Tykwę, też będę wysiewała, pod koniec kwietnia
Nowy ogród Jacka 2010
- HalinaK
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9422
 - Od: 12 paź 2008, o 11:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
Re: nowy ogród Jacka 2010
Jacku  
 gratuluje zakupów !!!
Tykwę, też będę wysiewała, pod koniec kwietnia
			
			
									
						
										
						Tykwę, też będę wysiewała, pod koniec kwietnia
- Alima2
 - 1000p

 - Posty: 1498
 - Od: 16 sie 2009, o 22:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Rybnik
 
Re: nowy ogród Jacka 2010
Witam ponownie- niech się pochwalę...tez nabyłam tykwę 
			
			
									
						
										
						Re: nowy ogród Jacka 2010
I ja też... różne nakupowałam ozdobne dynie... tylko nie wiem gdzie posadzę  
 
A malwę czarną uwielbiają szynszyle... takie przysmak... mam jedną... ale dwa lata siedzi w ziemi i o dziwo nie kwitła
			
			
									
						
										
						A malwę czarną uwielbiają szynszyle... takie przysmak... mam jedną... ale dwa lata siedzi w ziemi i o dziwo nie kwitła
- fela
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1565
 - Od: 23 lut 2009, o 17:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Fr
 
Re: nowy ogród Jacka 2010
Nie miałam pojęcia, że ostróżki są wieloletnie. A może one same się wysiewają i dlatego teraz wschodzą? Pietruszka też mnie mile zaskoczyła, bo wbrew memu mniemaniu, rośnie w polskim ogródku przez cały rok, zupełnie tak jak u mnie. Wiem, że lubisz różne przyprawowe roślinki i używasz ich dużo w swojej kuchni. Posiadanie własnej, świeżej pietruszki przez cały rok to ogromna frajda. Tymbardziej u mnie, gdzie kupić można tylko ondulowaną natkę, która jest raczej dekoracyjna i daleko jej do walorów smakowych tradycyjnej natki. Miałam tylko jedną pietruszkę i ponieważ wraz z sąsiadką korzystałyśmy z jej szczodrobliwości, zimą niewiele z niej zostało. Poobcinałam,  więc wszystkie wyeksploatowane do cna badyle i teraz już jest dużo świeżych ,młodych gałązek. W tym roku jednak dokupię drugą pietruszkę naciową, tymbardziej, że zbliża się Wielkanoc, a wtedy, dla wszystkich moich sąsiadów przygotowuję faszerowane jajka. Dużo w nich natki. 
Czarne malwy, super!
			
			
									
						
										
						Czarne malwy, super!
- mariasen
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5356
 - Od: 10 paź 2006, o 21:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 
Re: nowy ogród Jacka 2010
Jacku, będę podpatrywać jak tworzysz oczko. Bardzo bym chciała mieć chociaz niewielkie. 
			
			
									
						
										
						- JacekP
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11151
 - Od: 5 mar 2007, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa-Zachód
 
Re: nowy ogród Jacka 2010
Witajcie 
 Rano wstałem i zobaczyłem wszędzie śnieg 
 Teraz znowu sypie. 
Można stracić cierpliwość. Grzebię więc trochę w doniczkach.
Sadzonkowałem komarzycę i ruelię, posadziłem begonię i gloriozę.
Przywiozłem też sobie ze starego ogrodu dwie agawy, bo mi tutaj zmarzły.
Halinko, Alino dziękuję
 Nasiona tykwy przeleżały dwa lata i wysiewam je dla świetęgo spokoju. Nie mam chęci na dyniowate, bo sie potem panoszą takie długie i przeszkadzają.
Alu, Twoja malwa siedzi w ziemi ale żyje
  
 A co szynszyl lubi z tej malwy - kwiaty, liście 
 Chyba nie herbatkę 
 
Felu, ostróżki są jednoroczne i bylinowe. Wszystkie się rozsiewają.
Pietruszka też się sama rozsiewa więc nie mam z nią pracy.
Jeśli ktoś pamięta moje początki, to właśnie zastałem tu mnóstwo samosiejnej piertuszki
i rośnie u mnie jak chwast. Sukcesywnie wyrywam do kuchni.
Maju, też marzę o oczku więc mam nadzieję, że w tym roku powstanie.
			
			
									
						
										
						Można stracić cierpliwość. Grzebię więc trochę w doniczkach.
Sadzonkowałem komarzycę i ruelię, posadziłem begonię i gloriozę.
Przywiozłem też sobie ze starego ogrodu dwie agawy, bo mi tutaj zmarzły.
Halinko, Alino dziękuję
Alu, Twoja malwa siedzi w ziemi ale żyje
Felu, ostróżki są jednoroczne i bylinowe. Wszystkie się rozsiewają.
Pietruszka też się sama rozsiewa więc nie mam z nią pracy.
Jeśli ktoś pamięta moje początki, to właśnie zastałem tu mnóstwo samosiejnej piertuszki
i rośnie u mnie jak chwast. Sukcesywnie wyrywam do kuchni.
Maju, też marzę o oczku więc mam nadzieję, że w tym roku powstanie.
Re: nowy ogród Jacka 2010
No malwa siedzi siedzi... bo malwy to w ogóle wieloletnie są... tylko z wiekiem mniej obficie kwitną i robią się brzydkie za sprawą chorób dlatego traktuje się je jak dwuletnie i po kwitnieniu wyrzuca...
A szynszyla to wcina kwiaty... całe z szypułką... ona to będzie miała ze mną raj... bo i mleczyk i babkę, nagietek, brzozę, zboża, marchew... wszystko uwielbia... a i to wszystko u mnie rośnie ;)
			
