Parapetowa kaktusiarnia DAK

[hen_s]

Dobrze, że już wróciłaś! Teraz czekamy na fotki z kolekcji.

[nolina]

Danusiu dobrze ,ze już jesteś i na fotki przyjdzie czas.
W Twoim wykonaniu będę na pewno super

[DAK]

Trudno mi znaleźć chwile wolne dla kwiatków, a tym bardziej dla ich dokumentowania na fotkach. Po wakacyjnych wojażach tysiące zdjęć do kadrowania i przeglądu, a i praca nie rozpieszcza nadmiarem czasu.
Pomimo pięknej pogody kaktusy jakoś leniwie otwierają płatki kwiecia, gymnole to nawet nie chcą się otwierać w pełni, choć słońca cały dzień pod dostatkiem - jak one to wyczuwają, że to nie ten kąt padania promieni

Ale trochę kwiecia się pokazuje:



Ucieszył mnie notek, bo ma kilka kwiatków, a jeszcze dużo pąków - takie spóźnione ma żniwa, bo w środku lata tylko 2 kwiatuszki, a teraz zaszalał. Oby tylko zdążyły się rozwinąć przed chłodami i słotą:

[bool]

Ciekawe czy ten sezon będzie równie długi jak poprzedni?
U mnie szaleje tylko jedna Mammillaria, a u Ciebie jak zawsze pełno kolorowych bukietów.
Notocactus / Eriocactus warasii zakwitł pięknie! (też mam, ale póki co małą kulkę, więc na kwiaty trochę poczekam).

PS. Jak już z pracą się odrobisz to liczę na częstsze wpisy.
Pozdrawiam!

[Lady H]

Piękne gymniaczki Moje też mimo słońca otwierają się tylko częściowo

[x-mm-x]

Zaciekawiła mnie dyskusja dotycząca tego, czy hoje to sukulenty. Angielska wikipedia zalicza je do sukulentów, na dole są wyszczególnione:
http://en.wikipedia.org/wiki/Succulent_plant

[hen_s]

Bardzo ładnie u Ciebie Danusiu.

Szczególnie gymnokalicja jak namalowane, nawet te młodsze się starają. Dla mnie bardzo urokliwe G. anisitsii Strigl czy G. ochoterenai fa polygonum - pewnie dlatego, że te dobrze znam.

A tym czy hoje to sukulenty swoje wiem...

[honorka22]

Pięknie u Ciebie o tej porze roku
Jednak nie ma co ukrywać, najlepsze już mamy za sobą, czego przykładem są kwiaty gymno. Pomimo słonecznych dni również i u mnie gymno powoli przestają rozwijać się całkowicie

[emerald]

Ile cudownych kwiatów

[DAK]

Jesień, coraz chłodniej szczególnie nocą.
Ale dni jeszcze całkiem pogodne i ciekawe czy te pączki jeszcze zdążą się rozwinąć:



Gymnole też mają jeszcze pączki i nieśmiało czasem próbują otwierać kwiatki, ale pewnie nie dziś, bo jakoś słonko za chmurami.
Do domu na parapet zabrałam tę Mammillarię, bo tak fajnie ukwiecona i miło wygląda w mieszkaniu


A poza tym musiała jako rozłożysta ustąpić miejsca nowym nabytkom z Czech



Przytargana od Dubena Parodia maxima ma cudne długie ciernie, dlatego stanęła przy innym długocierniastym stworzeniu Lobivii ferox - fajnie wyglądają obok siebie:


Ps. Oprócz nieziemskich widoków niezliczonej liczby kaktusów, bardzo podobały mi się czeskie klimaty krajoznawcze - Pardubice to przepiękne miasto ze starymi klimatami:

[hen_s]

Piękne roślinne widoki u Ciebie - i stanowczo zbyt rzadko pokazywane.

Parodia maxima, jak to ona, śliczna, ona zawsze stanowi ozdobę kolekcji. Pokaż dokładnie co więcej z Czech przyjechało.

Pardubice to piękne, klimatyczne miasteczko. Też mi się podoba, też kilka razy tam będąc zdjęć dużo zrobiłem.

[DAK]

Nie wiem kiedy znajdę więcej czasu, bo po wakacjach coś jestem ciągle w niedoczasie. Rozruch w pracy, a z wakacji ok. 3 tys. zdjęć do obrobienia, do tego filmy. A ja na dodatek zrobiłam się ostatnio strasznie rozjazdowa - były Czechy, a teraz szykuję się do Amsterdamu.

Z Czech większość to maluchy:
- Gymnocalycium: platense, spegazzinii, castelanosii, triacanthum, schickendantzii, cardenasianum, erinaceum, pseudoneuchuberii, zegarae, bicolor i jakiś, którego nazwę zawieruszyłam

- Echinopsis: obrepanda v. purpurea, aurea,

- Mammillaria: herrerae v. albiflora, duwei, longimama, Krainzia guelzowiana,

- Parodia: maxima, penicilata,

- Coryphantha: cornifera, scheeri,

- Chamaecereus: (2 z grubymi pędami i 1 z cienkimi ale z żółtymi kwiatami),

- Epithelantha: micromeris i micromeris v. rufispina,

I jeszcze: Solisia pectinata, Neohylenia nigriscoparia, Neolloydia conoidea, Echinocereus pulchellus, Echinocactus horizonthalonius, Astrophytum, "Lophka" diffusa, Sulcorebutia mentosa, 3 Lithopsy, Crassula 'Buddha's Temple', Euphorbia i zapomniałam nazwy tego "węża" co ma czerwone kwiatki (w prawym górnym rogu na tacy ze wszystkimi).

To co przytargałam z Czech to taka zbieranina, ale co się naoglądałam to moje. Dubenowe królestwo robi wrażenie!

[Artur89]

Transformacja doniczkowa oficjalnie u ciebie rozpoczęta. Tak trzymaj A tak merytorycznie to popraw sobie tego horizonthalonius na Echinocactus, a chamaki oznacz lepiej jako hybr. bo to jednak mieszańce

[DAK]

Dziękuję Artur, zaraz poprawię. I jeszcze mi napisz nazwę tego "węża", bo zapomniałam jak się nazywa.

[Artur89]

Hildewintera, chyba colademononis ale nie jestem pewien gatunku