Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7444
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
U mnie na dzień dzisiejszy nie widać kędzierzowatości .
Jak postępować z młodym drzewkiem , posadzonym na wiosnę w tym roku z opryskami na tą chorobę ?
Pryskać już na jesień miedzianem ?
Jak postępować z młodym drzewkiem , posadzonym na wiosnę w tym roku z opryskami na tą chorobę ?
Pryskać już na jesień miedzianem ?
-
- 500p
- Posty: 715
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Opryskałem tak w młodą brzoskwinię zeszłej jesieni i nie zaszkodziło jej to. Potraktowałem ją standardowo, łącznie z wiosennym opryskiem sylitem. Na razie nie widać objawów kędzierzawości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3820
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
anulab jak miewają się bardzo karłowe brzoskwinie/nektaryny u Ciebie, będą jakieś owoce?
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Drodzy, mimo oprysków brzoskwini jest kędzierzawka.
Jak wzmocnić drzewko by jak najmniejsze były straty i dotrwać do jesieni? Co Wy robicie?
i czy zdarzyło się komuś utrzymać część owoców pomimo?
Moja ś.p. teściowa nie pryskała, co roku miała kędzierzawość i nie wiem jakim cudem zbierała kosze owoców. Jedyne co pamiętam - zrywała zaatakowane liście. Nie zapytam już ani o odmianę ani o szczegóły...

Jak wzmocnić drzewko by jak najmniejsze były straty i dotrwać do jesieni? Co Wy robicie?
i czy zdarzyło się komuś utrzymać część owoców pomimo?
Moja ś.p. teściowa nie pryskała, co roku miała kędzierzawość i nie wiem jakim cudem zbierała kosze owoców. Jedyne co pamiętam - zrywała zaatakowane liście. Nie zapytam już ani o odmianę ani o szczegóły...
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Baltazar
- 500p
- Posty: 900
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Zanim edytowałeś posta to właśnie miałem napisać swojego z pytaniem co sądzicie o obrywaniu porażonych liści?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7444
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Ja obrywam chore liście
pomaga
wtedy wypuszcza nowe ,zdrowe , z tym ,że ja pryskam....na jesien i wisoną

wtedy wypuszcza nowe ,zdrowe , z tym ,że ja pryskam....na jesien i wisoną
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Baltazar, tak na logikę: zrywając porażone liście roślina nie wysila się na wykarmienie tego co i tak spisane na straty. Ale nie wiem czy dobrze myślę.
I masz owoce? jakoś jeszcze wspomagasz drzewko?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Baltazar
- 500p
- Posty: 900
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
W ubiegłym roku kędzierzawość miała u mnie ogromne żniwa.
Natomiast w tym właśnie obrywam liście. Wiosną wszedł miedzian ale tylko raz i tylko na brzoskwinie, na oko proporcja rozmącony jakimś atomizerem z kosmetyków. Ot tak bez fantazji. Drzewka mam jeszcze młode to poszło szybko.
Teraz wychodzą pojedyncze liście porażone to obrywam i mam wrażenie że trzymam kędzierzawość w ryzach bo reszta listków ładna.
BRZOSKWINKA myślimy tak samo. Roślina nie musi wytwarzać "przeciwciał" na uratowanie liścia który jest nie do uratowania tylko generuje sobie nowy pąk lub przekazuje siły na zdrowe liście.
Natomiast w tym właśnie obrywam liście. Wiosną wszedł miedzian ale tylko raz i tylko na brzoskwinie, na oko proporcja rozmącony jakimś atomizerem z kosmetyków. Ot tak bez fantazji. Drzewka mam jeszcze młode to poszło szybko.
Teraz wychodzą pojedyncze liście porażone to obrywam i mam wrażenie że trzymam kędzierzawość w ryzach bo reszta listków ładna.
BRZOSKWINKA myślimy tak samo. Roślina nie musi wytwarzać "przeciwciał" na uratowanie liścia który jest nie do uratowania tylko generuje sobie nowy pąk lub przekazuje siły na zdrowe liście.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13992
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
U mnie poszedł tylko jeden oprysk Syllitem i w porównaniu to co było rok temu, a jest teraz to niebo a ziemia. W tamtym roku była jedna wielka kędzierzawka, w tym owszem trafiają się liście pojedyńcze na danych odmianach, na innych całkiem sporo zarażonych, widać rożne odporności danych odmian ale ogólnie jak na jeden oprysk, to jestem zadowolony. W tamtym roku praktycznie drzewa musiałem ogołocić całe i tworzyły nowe liście.Baltazar pisze: ↑19 kwie 2024, o 11:35 W ubiegłym roku kędzierzawość miała u mnie ogromne żniwa.
Natomiast w tym właśnie obrywam liście. Wiosną wszedł miedzian ale tylko raz i tylko na brzoskwinie, na oko proporcja rozmącony jakimś atomizerem z kosmetyków. Ot tak bez fantazji. Drzewka mam jeszcze młode to poszło szybko.
Teraz wychodzą pojedyncze liście porażone to obrywam i mam wrażenie że trzymam kędzierzawość w ryzach bo reszta listków ładna.
BRZOSKWINKA myślimy tak samo. Roślina nie musi wytwarzać "przeciwciał" na uratowanie liścia który jest nie do uratowania tylko generuje sobie nowy pąk lub przekazuje siły na zdrowe liście.
Muszę złapać pewną systematyczność to powinno być ok.
No gdyby nie ten jeleń, co mi wpadł w brzoskwinie i je pokiereszował, to byłbym bardzo zadowolony ze startu, a tak to jest tylko ok i muszę obserwować czy coś nie wyleci, bo kore mocno rogami zdarł.

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3101
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
U mnie w zeszłym roku też była silna kędzierzawka, obrywałam liście i wycinałam całe gałęzie. W tym roku zrobiłam oprysk jedynie Miedzianem w lutym i choroby praktycznie nie ma, pojedyncze listki na samych czubkach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11143
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Oglądałam film jak leśnicy zabezpieczają młode nasadzenia przed obgryzaniem kory .
Pan leśniczy mówił , że najlepszym zabezpieczeniem są pakuły lniane .
Na kędzierzawkę duży wpływ ma pogoda . Teraz może być mało a przy sprzyjającej pogodzie może
być infekcja wtórna .

Pan leśniczy mówił , że najlepszym zabezpieczeniem są pakuły lniane .
Na kędzierzawkę duży wpływ ma pogoda . Teraz może być mało a przy sprzyjającej pogodzie może
być infekcja wtórna .


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7444
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Brzoskwinia owoców mam mnóstwo. Nie wspomagam drzewa.
Mam inkę i UFO
Mam inkę i UFO
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11143
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Chyba nie mają , dopiero zaczynają przekwitać .
We wtorek u mnie ma być najzimniejsza noc , wtedy będzie wiadomo .
Przed nami też zimna zośka .
We wtorek u mnie ma być najzimniejsza noc , wtedy będzie wiadomo .
Przed nami też zimna zośka .