Nowy ogród Jacka 2010

[tu.ja]

Ładne perspektywy! Nawet kwitnące eukomisy zauważyłam. Nie wiem czy widziałeś już moje
Ostatnio moją uwagę zwróciły pysznogłówki. Nawet nie sądziłam, że jest tyle różnych kolorów. Ja mam 2 - chyba te najbardziej popularne. U Ciebie widzę zupełnie inne, więc proszę dopisz dla mnie po kawałeczku jak możesz...

[maniusika]

wszystko pięknie ci kwitnie , ładne rabatki z foksami i liliowcami , jak się liliowce rozrosną to razem będą ładnie wyglądać .. olbrzymie kępy pysznogłówek .. ja dopiero mam malutkie kępki ale i tak ładnie wyglądają .. widziałam jeszcze piętrowe ,
u mnie tez pada trzeci dzień , deszczyk drobny ale ładnie wsiąka w ziemię , po takiej suszy to pewnie jeszcze kilka dni takiego deszczu aby ziemia przemokła ale i tak odeszło podlewanie a kwiaty zrobiły się ładniejsze ...,..

[izaziem]

Mam pysznogłowkę w dwóch intensywnych kolorach różu i ciemny fiolet a ta bladziutka też ładna. A nie masz kłopotu z mączniakiem? u mnie w tym roku wyjątkowo zdrowe
A te doniczki na patykach to tylko ozdoby czy jeszcze mają tajemne znaczenie?

[JacekP]

Witaj Tajgo Sadziłem floksy za liliowcami i w zasadzie sobie nie przeszkadzają ale za rok będzie już ciasno. Floksy jednak tworzą dużą plamę kolorystyczną i na ich tle liliowce - zwłaszcza młode - "gubią się". Z bliska jednak wygląda to lepiej

Iza- Tu.ja jeszcze nie widziałem Twoich eukomisów i muszę to nadrobić.
No to będzie wymianka pysznogłówek . Na tych zdjęciach widać 2 odcienie fioletu ale mam jeszcze czerwony i ciemny róż. A Ty jakie masz?
Przyjrzałem się - na zdjęciu nr4 widać jeszcze pysznogłówkę w intensywnym różu (po prawej stronie nad fioletowym floksem)

Dzięki Maniusiu Mam jedną dużą kępę liliowców i pięknie wyglądają więc liczę na pozostałe w przyszłym roku
A ten deszcz (teraz też pada) to mnie bardzo cieszy i zabrałem się za przesadzanie

Izaziem, w tym roku pryskałem zapobiegawczo przeciwko mączniakowi i na razie nie ma. Ja myślałem, że mam dwa krzaki takie samepysznogłówki ale przy zestawieniu kwiatków widać inny odcień fioletu
Doniczki nakładam dla ozdoby, by nie sterczały gołe kije. Teraz już się nie sadzi w gliniane więc postanowiłem zrobić z nich inny użytek

[AGNESS]

Jacku patrząc na mój zielony ogród, aż trudno mi uwierzyć, że gdzieś może być tak wspaniały pokaz barw jak u Ciebie
Bajeczna ogromna kepa pysznogłówki, ja mam też tą fioletową i chyba jeszcze czerwoną, która nie kwitnie mi w tym roku bo mała sadzoneczka. Chciałabym dokupić sobie jeszcze inne kolorki, bo bardzo mi się podoba i wprowadza barwę do ogrodu w czasie kiedy u mnie zieloność Tak samo floksy, wielkie barwne kępy, ogólny widok super, aż buźka uśmiecha się do tych wszystkich kolorów

[e-genia]

Mnie też przydały by się pysznogłówki , są piękne i dość długo kwitną .
Genia

[x-d-a]

Jacku, piękne lipcowe rabaty pokazałeś Zwłaszcza imponująco wygląda wielka kępa fioletowej pysznogłówki :P
A dlaczego nie sadzi się teraz w gliniane doniczki? Ja sadzę i je bardzo lubię; myślę, że roślinki też Mam ich kilka znalezionych w piwnicy babci...
Miłego dnia

[JacekP]

