Dobrej nocy
Działka z dębami...czy coś urośnie? - agape cz.1
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
można tylko dobrze przed siewem zaprawić bo w ziemi różne choróbska czychają ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Z dedykacją dla Ciebie Ago wkleiłam u siebie podtoruńską zimę
Zapraszam.
I co wysiewasz tę mieszankę? Może taką metodą jak te szkolne uprawy, czyli na gazie na słoiczku? ;) Moja córa dostała za fasolkę 5-, bo była długa i cienka. Pani się nie poznała, bo mówiłam Natalce, żeby wszystko wytłumaczyła, że fasolka tak się wyciągnęła do światła, którego miała mało i tylko od góry z okien dachowych często (jak nas nie ma w domu to zasłaniamy okna roletami i nie ma na parapecie światła). Uważam, że za takie wytłumaczenie powinna dostać 5+
I co wysiewasz tę mieszankę? Może taką metodą jak te szkolne uprawy, czyli na gazie na słoiczku? ;) Moja córa dostała za fasolkę 5-, bo była długa i cienka. Pani się nie poznała, bo mówiłam Natalce, żeby wszystko wytłumaczyła, że fasolka tak się wyciągnęła do światła, którego miała mało i tylko od góry z okien dachowych często (jak nas nie ma w domu to zasłaniamy okna roletami i nie ma na parapecie światła). Uważam, że za takie wytłumaczenie powinna dostać 5+
No nie ! Siej śmiało! Podobnie jak Ty, chciałam i wysiałam taką fasolę kupioną na zupę. Wyrosła znakomicie przynosząc wielkie plony, bez żadnych oznak choroby.
Problem polegał na tym , że ja chciałam zebrać zielone strączki jako fasolkę szparagową !!!
a to była fasola Jaś.
He, he, co się sieje, to się zbiera!
Poza tym masz gotowy cały zbiór bobowych, istna kolekcja, można porównać roślinki jak wygladają, jakie mają kwiaty itd.
Problem polegał na tym , że ja chciałam zebrać zielone strączki jako fasolkę szparagową !!!
He, he, co się sieje, to się zbiera!
Poza tym masz gotowy cały zbiór bobowych, istna kolekcja, można porównać roślinki jak wygladają, jakie mają kwiaty itd.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Witajcie!
Widzę, zę nie jestem osamotniona...
Kubanki- no pewnie, że za wiedzę, córa powinna dostać 5+.
Oranio!Dziękuję za otuchę! Tak też myślałam....W sklepach nie mogłam znaleźć nasionek tych fasoli zagranicznych , a tu są...i to w duzej ilości i oryginalności.
Jako, że zima odpuszcza, postanowałam wlepić fotki sikorek, choć przez szybę brudną na działce robione....

Odkryłam też, z nudów, marznąc w oczekiwaniu na ptactwo, że mam w aparacie możliwość nagrywania filmów... Nagrałam zatem ptasie bitwy na karmniku, i kilka filmów w mojej drogi zimą na działkę...Nowe hobby. Nieme filmiki z aparatu. Jak się to ogląda, są jak z bardzo dawnych vhs-ów. Ma to swój urok.Tym bardziej, że niemy...
Kry na Wiśle ocerają się o siebie, trzeszczą. Wisła też dość szybko płynie.

Widzę, zę nie jestem osamotniona...
Kubanki- no pewnie, że za wiedzę, córa powinna dostać 5+.
Oranio!Dziękuję za otuchę! Tak też myślałam....W sklepach nie mogłam znaleźć nasionek tych fasoli zagranicznych , a tu są...i to w duzej ilości i oryginalności.
Jako, że zima odpuszcza, postanowałam wlepić fotki sikorek, choć przez szybę brudną na działce robione....

Odkryłam też, z nudów, marznąc w oczekiwaniu na ptactwo, że mam w aparacie możliwość nagrywania filmów... Nagrałam zatem ptasie bitwy na karmniku, i kilka filmów w mojej drogi zimą na działkę...Nowe hobby. Nieme filmiki z aparatu. Jak się to ogląda, są jak z bardzo dawnych vhs-ów. Ma to swój urok.Tym bardziej, że niemy...
