyciłam.... ale pewnie długie oczekiwanie wiosny spowoduje to że coś do koszyka wpadnie w zimowe wieczory. Nie będę pisać dlaczego mnie nie było tyle czasu, po prostu życie. Pochwalę Wam się jedynie, że przybyła nam nowa istotka w rodzinie koło której świat się kręci, a jak na babcie przystało pomagam w obowiązkach mamie która jeszcze studiuje
Postaram się nadrobić i zdjęcia powstawiać z minionego sezonu, bo z aparatem po ogrodzie biegałam , gorzej było z utrzymaniem porządku, czasu na plewienie brakowało, ale to będę wiosna nadrabiać.
Dziękuję że o mnie pamiętacie i zaglądacie
Jadziu
Soniu Bobo kwitły jedna bardzo obficie druga trochę mniej i wyższa była
Beatko
Ewelinko
Wandziu
Wczoraj pobiegałam jeszcze z aparatem po ogrodzie i takie obrazki udało mi się uwiecznić:
Eden Rose uwielbiam, w tym roku była śliczna i ciągle zdobiła mój ogród kwiatami










Jeżóweczka ktora jeszcze chciałaby zakwitnąć

Domowy

Moja Wnusia która za parę dni skończy cztery miesiące

Dziękuję ze jesteście
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Oaza Spokoju
Krysiu, ależ cudo na ostatnim zdjęciu
Nic tylko całować

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oaza Spokoju
Krysiu to już wszystko wiem, śliczny kwiatuszek, ma takie piękne czarne oczka i włoski. Rośnie Ci pomocnica, ogrodniczka.
Mam nadzieję, że będziesz znajdowała czas i o nas nie zapomnisz.
Mam nadzieję, że będziesz znajdowała czas i o nas nie zapomnisz.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Oaza Spokoju
Krysiu kochanie
wcale się nie dziwię ,że nie masz czasu jak ma się w domu takie
słoneczko. Ja jestem zadowolona ze sezon się zakończył jakoś nie wspominam go z mile i nawet fotek nie mam zbyt dużo jak w innych latach Wszystko kwitło i rosło jako tako .Masz cudne wspomnienia
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Oaza Spokoju
Witajcie Kochani
Na zewnątrz paskudna pogoda, wieje, leje, taka szaruga...
Postanowiłam powstawiać zdjęcia z minionego sezonu, na rozweselenie dnia... sezon uważam za udany, kwiaty kwitły, choć opiekunka poświęcała im mało czasu
fakt moje róże miały mniej kwiatów niż rok wcześniej, dlatego tej jesieni wszystkie dostały dobry kompost w nóżki, który wiosną doda im wigoru, mam taką nadzieję. Ostatnie moje wstawiane fotki były z lipca... dziś jeszcze trochę tego miesiąca obfitującego w śliczne kwiatuchy.
Wandziu ta istotka przewróciła nasz świat do góry nogami ale w bardzo pozytywny sposób. dziękuję
Dorotko z czasem rożnie bywa, ale nie chciałabym żeby mój wątek był martwy, więc zdjęcia na pewno będę wstawiać kwitnących i rosnących u mnie w ogrodzie, fajnie że odwiedziłaś mnie dziękuję
Jadziu myślę że przyszły sezon będzie lepszy i doda Ci więcej optymizmu, ja dość jestem zadowolona choć mało czasu poświęcałam ogrodowi, najgorsze jest to że nic nie dosadziłam tej jesieni, czyżby przesyt... a może właśnie inne zajęcie, za to teraz zaczynam bardziej dostrzegać doniczkowe domowe, przy których się kręcę, pewnie muszą nadrobić moje zielone rączki
dziękuje za odwiedzinki
Lipiec 2021






Na zewnątrz paskudna pogoda, wieje, leje, taka szaruga...
Postanowiłam powstawiać zdjęcia z minionego sezonu, na rozweselenie dnia... sezon uważam za udany, kwiaty kwitły, choć opiekunka poświęcała im mało czasu
Wandziu ta istotka przewróciła nasz świat do góry nogami ale w bardzo pozytywny sposób. dziękuję
Dorotko z czasem rożnie bywa, ale nie chciałabym żeby mój wątek był martwy, więc zdjęcia na pewno będę wstawiać kwitnących i rosnących u mnie w ogrodzie, fajnie że odwiedziłaś mnie dziękuję
Jadziu myślę że przyszły sezon będzie lepszy i doda Ci więcej optymizmu, ja dość jestem zadowolona choć mało czasu poświęcałam ogrodowi, najgorsze jest to że nic nie dosadziłam tej jesieni, czyżby przesyt... a może właśnie inne zajęcie, za to teraz zaczynam bardziej dostrzegać doniczkowe domowe, przy których się kręcę, pewnie muszą nadrobić moje zielone rączki
Lipiec 2021






- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Oaza Spokoju
Dzisiaj Jeżóweczki
a nawet trzeba żeby przedłużyć im życie i się przyjmują bez problemu. Tak zrobiłam w tym roku z odmianowymi i dobrze bo porosły ładne kępy














Pozdrawiam odwiedzających i miłego dzionka życzę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oaza Spokoju
Krysiu sporo jeżówek masz, mnie te odmianowe po kilku latach poznikały.
Pokazuj jak najwięcej zdjęć w takie ponure dni miło się wspomina.
Pokazuj jak najwięcej zdjęć w takie ponure dni miło się wspomina.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Oaza Spokoju
Krysiu, serdecznie gratuluję wnusi
i
, to cudny powód do zaniedbania ogrodu i forum. Niech ten uroczy uśmiech zawsze towarzyszy maleństwu i niech zdrowo rośnie na pociechę całej rodzince
Kiedy to u mnie już było
, moja wnuczka ma 11lat, a druga urodziła się już w Anglii i rzadko ją widuję w realu, bo przyszedł ten wstrętny wirus
.
Miło oglądać lipcowe wspomnienia ciepłych dni i ogrodu pełnego kwitnień
Piękne liliowce, róże z mnóstwem kwiecia i ogromna kolekcja jeżówek
Kiedyś miałam kilka, ale tylu odmian jeszcze wtedy nie było. Jak mi przejdzie bzik chryzantemowy, to następny będzie chyba jeżówkowy
Listopad też był bardzo łaskawy
i długo pozwolił nam cieszyć się kwiatami
Dużo zdrówka i czasu spędzanego z malutką
i
Kiedy to u mnie już było
Miło oglądać lipcowe wspomnienia ciepłych dni i ogrodu pełnego kwitnień
Listopad też był bardzo łaskawy
Dużo zdrówka i czasu spędzanego z malutką
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Oaza Spokoju
Krysiu zimno za oknem i znów czekamy na wiosnę
Jeżówki masz cudne, ja mam 3 szt i jak na razie nie zniknęły, ale dwie to dopiero latem zasadziłam.
Tak je lubię podziwiać ,oby chciały dobrze rosnąć u mnie. Edenka i Pomponella cudne okazy
A wnuczka to ślicznotka i jaką pogodną ma buźkę , to na pewno po swojej babci
Buziaki
Jeżówki masz cudne, ja mam 3 szt i jak na razie nie zniknęły, ale dwie to dopiero latem zasadziłam.
Tak je lubię podziwiać ,oby chciały dobrze rosnąć u mnie. Edenka i Pomponella cudne okazy
A wnuczka to ślicznotka i jaką pogodną ma buźkę , to na pewno po swojej babci
Buziaki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Oaza Spokoju
Krysiu Droga masz piękny ogród, a rośliny w nim zadbane i urocze, ale wszystkie przyćmił najpiękniejszy kwiatuszek czy Wnusia
Śliczna, radosna Dziewczynka będzie Cię po trochu odbierała ogrodowi, ale nic nie szkodzi z czasem będziesz ją uczyć miłości do przyrody
Niech rośnie zdrowo na pociechę rodziców i dziadków
Pozdrawiam Cię serdecznie
Niech rośnie zdrowo na pociechę rodziców i dziadków
Pozdrawiam Cię serdecznie
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Oaza Spokoju
Witajcie w niedzielne popołudnie
Zima daje o sobie znać, wczoraj bardzo lodowaty wiatr wiał, a dziś rano przez okno zobaczyłam świat pokryty białym puchem, taka nieduża warstwa, która podczas dnia znikła
Moje niektóre ogrodowe dostały wczoraj ubranka z agro, żeby nie zmarzły. Nie wiem czy nie pożegnam się z rożą Elfe, bardzo marnie w tym sezonie kwitła i jest w ogóle mizerota, po zimie ocenię czy ją dalej będę trzymać czy lepiej zastąpić ją jakąś bezproblemową pnącą , może coś polecicie?
Dzisiaj trochę Liliowców z minionego sezonu:

Marysiu Masko Wnusia jak na razie dobrze się rozwija, nie choruje, chyba zęby zaczynają się wyżynać bo ślini się na potęgę, może uda mi się zaszczepić w niej miłość do kwiatów i ogrodowych roślin i będzie z niej pomocnica. Jej mama chętnie pomagała jak tylko miała czas
Marysiu zdrówka życzę w te nadchodzące dni zimowe, oby zima szybciutko nam zleciała i oby do wiosny, dziękuję

Aniu cieszę się z Twoich odwiedzin
Jeżówki trzeba odnawiać, wtedy będziesz się nimi dłużej cieszyła, na początku maja zwykle dzielę, jak ziemia już jest ciepła, oczywiście są przysmakiem ślimaków, dlatego wiosną należy je przypilnować i chronić przed tą ślimaczą plagą. Jeśli masz trzy sztuki to na pewno Twoja kolekcja powiększy się o kolejne egzemplarze
które będą cieszyć oko. Pozdrawiam

Martusiu dziękuję bardzo
wnusia to taki mały skarbuś, cieszymy się każdą chwilą spędzoną z nią
szkoda ze te sezony tak szybko mijają, dobrze ze robiłam zdjęcia bo teraz można wspominkować i planować co gdzie zmienić w przyszłym sezonie. Jeżówki uwielbiam i bardzo zachęcam do ich posadzenia, myślę że na pewno takiej ogrodniczce jak Ty będą się pięknie odwdzięczały. Jest ich faktycznie teraz bardzo dużo rodzai na rynku. Sama wczoraj przeglądałam szkółkę i widziałam różne piękności . Ach ten wirus bardzo wszystko skomplikował
życzę abyś mogła odwiedzić wnuczkę, pozdrawiam 

Dorotko Jeżówki trzeba odnawiać co jakiś rok, wtedy można przedłużyć im życie, są też przysmakiem ślimaków więc trzeba na nie uważać. Moje pierwsze były posadzone w 2016 i są do tej pory i chciałabym żeby ze mną zostały, bo są piękne, jest to odmiana Double Scoop Raspbery i Bubble Gum, jedna różowa a druga o pięknym malinowym kolorze. Pozdrawiam















POZDRAWIAM ODWIEDZAJACYCH

Zima daje o sobie znać, wczoraj bardzo lodowaty wiatr wiał, a dziś rano przez okno zobaczyłam świat pokryty białym puchem, taka nieduża warstwa, która podczas dnia znikła
Dzisiaj trochę Liliowców z minionego sezonu:

Marysiu Masko Wnusia jak na razie dobrze się rozwija, nie choruje, chyba zęby zaczynają się wyżynać bo ślini się na potęgę, może uda mi się zaszczepić w niej miłość do kwiatów i ogrodowych roślin i będzie z niej pomocnica. Jej mama chętnie pomagała jak tylko miała czas
Marysiu zdrówka życzę w te nadchodzące dni zimowe, oby zima szybciutko nam zleciała i oby do wiosny, dziękuję

Aniu cieszę się z Twoich odwiedzin

Martusiu dziękuję bardzo

Dorotko Jeżówki trzeba odnawiać co jakiś rok, wtedy można przedłużyć im życie, są też przysmakiem ślimaków więc trzeba na nie uważać. Moje pierwsze były posadzone w 2016 i są do tej pory i chciałabym żeby ze mną zostały, bo są piękne, jest to odmiana Double Scoop Raspbery i Bubble Gum, jedna różowa a druga o pięknym malinowym kolorze. Pozdrawiam















POZDRAWIAM ODWIEDZAJACYCH

