Działka z dębami...czy coś urośnie? - agape cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Fasolkę do szkoły córka hodowała z takiej, z której robię fasolkę po bretońsku, więc pewnie można :)
Dobrej nocy
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

można tylko dobrze przed siewem zaprawić bo w ziemi różne choróbska czychają ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Z dedykacją dla Ciebie Ago wkleiłam u siebie podtoruńską zimę :) Zapraszam.
I co wysiewasz tę mieszankę? Może taką metodą jak te szkolne uprawy, czyli na gazie na słoiczku? ;) Moja córa dostała za fasolkę 5-, bo była długa i cienka. Pani się nie poznała, bo mówiłam Natalce, żeby wszystko wytłumaczyła, że fasolka tak się wyciągnęła do światła, którego miała mało i tylko od góry z okien dachowych często (jak nas nie ma w domu to zasłaniamy okna roletami i nie ma na parapecie światła). Uważam, że za takie wytłumaczenie powinna dostać 5+ :)
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

No nie ! Siej śmiało! Podobnie jak Ty, chciałam i wysiałam taką fasolę kupioną na zupę. Wyrosła znakomicie przynosząc wielkie plony, bez żadnych oznak choroby.
Problem polegał na tym , że ja chciałam zebrać zielone strączki jako fasolkę szparagową !!! ;:129 a to była fasola Jaś.
He, he, co się sieje, to się zbiera! ;:191
Poza tym masz gotowy cały zbiór bobowych, istna kolekcja, można porównać roślinki jak wygladają, jakie mają kwiaty itd. ;:215
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Witajcie!

Widzę, zę nie jestem osamotniona...
Kubanki- no pewnie, że za wiedzę, córa powinna dostać 5+.

Oranio!Dziękuję za otuchę! Tak też myślałam....W sklepach nie mogłam znaleźć nasionek tych fasoli zagranicznych , a tu są...i to w duzej ilości i oryginalności.

Jako, że zima odpuszcza, postanowałam wlepić fotki sikorek, choć przez szybę brudną na działce robione....

Obrazek

Odkryłam też, z nudów, marznąc w oczekiwaniu na ptactwo, że mam w aparacie możliwość nagrywania filmów... Nagrałam zatem ptasie bitwy na karmniku, i kilka filmów w mojej drogi zimą na działkę...Nowe hobby. Nieme filmiki z aparatu. Jak się to ogląda, są jak z bardzo dawnych vhs-ów. Ma to swój urok.Tym bardziej, że niemy...

Kry na Wiśle ocerają się o siebie, trzeszczą. Wisła też dość szybko płynie.



Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aguś fotki sikorek bardzo urocze :D .
Mi się nie udaje :? ich chwycić.
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Agnieszko, to jest zoomem z aparatu. Zamknęłam się w altanie, czekałam ze 20 minut aż się znów zlecą, i o mnie zapomną, siedziałam z nosem prawie przy szybie...I tak jak przylatywała sójka, albo inne ptaszki, to nie zdążałam znów unieść aparatu...
Poza tym zauważyłam, że sikorki boją się modraszki. Jedna modraszka odpędzała skutecznie z 6 bogatek...
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aguś tylko że ja nie mam okien w altance :lol: .
Tzn. mam ale płytą osb jeszcze zabite.
Nie było sensu wstawiać okien bez dodatkowego zabezpieczenia
bo niestety chodzą chętni na cudzą własność :roll:
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Ha! Więc w końcu udało Ci się pstryknąć fotkę z sikorkami! Ty sobie nawet nie wyobrażasz jak miło widziewć ten karmnik ( bo już wiem co jest obok).
A druga fotka - idealna, obraz. ;:215
Chciałabym usłyszeć trzeszczące kry, nie mam pojęcia jak to brzmi, grożnie czy zwyczajnie? To musi być niezły efekt.
Co do filmików to czasem naprawdę się przydają. Mam taki filmik z modliszką, która wspina sie na źdźbło trawy w ucieczce przed ogniem( ogniskiem).Odkryciem było to, że gapiła się na mnie i kręciła głową nie jak owad a raczej jak świadomy ssak. To było paraliżujące!I na filmiku jest to zarejestrowane.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Bezdźwiękowe filmy mają swój urok, jednak ptasia bitwa bez dźwięku chyba dużo straciła. Fajne są te ich jazgoty i kłótnie - w odrożnieniu od ludzkich :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Witajcie,
Właśnie nie straciła, bo i tak było cicho. To była taka przeganianka, ale bezgłośna. Przefruwanka.
Kry brzmią tak, jak trzeszczy deptany śnieg, chrupie, taki skrzący, ale niżej, bardziej wibrująco, jak pomruk labradora, dzwięk trwa jednak dłuzej niż rytmiczne chrupanie pod butami, i ma różne nasilenie, bo raz ociera się kra bliska a raz daleka, a czasem na siebie się nakładają dźwięki.ale też sa takie nadpływające i oddalające się, wraz z przepływem kry.
Nie sa to głośne trzaski, czy łamanie, czy pekanie lodu na całej skutej Wiśle, lecz ocieranie, miażdzenie brzegów przepływających kr?kier?krów? ;) Czasem też dzwięk się kończy, bo kry zaczepieją się o siebie i cichnie, jak się zetrą i skleją, po dwie trzy, aż nie trafią na kolejną przeszkodę, to znowu trzeszczą...
Czasem jest mocniejszy jak ściera się dolny lód, a czasem bardziej azurowy, jak się tylko górą zetrą, tak,z e zgarną tylko snieg z lodu. Trochę to przypomina odsnieżanie samochodu. Jak zgarnia się z maski snieg mokry, inaczej suchy puch, a inaczej się skrobie lód...
A podobno Eskimosi umieją nazwać kilkadziesiąt rodzajów śniegu...idę poszukać...
Ale jaja słuchajcie, nie macie wrażenia ,z ę jak się czyta te słowa w języku grenlandzkim, to jakos tak łwtwo je wymówić, gdy się wyobrazi, że buzię macię "skutą lodem"...