Kry na Wiśle ocerają się o siebie, trzeszczą. Wisła też dość szybko płynie.

- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Agnieszko, to jest zoomem z aparatu. Zamknęłam się w altanie, czekałam ze 20 minut aż się znów zlecą, i o mnie zapomną, siedziałam z nosem prawie przy szybie...I tak jak przylatywała sójka, albo inne ptaszki, to nie zdążałam znów unieść aparatu...
Poza tym zauważyłam, że sikorki boją się modraszki. Jedna modraszka odpędzała skutecznie z 6 bogatek...
Poza tym zauważyłam, że sikorki boją się modraszki. Jedna modraszka odpędzała skutecznie z 6 bogatek...
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Ha! Więc w końcu udało Ci się pstryknąć fotkę z sikorkami! Ty sobie nawet nie wyobrażasz jak miło widziewć ten karmnik ( bo już wiem co jest obok).
A druga fotka - idealna, obraz.
Chciałabym usłyszeć trzeszczące kry, nie mam pojęcia jak to brzmi, grożnie czy zwyczajnie? To musi być niezły efekt.
Co do filmików to czasem naprawdę się przydają. Mam taki filmik z modliszką, która wspina sie na źdźbło trawy w ucieczce przed ogniem( ogniskiem).Odkryciem było to, że gapiła się na mnie i kręciła głową nie jak owad a raczej jak świadomy ssak. To było paraliżujące!I na filmiku jest to zarejestrowane.
A druga fotka - idealna, obraz.
Chciałabym usłyszeć trzeszczące kry, nie mam pojęcia jak to brzmi, grożnie czy zwyczajnie? To musi być niezły efekt.
Co do filmików to czasem naprawdę się przydają. Mam taki filmik z modliszką, która wspina sie na źdźbło trawy w ucieczce przed ogniem( ogniskiem).Odkryciem było to, że gapiła się na mnie i kręciła głową nie jak owad a raczej jak świadomy ssak. To było paraliżujące!I na filmiku jest to zarejestrowane.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Bezdźwiękowe filmy mają swój urok, jednak ptasia bitwa bez dźwięku chyba dużo straciła. Fajne są te ich jazgoty i kłótnie - w odrożnieniu od ludzkich 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Witajcie,
Właśnie nie straciła, bo i tak było cicho. To była taka przeganianka, ale bezgłośna. Przefruwanka.
Kry brzmią tak, jak trzeszczy deptany śnieg, chrupie, taki skrzący, ale niżej, bardziej wibrująco, jak pomruk labradora, dzwięk trwa jednak dłuzej niż rytmiczne chrupanie pod butami, i ma różne nasilenie, bo raz ociera się kra bliska a raz daleka, a czasem na siebie się nakładają dźwięki.ale też sa takie nadpływające i oddalające się, wraz z przepływem kry.
Nie sa to głośne trzaski, czy łamanie, czy pekanie lodu na całej skutej Wiśle, lecz ocieranie, miażdzenie brzegów przepływających kr?kier?krów? ;) Czasem też dzwięk się kończy, bo kry zaczepieją się o siebie i cichnie, jak się zetrą i skleją, po dwie trzy, aż nie trafią na kolejną przeszkodę, to znowu trzeszczą...
Czasem jest mocniejszy jak ściera się dolny lód, a czasem bardziej azurowy, jak się tylko górą zetrą, tak,z e zgarną tylko snieg z lodu. Trochę to przypomina odsnieżanie samochodu. Jak zgarnia się z maski snieg mokry, inaczej suchy puch, a inaczej się skrobie lód...
A podobno Eskimosi umieją nazwać kilkadziesiąt rodzajów śniegu...idę poszukać...
Ale jaja słuchajcie, nie macie wrażenia ,z ę jak się czyta te słowa w języku grenlandzkim, to jakos tak łwtwo je wymówić, gdy się wyobrazi, że buzię macię "skutą lodem"...
