Ogród zielonej
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu jak widzę te podgryzione kłącza to przypomina mi się cze często miałam takie ale to żywotna roślinka zaschnie rana i na drugi rok zakwitnie.Napiszę jaki miałam przypadek z kłączami takich liści zielonych do donic nie pamiętam jak się to nazywa .Jakież dwa lata temu jak kazałam M.wynieść donice to wybierał ziemie i strasznie mnie strofował że ziemniaków napchałam do donic i po co zmarnowałam takie ładne ziemniaki?!Ja byłam czymś bardzo zajęta i nie zwracałam uwagi tak pozbyłam się kłączy a w tym roku dzięki kotu który grzebał w donicy i odkrył te kłącza zrozumiałam o co mojemu M.wtedy chodziła ,teraz mam kłącza.
Przepraszam za tak długi tekst. 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Ach te szkodniki. Wszystkiego się czepia.
ładne trawy za tymi kulistymi tujkami.
Długo masz amonogawe ?
Zimuje dobrze ? Przyrasta szybko ?
Mam na nią chęć. Dlatego interesujenue hak rośnie. W tym roku piszesz dla o się wybarwiala. Od czego to zależy ? Od stanowiska na jakim rośnie ?
Trzeba mieć ją osłonięta ?
Pozdrawiam serdecznie
ładne trawy za tymi kulistymi tujkami.
Długo masz amonogawe ?
Zimuje dobrze ? Przyrasta szybko ?
Mam na nią chęć. Dlatego interesujenue hak rośnie. W tym roku piszesz dla o się wybarwiala. Od czego to zależy ? Od stanowiska na jakim rośnie ?
Trzeba mieć ją osłonięta ?
Pozdrawiam serdecznie
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Ależ to rajski wprost ogród,wierzyć się nie chce,że urządzony i tak wspaniale zagospodarowany rękami człowieka,kobiecymi w dodatku!Przepięknie kwitnące tysiącami kolorów rośliny,róże boskie,oczy można sobie wypatrzeć,cudownie,że aż nie chce się z niego wyjść.Dziękuję za przemiłe i nie zapomniane wrażenia
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia.
Ależ to rajski wprost ogród,wierzyć się nie chce,że urządzony i tak wspaniale zagospodarowany rękami człowieka,kobiecymi w dodatku!Przepięknie kwitnące tysiącami kolorów rośliny,róże boskie,oczy można sobie wypatrzeć,cudownie,że aż nie chce się z niego wyjść.Dziękuję za przemiłe i nie zapomniane wrażenia
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12201
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Obiecywałam, że nie będę kupować cebulowych, ale jak zwykle nici z postanowień.
Kupiłam tulipany do donic i kilka odmian drobnocebulowych. Posadziłam w doniczkach i koszykach.
Lucynko dziękuję.
Już zakończyłaś działkowanie, ale M pewnie jeszcze wiadomości będzie przynosił.
Czaruszka mnie zaskoczyła, kwitnie kilka.
Dziś już pewnie ostatnie zdjęcia chryzantem, bo przymrozki zapowiadają.


Dorotko dziękuję.
Obejrzałam przegląd twoich Austinek, cudne.
Przymrozki chryzantemom nie zaszkodziły, więc kwitną nadal.


Jolu mój M też nie ogrodowy, więc nie bierze się za żadne prace, chyba, że go o coś poproszę.
Czasem poluje na gryzonie, więc po posadzeniu malutkich roślin lub cebulek jesienią wszystko znaczę patykami, bo podepcze.


Aniu za kulkami Danica proso Shenandoah, bardzo ładnie się przebarwia.
Amanogawę kupiłam w 2017 roku jako 70-80 centymetrowy patyczek. Teraz ma ponad 5 metrów wysokości. Nigdy nie była okrywana i nigdy przymrozek nie uszkodził kwiatów. Bardzo żałuję, że nie kupiłam wtedy trzech.
Nie choruje, rośnie bezproblemowo. Najładniej wybarwia się, jak temperatura jest przez kilka dni niewiele powyżej zera. Od dwu dni chłodno, więc już liście ładniejsze.


Arku miło Cię znowu gościć.
Podziwiam mężczyzn zajmujących się roślinami,
mój M nie ogrodowy. Dziękuję za miłe słowa o moich rabatach. Praca w ogrodzie, to moja terapia.
Skoro pomaga, to ją nieustannie kontynuuję. Co roku coś zmieniam i jak zdrowie pozwoli znowu coś będę przerabiać. 