Agnieszko, jak to miło czytać pochlebne wpisy o raczkującym niemal ogrodzie. Pysznogłówka rośnie jak szalona. Ma dopiero - rok. Podobnie szalał anafalis i już został zrugowany A wczoraj wywaliłem kocimiętkę, bo też szalała. To rabata liliowców i inne rośliny muszą się podporządkować

Geniu, dostaniesz ode mnie pysznogłówki

Dalu, dziękuję Oczywiście można sadzić w gliniane doniczki, nie mam nic przeciwko, ale wyparły je plastikowe. Gliniane traktuję jako ozdobę, osłonki itp. Są bardzo dekoracyjne. Nawet jak się potłuką - nie wyrzucam tylko robią za drenaż

[JacekP]

W takie dni jak dziś mam wenę do przesadzania. Powoli zapełniają się rabaty kolorystyczne, a starsze pokazywane stają się bardziej uporządkowane. Ekspansywne rośliny lądują pod przysłowiowy płot
W ostatnich dniach zakwitło kilka ciekawych roślin:
w końcu doczekałem się pierwszej kalijki


krwawnica po przesadzeniu w moje błotko czuje się jak w niebie


ta lobelia też rośnie w ładny krzaczor


i po pięciu latach zakwitł krasnokwiat

[e-genia]

Jacku dzięki .
Ja mam pierwszy rok krasnokwiat i ma tylko liście i jak pomyślę że muszę z 5 lat czekać to już się nim tak nie cieszę .

[Monia68]

Witaj, Jacku
Piękne i kolorowe rabaty pokazałeś!! Większości rosnących na nich roślin nie mam, więc będę podziwiać u Ciebie. Gratuluję krasnokwiatu

[iga23]

Jacku, cały czas podziwiam ile w ciągu roku zrobiłeś, ale to rośliny odpłacają się za uczucie, którym je darzysz.

[fela]

Witaj Jacku. Piękne zdjęcia! Zdecydowanie ogląda się je lepiejw dużym formacie, a zwłaszcza, gdy są to szersze ujęcia. Twój ogród prezentuje się pysznie i to co najbardziej mnie w nim ujmuje to fakt, że jest taki naturalny, świeży i wśród kwiatów nie ma tu żadnych napuszonych, słynnych elegantek. Nadaje to ogrodowi szczególnego charakteru, orginalności, a jednocześnie wrażenie pogody, zadowolenia.

[JacekP]

Witaj Geniu Popatrz na to inaczej - gdyby krasnokwiat był Twoim jedynym kwiatem, to czekanie 5 lat byłoby męczące. Ale gdy mamy takie mnóstwo kwiatów i co roku coś zakwita po wielu latach ta perspektywa nie jest męcząca Na glicynię czekałem 7 lat, na tulipanowca przyjdzie mi jeszcze czekać min.10 lat i wcale mnie to nie martwi A krasnokwiat ma piękne liście

Dziękuję Moniko Moje rabaty centralne są "czysto" słoneczne, bylinowe więc teraz jest ich czas. Za to mam problem z roślinami cieniolubnymi i te mogę podziwiać u Ciebie

Igo, pięknie napisałaś Ciągle brakuje mi czasu, by ogród był czysty i zadbany. Wiele projektów pozaczynanych albo w planach. Na przykład oczko Ale okiem obiektywu da się coś ładnego ująć

[JacekP]

Witaj Felu Bardzo podoba mi się Twoja opinia. Jestem ciekaw, o jakich "napuszonych elegantkach" piszesz U mnie obok roślin pospolitych, typowych dla większości ogródków są rośliny botaniczne, mniej efekciarskie i napuszone ale jest też coraz więcej nowych odmian - rarytasków W zasadzie wszystkie (prawie wszystkie) rośliny mi się podobają Teraz bardziej myślę nad aranżacją tego wszystkiego i nad zapewnieniem roślinom optymalnych warunków. Będę szczęśliwy, kiedy rośliny w moim ogrodzie będą szczęśliwe

Dziś postanowiłem "uszczęśliwić" pierwiosnki, które po upałach były w stanie krytycznym. Zmieniłem im lokalizację na bardziej wilgotną a w ich miejsce zacząłem sadzić trawy, które powinny czuć się dobrze w suchszym podłożu na lekkim wzniesieniu. Znalazłem pełno siewek ostnicy piaskowej, którą uważałem za przemarzniętą a ona pięknie się rozsiała.