Mikrosłowniczek grenlandzki http://hornsund.igf.edu.pl/tmo/grenland ... rysty.html
nie rozumiem - paasingilanga, paasigilakkit
dziękuję - qujanaq, dziękuję bardzo - qujanarsuaq
proszę/nie ma za co (w odpowiedzi na dziękuję) - illillu (do jednej osoby), ilissilu (do kilku)
tak - nie - suu, aap - naamik, nagga
pochodzę z Polski, jestem Polakiem - Poleniminngaaniit, polenimiuuvunga
powitanie: aluu, kutaa
jak się masz? - qanorippit?, ajunngilatit?, ajunngi?
u mnie dobrze, a u ciebie? - ajunngilanga, illimmi?
pożegnanie: baj, takussagut, takuss
sklep - pisiniarfik
gdzie jest sklep? - pisiniarfik sumippa?
co to jest? - sunaana?
mięso - neqa
renifer - tuttu, foka - puisi, owca - sava, wieloryb - arfeq
mięso foki - puisip neqaa
smaczne - mamaq
namiot - tupeq
lodowiec - sermeq, lądolód - sermersuaq
ładna pogoda - sila nuannerpoq / nuanneq
dzisiaj - ullumi, jutro - aqagu, wczoraj - ippassaq, przedwczoraj - ippassaani
dzisiaj pada deszcz, świeci słońce - ullumi siallerpoq, seqinnerpoq
port - umiarsualivik
lotnisko - mittarfik
dni tygodnia poniedziałek,..., niedziela - ataasinngorneq, marlunngorneq, pingasunngorneq, sisamanngorneq, tallimanngorneq, arfininngorneq, sapaat
Liczebniki - wystarczy znać duńskie, które są w powszechnym użyciu przy podawaniu ceny, czasu itp.
Chcę się uczyć grenlandzkiego - Kalallisut ilinniarsuppunga
Patrz też: Pierwsza lekcja grenlandzkiego, Język. W sprzedaży są rozmówki angielsko-grenlandzkie Greenlandic for travellers, Birgitte Hertling (atuagkat.gl).
Zazwyczaj zamarzają wargi i po polsku cięzko coś powiedzieć na mrozie, a tu jakby mniej...
nie ma tych szcz rze chrz. Super!
A śnieg znalazłam w Polsce taki:
Firn, szreń, gips, mokry, puch przewiany, puch zasiadły, grad, mróz, szron, szadź...
Podobno Eskimosi nazywają też osobno własnie śnieg ze względu na sposób użycia, do krojenia, do budowy, rąbania...itd
Właśnie nie straciła, bo i tak było cicho. To była taka przeganianka, ale bezgłośna. Przefruwanka.
Kry brzmią tak, jak trzeszczy deptany śnieg, chrupie, taki skrzący, ale niżej, bardziej wibrująco, jak pomruk labradora, dzwięk trwa jednak dłuzej niż rytmiczne chrupanie pod butami, i ma różne nasilenie, bo raz ociera się kra bliska a raz daleka, a czasem na siebie się nakładają dźwięki.ale też sa takie nadpływające i oddalające się, wraz z przepływem kry.
Nie sa to głośne trzaski, czy łamanie, czy pekanie lodu na całej skutej Wiśle, lecz ocieranie, miażdzenie brzegów przepływających kr?kier?krów? ;) Czasem też dzwięk się kończy, bo kry zaczepieją się o siebie i cichnie, jak się zetrą i skleją, po dwie trzy, aż nie trafią na kolejną przeszkodę, to znowu trzeszczą...
Czasem jest mocniejszy jak ściera się dolny lód, a czasem bardziej azurowy, jak się tylko górą zetrą, tak,z e zgarną tylko snieg z lodu. Trochę to przypomina odsnieżanie samochodu. Jak zgarnia się z maski snieg mokry, inaczej suchy puch, a inaczej się skrobie lód...
A podobno Eskimosi umieją nazwać kilkadziesiąt rodzajów śniegu...idę poszukać...
Ale jaja słuchajcie, nie macie wrażenia ,z ę jak się czyta te słowa w języku grenlandzkim, to jakos tak łwtwo je wymówić, gdy się wyobrazi, że buzię macię "skutą lodem"...