Lucynko dziękuję.
Czaruszka mnie zaskoczyła, kwitnie kilka.
Dziś już pewnie ostatnie zdjęcia chryzantem, bo przymrozki zapowiadają.


Dorotko dziękuję.
Przymrozki chryzantemom nie zaszkodziły, więc kwitną nadal.


Jolu mój M też nie ogrodowy, więc nie bierze się za żadne prace, chyba, że go o coś poproszę.


Aniu za kulkami Danica proso Shenandoah, bardzo ładnie się przebarwia.
Amanogawę kupiłam w 2017 roku jako 70-80 centymetrowy patyczek. Teraz ma ponad 5 metrów wysokości. Nigdy nie była okrywana i nigdy przymrozek nie uszkodził kwiatów. Bardzo żałuję, że nie kupiłam wtedy trzech.


Arku miło Cię znowu gościć.


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu co za wredny stwór zjadł karpy dalii
Moje jeszcze z ziemi siedzą, ale jak wykopię to nie mam jak je przechować.
Może u sąsiadki w garażu?
U Ciebie jeszcze ciekawe kolory
Czarnuszka jest taka cudna, a mi nie wykiełkowała i nie rośnie w tym ogródku. Na działce poprzedniej dużo jej miałam.
Fajnie, że będą u Ciebie cebulowe, razem przejdziemy spacerkiem do wiosny:)
Miłego dzionka
Moje jeszcze z ziemi siedzą, ale jak wykopię to nie mam jak je przechować.
Może u sąsiadki w garażu?
U Ciebie jeszcze ciekawe kolory
Fajnie, że będą u Ciebie cebulowe, razem przejdziemy spacerkiem do wiosny:)
Miłego dzionka
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2839
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Soniu, nasza silna wola jest dość slaba jeśli chodzi o sprawy ogrodowe
Ja też ciągle sobie obiecuję że trochę zwolnię, zmniejszę ilość zasiewów, nie będę wprowadzać nowych roślin, a co rusz to coś przybywa jak nie kupione, to podarowane, co rusz trzeba przykopać trawnika, poszerzyć rabatę
Cebulowe w donicach to całkiem dobre rozwiązanie w przypadku grasowania gryzoni. Na YouTube jest wiele filmów na temat tworzenia cebulowych lazanii. A może, będziesz sadzić jednorodne cebulki w każdej donicy? Ciekawa jestem efektu.
Może takie niewielkie przymrozki nie zaszkodzą chryzantemom. Ja czasem nakrywam włókniną poszczególne kępki jak zapowiadają ujemne temperatury.
A niektóre wytrzymują do -5⁰.
Miłego świętowania Soniu
Może takie niewielkie przymrozki nie zaszkodzą chryzantemom. Ja czasem nakrywam włókniną poszczególne kępki jak zapowiadają ujemne temperatury.
A niektóre wytrzymują do -5⁰.
Miłego świętowania Soniu
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Soniu, piękne zdjęcia!
Śliczne chryzantemy; szczególnie te bielusieńkie, ale i limonkowe!
No tak, sezon działkowy zakończyłam, jednak nie omieszkam od czasu do czasu zajrzeć tam, by osobiście zobaczyć, jak się mają roślinki w tunelu.
W tym temacie nie mogę całkowicie zdać się na ocenę M.
Jeszcze jedno mnie kusi. Mianowicie po wykopaniu starego już drzewa pigwy, która nie chciała rodzić, zostało kawał pustego miejsca i to miejsce bardzo mnie nęci na dosadzenie tulipanów, ewentualnie jakichś innych wiosennych cebulowych.
Tak więc sprawdza się powiedzenie: "Nigdy nie mów nigdy".
Może niech przymrozki jeszcze poczekają i pozwolą Twoim chryzantemom dłużej cieszyć oczy.
Pozdrawiam serdecznie.