			
									
						
										
						A szynszyla to wcina kwiaty... całe z szypułką... ona to będzie miała ze mną raj... bo i mleczyk i babkę, nagietek, brzozę, zboża, marchew... wszystko uwielbia... a i to wszystko u mnie rośnie ;)
- JacekP
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11151
 - Od: 5 mar 2007, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa-Zachód
 
Re: nowy ogród Jacka 2010
Witaj Alu 
 Malwy w moim starym ogrodzie rosną wiele, wiele lat i ładnie się rozrastają - z jednego kłącza wyrasta dużo łodyg. A że chorują, to fakt ale dopiero w drugiej fazie kwitnienia i wtedy usuwa się chore części.
Słuchajcie, czy my mieszkamy na biegunie polarnym
  
 Spadło przez noc 20cm śniegu 
 
Mój ogród dziś wyglądał tak:


			
			
									
						
										
						Słuchajcie, czy my mieszkamy na biegunie polarnym
Mój ogród dziś wyglądał tak:


Re: nowy ogród Jacka 2010
Jacku nie tylko u Ciebie. U mnie jest podobnie  
 Normalnie masakra  
 Jak będzie tak dalej to ja zmieniam rejon Polski i mykam na zachód 
			
			
									
						
										
						- Priam
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5220
 - Od: 18 kwie 2007, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Re: nowy ogród Jacka 2010
Ten śnieg jest dobijający - babcia dzwoniła i mówiła że u nich trzeba było odśnieżać drogę, żeby w ogóle przejechać!!!
			
			
									
						
										
						- Greta
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 872
 - Od: 4 mar 2007, o 20:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Hamburg/DE
 
Re: Nowy ogród Jacka 2010
Tak czytam i czytam i coś mnie trafia .... pogoda - temat ostatnio bardzo denerwujący ... u mnie pada , pada , pada  
  
  
 
Jacku - ale widoki piękne ... a , że to już połowa marca ...
			
			
									
						
										
						Jacku - ale widoki piękne ... a , że to już połowa marca ...
- JacekP
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11151
 - Od: 5 mar 2007, o 13:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa-Zachód
 
Re: Nowy ogród Jacka 2010
Marcin, obydwa Przemki, Greto witajcie 
 Widzę, że pogoda nie tylko mnie dobija. Ale od piątku ma być podobno cieplej. Przynajmniej słońce ładnie świeci to śnieg szybko stopnieje.
Marcin, ja już postanowiłem - na emeryturze zimy spędzam tam, gdzie cieplej i nie ma śniegu
 
Przemekg tak, dobrze że mróz lekki ale cały czas w okolicach zera.
Na domiar złego spaliła mi się piła i nie mam czym ciąć drewna do palenia
 
Greto, rzeczywiście widoki były wczoraj bajkowe. Ale to dopiero będzie bajka, jak się zrobi zielono.
			
			
									
						
										
						Marcin, ja już postanowiłem - na emeryturze zimy spędzam tam, gdzie cieplej i nie ma śniegu
Przemekg tak, dobrze że mróz lekki ale cały czas w okolicach zera.
Na domiar złego spaliła mi się piła i nie mam czym ciąć drewna do palenia
Greto, rzeczywiście widoki były wczoraj bajkowe. Ale to dopiero będzie bajka, jak się zrobi zielono.
Re: Nowy ogród Jacka 2010
Jacku do emerytury trochę nam jeszcze brakuje 
 Ale zimy to trzeba spędzać w cieplejszym klimacie i najlepiej wrócić dopiero późną wiosną 
			
			
									
						
										
						- tu.ja
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8924
 - Od: 21 lip 2008, o 09:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Elbląg
 
Re: Nowy ogród Jacka 2010
Piękne zimowe zdjęcia! Szkoda tylko, że robione w połowie marca.
Mnie też już męczy ta huśtawka pogodowa. Wyobrażam sobie, jak rośliny mają jej dość
 U mnie w niektórych częściach działki rośliny przez kilka godzin stoją w wodzie, a potem przez kolejnych kilkanaście są zamrożone 
 
Wiesz - odkryłam wczoraj pierwszego wschodzącego rannika. Czyli nie wymarzły tylko ze względu na przedłużającą się zimę opóźniły swój start.
			
			
									
						
										
						Mnie też już męczy ta huśtawka pogodowa. Wyobrażam sobie, jak rośliny mają jej dość
Wiesz - odkryłam wczoraj pierwszego wschodzącego rannika. Czyli nie wymarzły tylko ze względu na przedłużającą się zimę opóźniły swój start.
 
		