Mikrosłowniczek grenlandzki http://hornsund.igf.edu.pl/tmo/grenland ... rysty.html
nie rozumiem - paasingilanga, paasigilakkit
dziękuję - qujanaq, dziękuję bardzo - qujanarsuaq
proszę/nie ma za co (w odpowiedzi na dziękuję) - illillu (do jednej osoby), ilissilu (do kilku)
tak - nie - suu, aap - naamik, nagga
pochodzę z Polski, jestem Polakiem - Poleniminngaaniit, polenimiuuvunga
powitanie: aluu, kutaa
jak się masz? - qanorippit?, ajunngilatit?, ajunngi?
u mnie dobrze, a u ciebie? - ajunngilanga, illimmi?
pożegnanie: baj, takussagut, takuss
sklep - pisiniarfik
gdzie jest sklep? - pisiniarfik sumippa?
co to jest? - sunaana?
mięso - neqa
renifer - tuttu, foka - puisi, owca - sava, wieloryb - arfeq
mięso foki - puisip neqaa
smaczne - mamaq
namiot - tupeq
lodowiec - sermeq, lądolód - sermersuaq
ładna pogoda - sila nuannerpoq / nuanneq
dzisiaj - ullumi, jutro - aqagu, wczoraj - ippassaq, przedwczoraj - ippassaani
dzisiaj pada deszcz, świeci słońce - ullumi siallerpoq, seqinnerpoq
port - umiarsualivik
lotnisko - mittarfik
dni tygodnia poniedziałek,..., niedziela - ataasinngorneq, marlunngorneq, pingasunngorneq, sisamanngorneq, tallimanngorneq, arfininngorneq, sapaat
Liczebniki - wystarczy znać duńskie, które są w powszechnym użyciu przy podawaniu ceny, czasu itp.
Chcę się uczyć grenlandzkiego - Kalallisut ilinniarsuppunga
Patrz też: Pierwsza lekcja grenlandzkiego, Język. W sprzedaży są rozmówki angielsko-grenlandzkie Greenlandic for travellers, Birgitte Hertling (atuagkat.gl).
Zazwyczaj zamarzają wargi i po polsku cięzko coś powiedzieć na mrozie, a tu jakby mniej...
nie ma tych szcz rze chrz. Super!
A śnieg znalazłam w Polsce taki:
Firn, szreń, gips, mokry, puch przewiany, puch zasiadły, grad, mróz, szron, szadź...
Podobno Eskimosi nazywają też osobno własnie śnieg ze względu na sposób użycia, do krojenia, do budowy, rąbania...itd
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Za xiążeczką Jana Rurańskiego Dlaczego sól jest słona, czyli odpowiedzi na głupie pytania
...śnieg skrzypi tylko w czasie mrozu. Sam dźwięk powstaje w wyniku łamania i rozdzielania drobnych kryształków śnieżnych pod butem. Charakterystyczny skrzyp, jak wykazały pomiary akustyczne, ma dwie wartości szczytowe w tzw. widmie częstotliwości. Te najgłośniejsze tony występują w przedziałach 250-400 Hz oraz 1000-1600 Hz. W temperaturze do -6C w skrzypieniu śniegu przeważają tony niższe, gdy temperatura spada - i kryształki śniegu stają się coraz twardsze - w skrzypieniu pojawiają się tony wyższe. Są ludzie, którzy na tej podstawie potrafią dość dobrze określić "na słuch", jak silny jest mróz.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Aga! Fajna stołówka. Sikoreczki złapałaś w obiektyw...Na działce to nie lada sztuka. Te które przylatują do mojego karmnika za oknem są mniej strachliwe niż te na działce. Może zdają sobie sprawę z tego,że przychodzą w "gości" i muszą przełamać lęk...Na działce czują się jak u siebie ,a ludzi traktują jak intruzów... U mnie za oknem raczej zgodnie jedzą i bogatki i modre. Czasem jednak trafi się jakaś bojowo nastawiona i nie wpuszcza innych póki sama się nie naje.
Ajungilatit?
Qujanag za opowieści o sermeg. Aż pozazdrościłam, że Poleniminngaanit i że nie jemmamag nega tuttu i ulluni nie usłyszę" Symfonii na dwie kry i wodę w Wiśle".Baj, baj!
- patrz sł.granlandzki.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania


