Dziewczęta dzicz to u mnie jest tylko popatrzcie
Z jednej strony pola
Z innej jezioro
A jeszcze z innej lasy i bagna , a do ludzi 2 km a do większego miasta 25km

więc mieszkamy na odludziu , i robale robią co chcą

bo chemii mało praktycznie zero , więc hulaj dusza piekła nie ma póki nie przylecą ptaszki

i porządek zaprowadziły na wszystkich drzewach .Byłam teraz trząchać ale nic nie spadło

W lesie który jest tuż obok też było tych robali zatrzęsienie , bo widać było jak żerują na młodych dębach , a teraz czyściutko . Kochane maluchy zaprowadziły porządek i poleciały

Dziko Ci u nas Grażynko dziko ale pięknie

i spokojnie a cisza to aż w uszach gra , a wieczorem jak wyjdę za dom to żaby , ptaki , żaby ptaki i nic więcej nie słychać . Kocham tą ciszę i spokój jaki tu panuje , w takich miejscach dopiero człowiek zauważa jaki ŚWIAT jest piękny
Ale się rozmarzyłam ale to wszystko przez Ciebie Grażynko i Elę
*Krysiu kochanie dziękuję Ci bardzo za pomoc kolkwicja na pewno znajdzie się w moim ogrodzie bo jest piękna . Krysiu co do derenia to postaram się poszukać zdjęć z zimy może gdzieś go uchwyciłam to pokarzę .