Śliczne chryzantemy; szczególnie te bielusieńkie, ale i limonkowe!
No tak, sezon działkowy zakończyłam, jednak nie omieszkam od czasu do czasu zajrzeć tam, by osobiście zobaczyć, jak się mają roślinki w tunelu.
Jeszcze jedno mnie kusi. Mianowicie po wykopaniu starego już drzewa pigwy, która nie chciała rodzić, zostało kawał pustego miejsca i to miejsce bardzo mnie nęci na dosadzenie tulipanów, ewentualnie jakichś innych wiosennych cebulowych.
Może niech przymrozki jeszcze poczekają i pozwolą Twoim chryzantemom dłużej cieszyć oczy.
Pozdrawiam serdecznie.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Cześć Soniu masz piękne rabatki ,wszystko fajnie pasuje do siebie ja jakoś nie mam tego zmysłu przestrzennego a te nasze babskie troski to chyba w 70 % populacji kobiecej takie same
Z postanowieniami to też podobna sytuacja no jak się oprzeć jak takie ładne zdjęcia kwiatów na wystawach,też tak mam. 
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Soniu, chryzantemami zachwycam się w Waszych ogrodach i wcale mi się nie znudziło przeglądanie zdjęć
Teraz jest ich czas
Śliczna jet ta amarantowa
A zmiany w naszych ogrodach, to nieodłączny element. Inaczej byłoby monotonnie, a tak ciągle możemy coś dosadzać, ulepszać, urozmaicać... Też planuję trochę zmian wiosną. Muszę przez zimę przemyśleć, co i gdzie poprzenosić. Pomysłów mam kilka, tylko do nich potrzebne będą ręce męża, a on jak słyszy o kolejnych planach, to zaczyna się krzywić. Twierdzi, że wiecznie coś zmieniam, wykopuję, przenoszę z miejsca na miejsce i on zupełnie tego nie rozumie. Jego zdaniem, jak raz się coś posadzi w danym miejscu, to tak powinno pozostać na lata
Po co bez przerwy latać po ogrodzie i sadzić w jednym miejscu, by za chwilę to samo przenieść w inne... 
A zmiany w naszych ogrodach, to nieodłączny element. Inaczej byłoby monotonnie, a tak ciągle możemy coś dosadzać, ulepszać, urozmaicać... Też planuję trochę zmian wiosną. Muszę przez zimę przemyśleć, co i gdzie poprzenosić. Pomysłów mam kilka, tylko do nich potrzebne będą ręce męża, a on jak słyszy o kolejnych planach, to zaczyna się krzywić. Twierdzi, że wiecznie coś zmieniam, wykopuję, przenoszę z miejsca na miejsce i on zupełnie tego nie rozumie. Jego zdaniem, jak raz się coś posadzi w danym miejscu, to tak powinno pozostać na lata
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2011
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Chryzantemki pięęęęękne.
Mogę cały czas na nie patrzyć i je podziwiać.
U Ciebie szkodniki w daliach , u mnie przy plewieniu chwastów zauważyłam nadgryzione cebule hiacyntów i lilii.
A i pod kamieniami wapiennymi zauważyłam jaja ślimaków skorupkowych, trochę ich było.
Nie chciałabym mieć ich za dużo bo powojniki będą znów zagryzione.
Wypoczywaj i miłego tygodnia.
Chryzantemki pięęęęękne.
Mogę cały czas na nie patrzyć i je podziwiać.
U Ciebie szkodniki w daliach , u mnie przy plewieniu chwastów zauważyłam nadgryzione cebule hiacyntów i lilii.
A i pod kamieniami wapiennymi zauważyłam jaja ślimaków skorupkowych, trochę ich było.
Nie chciałabym mieć ich za dużo bo powojniki będą znów zagryzione.
Wypoczywaj i miłego tygodnia.
-
Anielanna
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 44
- Od: 17 cze 2019, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Spacerowałam po tym pięknym ogrodzie pół dnia i wcale nie czuję ani znużenia, ani zmęczenia
Pięknie u Ciebie, niektóre kompozycje olśniewają. Oczarowały mnie łany orlai, niby taki niepozorny kwiat, a w grupie - magia. Cudne jeżówki, chyba zaryzykuję podział moich kilku sadzonek, by zaoszczędzić na inne piękności. Mój ogród dopiero powstaje, niestety tempo jest duuużo wolniejsze niż u Twoich synów. Tymczasem więc podglądam nieśmiało i komplementuję głośno 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12201
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Aniu gryzonie przed zimą się uaktywniły, więc nie tylko karpy dalii podgryzły, ale drobnocebulowe też ucierpiały.
Widać było tunele, gdzie są posadzone cebulki.
Kilka irysów żyłkowanych, krokusów i 3 czosnki Szuberta posadziłam w doniczkach w glebie. Tulipany w koszyku i w donicy na taras.
Oddałam karpy dali wysokich, zostawiłam tylko niską fioletową.

Halszko w sezonie kupiłam tylko 2 jeżówki i 1 goryczkę, więc cebulowymi nadrobiłam.
Dziękuję,
kiedyś posadziłam piętrowo drobnocebulowe i tulipany, ale nie podobało mi się. Posadziłam dwie odmiany krokusa do dużego koszyka, a resztę w osobnych doniczkach.
Limonkowe i bordowe, najwyższe chryzantemy, w połowie wycięłam i cieszą w wazonie.