Mikrosłowniczek grenlandzki http://hornsund.igf.edu.pl/tmo/grenland ... rysty.html
nie rozumiem - paasingilanga, paasigilakkit
dziękuję - qujanaq, dziękuję bardzo - qujanarsuaq
proszę/nie ma za co (w odpowiedzi na dziękuję) - illillu (do jednej osoby), ilissilu (do kilku)
tak - nie - suu, aap - naamik, nagga
pochodzę z Polski, jestem Polakiem - Poleniminngaaniit, polenimiuuvunga
powitanie: aluu, kutaa
jak się masz? - qanorippit?, ajunngilatit?, ajunngi?
u mnie dobrze, a u ciebie? - ajunngilanga, illimmi?
pożegnanie: baj, takussagut, takuss
sklep - pisiniarfik
gdzie jest sklep? - pisiniarfik sumippa?
co to jest? - sunaana?
mięso - neqa
renifer - tuttu, foka - puisi, owca - sava, wieloryb - arfeq
mięso foki - puisip neqaa
smaczne - mamaq
namiot - tupeq
lodowiec - sermeq, lądolód - sermersuaq
ładna pogoda - sila nuannerpoq / nuanneq
dzisiaj - ullumi, jutro - aqagu, wczoraj - ippassaq, przedwczoraj - ippassaani
dzisiaj pada deszcz, świeci słońce - ullumi siallerpoq, seqinnerpoq
port - umiarsualivik
lotnisko - mittarfik
dni tygodnia poniedziałek,..., niedziela - ataasinngorneq, marlunngorneq, pingasunngorneq, sisamanngorneq, tallimanngorneq, arfininngorneq, sapaat
Liczebniki - wystarczy znać duńskie, które są w powszechnym użyciu przy podawaniu ceny, czasu itp.
Chcę się uczyć grenlandzkiego - Kalallisut ilinniarsuppunga
Patrz też: Pierwsza lekcja grenlandzkiego, Język. W sprzedaży są rozmówki angielsko-grenlandzkie Greenlandic for travellers, Birgitte Hertling (atuagkat.gl).

Zazwyczaj zamarzają wargi i po polsku cięzko coś powiedzieć na mrozie, a tu jakby mniej... :D
nie ma tych szcz rze chrz. Super!

A śnieg znalazłam w Polsce taki:
Firn, szreń, gips, mokry, puch przewiany, puch zasiadły, grad, mróz, szron, szadź...
Podobno Eskimosi nazywają też osobno własnie śnieg ze względu na sposób użycia, do krojenia, do budowy, rąbania...itd
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Za xiążeczką Jana Rurańskiego Dlaczego sól jest słona, czyli odpowiedzi na głupie pytania
...śnieg skrzypi tylko w czasie mrozu. Sam dźwięk powstaje w wyniku łamania i rozdzielania drobnych kryształków śnieżnych pod butem. Charakterystyczny skrzyp, jak wykazały pomiary akustyczne, ma dwie wartości szczytowe w tzw. widmie częstotliwości. Te najgłośniejsze tony występują w przedziałach 250-400 Hz oraz 1000-1600 Hz. W temperaturze do -6C w skrzypieniu śniegu przeważają tony niższe, gdy temperatura spada - i kryształki śniegu stają się coraz twardsze - w skrzypieniu pojawiają się tony wyższe. Są ludzie, którzy na tej podstawie potrafią dość dobrze określić "na słuch", jak silny jest mróz.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Krzysiek! Świetne! :D
No to teraz rozumiem, dlaczego jak kry płynęły, to dźwięk był niski- bo była odwilż!
Super!
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Aga! Fajna stołówka. Sikoreczki złapałaś w obiektyw...Na działce to nie lada sztuka. Te które przylatują do mojego karmnika za oknem są mniej strachliwe niż te na działce. Może zdają sobie sprawę z tego,że przychodzą w "gości" i muszą przełamać lęk...Na działce czują się jak u siebie ,a ludzi traktują jak intruzów... U mnie za oknem raczej zgodnie jedzą i bogatki i modre. Czasem jednak trafi się jakaś bojowo nastawiona i nie wpuszcza innych póki sama się nie naje.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

;:208 Aluu Aga!
Ajungilatit?
Qujanag za opowieści o sermeg. Aż pozazdrościłam, że Poleniminngaanit i że nie jemmamag nega tuttu i ulluni nie usłyszę" Symfonii na dwie kry i wodę w Wiśle".Baj, baj!

- patrz sł.granlandzki. ;:191
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”