Lucynko dziękuję,
przymrozku nie było, więc kwiatuchy nadal kolorowe.
Wiadomo puste miejsce nie może leżeć odłogiem.
Narzekasz na wygniwanie cebulek, to może do doniczek posadź i przechowaj w domku, a wiosną wkopiesz w puste miejsce.

Jolu Jestem pedantyczna, ale w ogrodzie po połowie, trochę porządku, a trochę chaosu.
Kupiłam trzy rośliny w sezonie, więc cebulowymi się pocieszyłam.

Dorotko nasze zmiany w ogrodzie odbywają się corocznie, a M nigdy tego nie zrozumieją. U mnie już pół strony w Wordzie zapisane planowanymi przesadzeniami.

Ewuniu chryzantemy jaśnieją na rabatach, kiedy szarość wokół.
Dziękuję,
zdrowie znowu szwankuje, chyba dzieciaki mnie zaraziły jakimś wirusem.
Gryzoniom sypię do otworów granulki, ale czy skuteczne.

Anielanna miło Cię powitać. Dziękuję z miłe słowa.
Swoje rabaty przerabiam od 12 lat.
Jak zaczynałam, nie miałam pojęcia o roślinach. Ciągle się uczę, ale już trochę udanych kompozycji poczyniłam.
Do ogrodów synów rozmnażałam rośliny od kilku lat, Wszystkie miskanty, hortensje i wiele innych jest ode mnie. Sporo też kupowaliśmy, bo dzieci chciały mieć szybko urządzone ogrody, żeby chwasty nie rosły. Bardzo dużo pracują, więc ogrodowi nie mogą poświęcać za wiele czasu.
Synowi robiłam w zimie projekt w darmowym programie, a wiosną można było sadzić. Oczywiście zmiany były, ale główne założenia zostały.
Powymądrzam się trochę
i poradzę, że dobrze mieć od początku jakąś wizję ogrodu. Mniej pieniędzy i czasu się zmarnuje.
Dziś tylko na szybko kilka jesiennych zdjęć zrobiłam.





Pinki Vinki straciła większość pędów.

Szalone białe irysy nadal wypuszczają pędy kwiatowe.

Miałam pracowity sezon, więc będę miesiąc odpoczywać.
Kilka irysów żyłkowanych, krokusów i 3 czosnki Szuberta posadziłam w doniczkach w glebie. Tulipany w koszyku i w donicy na taras.
Oddałam karpy dali wysokich, zostawiłam tylko niską fioletową.

Halszko w sezonie kupiłam tylko 2 jeżówki i 1 goryczkę, więc cebulowymi nadrobiłam.
Limonkowe i bordowe, najwyższe chryzantemy, w połowie wycięłam i cieszą w wazonie.

Lucynko dziękuję,
Wiadomo puste miejsce nie może leżeć odłogiem.

Jolu Jestem pedantyczna, ale w ogrodzie po połowie, trochę porządku, a trochę chaosu.

Dorotko nasze zmiany w ogrodzie odbywają się corocznie, a M nigdy tego nie zrozumieją. U mnie już pół strony w Wordzie zapisane planowanymi przesadzeniami.

Ewuniu chryzantemy jaśnieją na rabatach, kiedy szarość wokół.
Dziękuję,
Gryzoniom sypię do otworów granulki, ale czy skuteczne.

Anielanna miło Cię powitać. Dziękuję z miłe słowa.
Do ogrodów synów rozmnażałam rośliny od kilku lat, Wszystkie miskanty, hortensje i wiele innych jest ode mnie. Sporo też kupowaliśmy, bo dzieci chciały mieć szybko urządzone ogrody, żeby chwasty nie rosły. Bardzo dużo pracują, więc ogrodowi nie mogą poświęcać za wiele czasu.
Synowi robiłam w zimie projekt w darmowym programie, a wiosną można było sadzić. Oczywiście zmiany były, ale główne założenia zostały.
Powymądrzam się trochę
Dziś tylko na szybko kilka jesiennych zdjęć zrobiłam.





Pinki Vinki straciła większość pędów.

Szalone białe irysy nadal wypuszczają pędy kwiatowe.

Miałam pracowity sezon, więc będę miesiąc odpoczywać.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11714
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Miłego wypoczynku,naładuj akumulatory na przyszły sezon Soniu!

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
Do miłego, Soniu.
Odpoczynek też potrzebny, zatem wracaj pełna nowej werwy.
Odpoczynek też potrzebny, zatem wracaj pełna nowej werwy.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Miłego,zasłużonego i owocnego wypoczynku


